Dzisiaj próbowałam wibrować w wysokich pozycjach i muszę przyznać, że coś tam się rusza! Może nie brzmi to znośnie, ale nie spodziewałam się, że będę do tego stopnia giętka
. Za to artykulacja stoi w miejscu, jeśli się wręcz nie cofa... Oj będę musiała zasięgnąć porady miszcza
.