violinpepe
Posty: 4
Rejestracja: pn 18 paź, 2010

pn 10 sty, 2011

Widziałam niedawno w internecie zdjęcie skrzypiec z progami, wpadłam na pomysł żeby sama też tak się zacząć uczyć, idzie mi nieźle (w sumie to na razie umiem zagrać tylko od Sol na G strunie, do mi na E strunie (piszę solmizacją żeby się nie pomylić)) ale mordujemy się z nauczycielką stawianiem palców, jeden na 10 przypadków to jakaś masakra, jak sobie załatwić na moich skrzypcach progi, iść do lutnika, kupić je gdzieś, albo może przykleić ? nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 10 sty, 2011

Nie uważam aby coś takiego było zbyt dobrym pomysłem.
W każdym razie na allegro jest takie coś:
http://allegro.pl/naklejka-na-podstrunn ... 81200.html
ta akurat jest do 3/4 ale pewnie mają też inne rozmiary
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Kafar
Moderator
Posty: 107
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 10 sty, 2011

Granie na instrumencie z progami, a na instrumencie fretless różnią się diametralnie. Od artykulacji do miejsca, gdzie stawia się palce. Jeżeli teraz będziesz grać z progami, to przesiadka na instrument bez progów to dla lewej ręki praktycznie nauka od zera.

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 11 sty, 2011

Mam wrażenie, że w nauce metodą Suzuki stosują naklejki na podstrunnicę. Poprzecznie nakleja się paski w miejscach gdzie stawia się palce. To jest chyba lepsze rozwiązanie niż progi.
Zajrzyj tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=168TOKtlD9M

Moja córka uczy się tradycyjnie, w SM i tu nic takiego robić nie wolno. Trzeba próbować i wykonywać ćwiczenia. Przy regularnym ćwiczeniu, najpierw 1. palcem przez tydzień, potem 1. i 2. palcem przez tydzień (są na to specjalnie napisane melodie) dzieci uczą się gdzie który palec ma być. Przy regularnym ćwiczeniu w prawidłowym ustawieniu ręki ucho i palce wyrabiają sobie prawidłowe nawyki.
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

czw 07 cze, 2012

Ja też polecam Ci naklejki, tylko zawsze dbaj o dobry i taki sam strój skrzypiec. W naklejkach nie czuć takiego oparcia jak w progach i szybciej przyzwyczaisz się do wlaściwy dźwięk. Wiem z doświadczenia, że takie próbowanie i nietrafianie irytuje.
Ja uczyłem się dużo przez ćwiczenia bez takich pomocy i trochę żałuję, bo pewnie szybciej opanowałbym palce w pierwszej pozycji. No, miałem jeden epizod z tasiemką przy 3 i czwartym palcu, bo już mi piana z ust leciała (a miałem już dosyć sposobu, który podaję poniżej, bo w trakcie grania utworów nie chciałem ich zaburzać dodatkowymi dźwiękami). ; D - Pomogło mi trochę.
Dodatkowo pamiętaj, że... Weźmy gamę G-dur, żeby się do czegoś odnieść, trzeci palec zawsze możesz sprawdzać z poprzednią pustą struną, a czwarty palec z kolejną. Czyli dźwięk D (3 palec) na A, to to samo co pusta D. Dźwięk E na A (czwarty palec) to to samo co pusta E. Najłatwiej to sprawdzić grając powoli dwudźwiękiem. Jeśli brzmią identycznie, grasz czysto. A jak dobrze stawiasz 3 palec na strunie D, to (przynajmniej w przypadku G-dur) wystarczy zaraz pod nim postawić drugi i jest zazwyczaj dobrze. :)
Pozdrawiam.

Aniabuzzz
Posty: 2
Rejestracja: pt 13 lip, 2012

pt 13 lip, 2012

Cześć, jestem tu nowa i wiem że taki temat kiedyś już był. Ale chodzi mi o wyjaśnienie tego na czym polegają progi w skrzypcach, bo to przecież nie gitara i nie ma na nie chwytów, dlatego nie mogę tego zrozumieć. Będę kupować skrzypce i się uczyć grac dla własnego użytku i boję się, że bez progów sobie w ogóle nie poradzę, bo nie jestem jakoś wybitnie uzdolniona muzycznie :) Z góry dziękuję za odpowiedź.


To pytanie można zawrzeć w już istniejącym dziale. rzępoła

pk_grajek
Posty: 9
Rejestracja: czw 27 maja, 2010

pt 13 lip, 2012

Faktycznie skrzypce nie mają progów widocznych na podstrunnicy, ale faktycznie sa progi na skrzypcach ale nie są one oznaczone, podam ci linka tu będziesz je widziała lepiej :-)
http://www.violinonline.com//interactivefingerboard.htm
Przy grze na skrzypcach trzeba miec dobry słuch żeby grać czystym dźwiękiem. Wielu ludzi dla ułatwienia nakleja sobie takie małe progi żeby przyzwyczaić palce i sobie ułatwić naukę.
Mam nadzieje, że pomogłem ci trochę przyjemności z nauki i gry.

Aniabuzzz
Posty: 2
Rejestracja: pt 13 lip, 2012

pt 13 lip, 2012

Dziękuję, czyli te progi na skrzypcach wyznaczają dany dźwięk... no cóż, to duże ułatwienie :) Myślałam, że znajdę może naklejkę na podstrunnicę, ale widzę, że są tylko dla skrzypiec 3/4 i niżej, nie znalazłam natomiast dla skrzypiec 4/4. Skrzypce z progami widziałam tylko w jednym sklepie internetowym i nie wiem czy mogę mu ufać :)

Awatar użytkownika
mich12
Posty: 65
Rejestracja: czw 14 lip, 2011

pt 13 lip, 2012

Mam dla Ciebie lepsze rozwiązanie, o wiele łatwiejsze :-)
http://skrzypce.pl/products/skrzypce_progi.html
Zajrzyj na tę stronkę. Są tam skrzypce z progami, które można w każdej chwili zdemontować ;-)
"Aby być dobrym opowiadaczem, trzeba być najpierw dobrym słuchaczem"

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

wt 07 sie, 2012

Nauka gry na progach jest raczej kiepskim pomysłem, bo potem trudno będzie Ci się odnaleźć. Być może to dobre rozwiązanie jeśli uczysz się grać w pierwszej pozycji, czyli sam, samiutki początek. Gra w półpozycjach i wyższych pozycjach wymaga delikatnego ślizgania się po strunach, a jakoś nie wyobrażam sobie pełnej swobody przy takich prograch zwalniających. ;) Aniabuzz, z dźwiękami nie powinnaś mieć strasznych problemów, jeśli uczysz się grać na gitarze. Tak, czy tak słuch Ci się trochę rozwinął. Dosłownie nad Twoim postem "jestem tu nowa", napisałem trochę na ten temat. Chociaż teraz widzę, że nieco chaotycznie. ;x Ale można z tego coś zrozumieć. Poza tym, jeśli to Ci nie wystarcza, to na stronie violinonline, którą zaprezentował Ci grajek jest nagrany każdy dźwięk, więc zawsze możesz z nim sprawdzić.

Awatar użytkownika
mich12
Posty: 65
Rejestracja: czw 14 lip, 2011

wt 07 sie, 2012

Amanarel ma rację ! Na początku i tak się uczy w pierwszej pozycji, także progi w tej sytuacji mogą być pomocne. A potem, gdy przejdziesz do następnych pozycji to progi lepiej zdemontować. To nie jest takie piekielnie trudne zmieniać pozycję bez progów, po prostu wszystko musi "wejść" w palce :lol:
"Aby być dobrym opowiadaczem, trzeba być najpierw dobrym słuchaczem"

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 07 sie, 2012

Po co progi,przy odpowiednio częstym ćwiczeniu miejsca gdzie stawiasz palce staną się jakby "wytarte" i będziesz mieć jakieś odniesienie.
Mi się tak w starych skrzypcach zrobiło,wystarczyło pod światło spojrzeć i wiedziałam co i gdzie jest :P

A tak serio uważam te to niepotrzebne a nawet szkodliwe bo rozleniwia.Sprawia że dajemy sobie przyzwolenie na mniejszy wysiłek,a to nie zaowocuje dobrze
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

śr 08 sie, 2012

Już wiele razy na tym forum powiedziałem jedno: szukasz progów na skrzypcach? Zostaw je w spokoju! To nie jest łatwy instrument. Praktycznie najtrudniejszy pod wieloma względami ze wszystkich innych (polemizowałbym, że np. altówka byłaby trudniejsza, gdyby nie repertuar, ale mniejsza!). Jak powiedziała Namizawa - progi rozleniwią [słuch]. Nauka gry w pierwszej pozycji bez tych "naklejków" i innych wynalazków to bardzo ważny moment i nie wolno tego ignorować. To ważne szkolenie dla naszego słuchu, a u smyczkowców musi on być szczególnie wyczulony na nieczystości. Nie ma tu miejsca na progi, bo one i tak nigdy nie dadzą nam czystych intonacyjnie dźwięków. Granie czysto na skrzypcach to stałe dostrajanie się i korygowanie - ktoś już powiedział, że ważne jest nie to, by perfekcyjnie grać, tylko szybko się w ułamku sekundy poprawić, jeśli zagramy nieczysto - tak, aby to nie było słyszalne dla osób, które nas słuchają! Dlatego tak ważne jest szkolenie naszego słuchu, a nie poleganie na czymś takim. Dla mnie to zabiłoby całą przyszłą radość z muzykowania - skończyłoby się po prostu nieprzyjemnym fałszem.

Strasznie irytuje mnie to całe gadanie o progach, więc dałem upust swoim emocjom :-P

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

śr 08 sie, 2012

Nie umiem się z Tobą w pełni zgodzić Derry. Masz rację w tym co piszesz, ale musisz wziąć pod uwagę fakt, że tradycyjne metody nauki wcale pokrywają się ze słowem "lepsze". Skrzypce nie są najstarszym instrumentem i nauka oraz pedagogika w tym zakresie wciąż się rozwija. Najważniejsza powinna być radość z grania, a nie ciężkie doby spędzone na ćwiczeniach. Moim zdaniem lepiej pójść odrobinę łatwiejszą drogą i skorzystać ze zdobyczy techniki. Gdyby powstał instrument z zaznaczonymi dźwiękami, który sam się dostaraja tak jak chcemy, brałbym w ciemno. Czemu?
Należy wziąć pod uwagę, że cała muzyka (ogarnijmy tym słowem zarówno część wykonawczą jak i pedagogikę) znajduje się w jakimś kanonie. Czasem wykracza poza jego ramy bardziej, lub mniej. Weźmy teraz np. skrzypcowe A440. Niemal wszyscy tu na nim gramy, z niewielkimi wahaniami według własnych upodobań. Jakby na to nie patrzeć, ten dźwięk nie wziął się znikąd. Okazał się najprzyjemniejszy dla ucha (pomijam inne, żeby nie komplikować przekazu!). A teraz coś o pedagogice. Program nauczania skrzypiec od wielu lat nie uległ zmianie. Czy pojawiły się inne metody? Owszem. Czy wszyscy je wprowadzają? Nie. Są konserwatyści i Ci czerpiący z czasów współczesnych. I jedni, i drudzy mają trochę racji. Istotą jest, żeby tak manipulować i tak wybierać z tego co było oraz z tego co jest, żeby nauczanie wciąż się rozwijało. Wraz rozwojem pedagogiki czas nauki ulegnie skróceniu. Jaki jest sens przy upieraniu się, że progi są złe? Nie próbowałem grać z programi, ale obiecuję, że przy pierwszej okazji zrobię to. Bo jestem ciekaw, chcę poznawać. :) A może progi przyśpieszą proces nauki? Wszakże początek jest kluczowy. Jeśli od początku będziemy operować TYLKO na POPRAWNYCH dźwiękach to szybciej je zapamiętamy. Gdy później progi zostaną zdjęte, łatwiej zauważyc będzie wszystkie odstępstwa od dźwięku właściwiego. Nie mówię, że progi są najlepszym rozwiązaniem. To chyba jeszcze nie jest panaceum. Tasiemki są o tyle lepsze, że pozwalają na swobodę grania, ale jedynie naprowadzają na poprawny dźwiek. W końcu, co każdy wie, wystarczy milimetr za wysoko, nawet mniej i będzie nieczysto. Z kolei progi chociaż ograniczają swobodę, pozwalają na czyste wydobycie dźwięku. Jak już napisałem, ani tasiemki, ani progi nie są złotym środkiem. Może ktoś wymyśli, albo wymyślił elektroniczą podstrunnicę z dotykowym wyświetlaczem, któy wskazuje kolejne palce i dźwięki (nie wiem czy ogaraniecie to szaleństwo xD)? Kiedyś pewnie i tak się stanie. Jak doczekam to też wypróbuję. Najważniejsze, żeby się nie zamykać na nowe metody, tylko sprawdzać, analizować i wyciągać z nich co najlepsze.
Pozdrawiam. :)

Awatar użytkownika
mich12
Posty: 65
Rejestracja: czw 14 lip, 2011

śr 08 sie, 2012

Bardzo MĄDRZE powiedziane ! :mrgreen:
"Aby być dobrym opowiadaczem, trzeba być najpierw dobrym słuchaczem"

meve
Posty: 4
Rejestracja: wt 23 kwie, 2013

sob 15 cze, 2013

Dzień dobry.

Odświeżę ten stary temat, bo mam pytanie a propo naklejek, o których było wyżej wspomniane.
Planuję je zastosować na skrzypcach elektrycznych, ale to chyba nie robi różnicy.

Chciałabym dowiedzieć się, czy są to jakieś specjalne naklejki, czy można sposobami domowymi przykleić kawałek zwykłej taśmy samoprzylepnej i efekt będzie ten sam? (Nie zmieni to w żaden sposób dźwięku lub nie utrudni to jego wydobycia? )
Jeśli natomiast wskazane są specjalne naklejki, to czy przeważnie można je kupić w sklepach muzycznych?

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

ndz 16 cze, 2013

Chodzi o to, aby nie uszkodzić gryfu i naklejki były do ściągnięcia. Domowym sposobem możesz je przykleić tak, że później ciężko je będzie odkleić i zostaną kawałki papieru. Potem wpadniesz na genialny pomysł skrobania i porysujesz podstrunnicę :P Trzeba wypróbować naklejki inne niż do tego przeznaczone na podobnym rodzaju materiału :)

QsmyczekQ
Posty: 1
Rejestracja: pn 24 cze, 2013

pn 24 cze, 2013

Progi na skrzypcach? Ja się przyznaję bez bicia, że jak byłam w podstawówce to myślałam że wszystkie instrumenty strunowe mają progi, ponieważ mieliśmy w domu gitarę i mój tata mówił że ma progi :roll: A jako że miała struny to sobie skojarzyłam.
Obecnie nie wyobrażam sobie skrzypiec z progami przez tą głupią wpadke...

houslistka
Posty: 15
Rejestracja: wt 17 mar, 2015

śr 18 mar, 2015

Bez sensu, że skrzypce nie mają progów, prawda? Chociaż, nie umiałabym wyobrazić sobie skrzypiec z progami. Zawsze, aby czysto grać to sprawdzałam sobie z pustymi strunami, bo przecież inaczej to nie szło. Nadal fałszuję, nadal gram nieczysto. Straszne. Tutaj też dużo pomaga słuch absolutny moim zdaniem, a ja go nie posiadam. No, ale chyba jedynym ratunkiem na tę "wspaniałą" przypadłość jest ćwiczenie, a wyszłam trochę z wprawy. No, ale nie bez powodu mówi się, że skrzypce to najtrudniejszy instrument. Na ukulele uczyłam się sama, bez niczyjej pomocy z 2 tygodnie i już umiałam grać proste rzeczy, a na skrzypcach? Ooo, tutaj trzeba więcej ćwiczeń i to przecież nazywamy sztuką. Chciałabym zagrać na skrzypcach z progami. Ciekawe, czy udałoby mi się zagrać czysto.

Masakra
Posty: 1
Rejestracja: pt 05 lut, 2016

pt 05 lut, 2016

Ja mysle tak...... : Jezeli nie masz dobrego sluchu, naucz sie grac na fortepianie, gitarze...... lub innym, dowolnym instrumencie, ktory dobrego sluchu nie wymaga. Ja zawsze chcialam byc baletnica, ale jestem niska i krepa ...... wiec balet nie jest dla mnie, chocbym sie nauczyla na rzesach tanczyc ;( Mozesz sprobowac tasmy, ale nawet z tasma na gryfie nie zagrasz czysto ... Moze nie jest to zachecajaca opinia, jest szczera :) Powodzenia z innym instrumentem - takim, ktory ma progi :) ....... Moge jeszcze dodac, ze jezeli nie masz dobrego ucha bardzo uprzykrzysz zycie innym domownikom i sasiadom :(
Calkowicie zgadzam sie z Derrym !!!

p.s. Nie robmy z Polski - Ameryki :(

Wróć do „Skrzypce”