skrzypmen
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

pn 26 kwie, 2010

Na nowym Forum nie może zabraknąć informacji o Europejskich Warsztatach Muzycznych i Letnich Warsztatach Orkiestrowych które po raz VI odbędą się w Kołobrzegu w lipcu 2010 r.
Link do strony: www.promocjatalentow.pl

pozdr. skrzypmen

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 26 kwie, 2010

Planuje wysłać tam zgłoszenie,gdyby inny kurs (oby nie!) nie wypalił,chce mieć jakieś zabezpieczenie.Rozmawiałam z panią podaną w zakładce kontakt.Powiedziała,że mogę próbować tam startować,trochę była niepewna po info na temat mojego krótkiego stażu gry,ale nie byłą na nie ;]
Ogólnie kurs wygląda ciekawie,może jakieś opinie?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pt 07 maja, 2010

Czy może się ktoś szerzej wypowiedzieć o kursach w Kołobrzegu? Mój nauczyciel namawia mnie, żebym pojechała tam do p. Rezler. Chciałabym mieć więcej informacji, ponieważ praktycznie nic nie wiem o tych warsztatach tym bardziej, że mam mało czasu (do 20.05 trzeba wysłać zgłoszenia). Waham się między warsztatami w Kołobrzegu, a kursami w Łańcucie, który już trochę znam, bo rok temu tam byłam. Może mi ktoś pomóc? :)

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 07 maja, 2010

Ja wysłałam tam zgłoszenie i też trochę w ciemno jadę.Mogę tylko tyle na ten temat dodać że jeżeli oczywiście prof się zgodzi przyjąć początkującego to takie osoby też mogą tam się wybrać.Zgłosiłam się właśnie do tej pani którą polecił Ci nauczyciel.Zrobiłam to w zasadzie dzięki sugestii pani do której napisałam meila w kwestii uczestnictwa.
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

mulberry1524
Posty: 1
Rejestracja: sob 08 maja, 2010

sob 08 maja, 2010

Hej ;) ja mogę się wypowiedzieć, bo byłam w tym Kołobrzegu na tych właśnie warsztatach ;)
i byłam właśnie u p.Rezler-Niesiołowskiej. Baaardzo polecam ! Bardzo miła, otwarta kobieta. naprawdę! pokazała mi dużo ciekawych rzeczy i lekcje przebiegały naprawdę miło ;)
Jeśli chodzi o inne atrakcje, to ja więcej tam nie pojadę, ponieważ mieszkaliśmy w jakimś internacie który był baaaaaaaaaaaaaaardzo daleko od plaży ;/ masakra. Chyba z 5 km trzeba było iść na pieszo :P
Ale blisko ( w miarę ) sklep Lidl. Poza tym opieki nie było w ogóle :P wszyscy latali i wracali o 4, 5 rano z plaży. Bo drzwi internatu były otwarte całą noc . aha, jedzenie w tej stołówce w ogóle mi nie smakowało ;p Ja z resztą trafiłam na bardzo brzydką pogodę ;) no i jeśli nie przyjedziesz ze swoją ekipą to cięzko Ci będzie się gdzieś wkręcić :P jeśli jeszcze są jakieś pytania to proszę pisać.

skrzypmen
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

sob 08 maja, 2010

To i ja dopiszę kilka słów na temat tych wrasztatów.
Jako że jestem już kursowym weteranem mam już dużo materiału do porównań. Byłem już na kursach w Janowcu, Łańcucie, Żaganiu i Kołobrzegu i z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że najlepszy (moim zdaniem) okazał się kurs właśnie w Kołobrzegu. Nigdzie nie było takich warunków żeby noclegi, jedzenie i zajęcia zarówno indywidualne jak i orkiestry odbywały się wjednym miejscu. Jedynie zajęcia z akompaniatorami były w szkole muzycznej. Cały dzień można było spędzić w kapciach od śniadania poprzez zajęcia aż do kolacji a wieczorkiem na koncert...Kadra profesorska z najwyższej półki, pianiści również bez zarzutu. Zresztą spotykałem wśród uczestników samą czołówkę wiolinistyczną z Agatą Szymczewską na czele. Nie czułem tu jakiegoś preferowania "gwiazd" jak choćby w Żaganiu i ogólnie atmosfera bardzo fajna. Widzę że na nowym forum przeważają zwolennicy Łańcuta więc żeby się im nie narażać powiem tylko że moja noga tam już na pewno nie postanie. Podobnie odpuściłem sobie zakomarzony Janowiec, o którym nic dobrego nie powiem.
Może jeszce napiszę co mi się jeszcze podobało w Kołobrzegu. Zajęcia są co drugi dzień, a że jest to długi kurs jest czas i na wypad nad morze i bez problemu można zagrać nawet kilka razy na codziennych koncertach, które są nagrywane i już następnego dnia moi starzy mieli dowód w Internecie że grałem (było zdjęcie i fragment nagrania). Dodam że nie ma żadnych problemów z występem jak chociażby w Żaganiu (każdy może zagrać kiedy chce i dają jeszcze czekoladę zamiast kwiatka).
pozdrawiam
skzypmen

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 08 maja, 2010

A ktoś stąd tam jedzie?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pt 28 maja, 2010

Ja jadę, wysłałam dawno zgłoszenie, wpłaciłam zaliczkę, tylko jeszcze nie wiem, co z opiekunem ... ;/

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

To takim razie pewnie się spotkamy ;] Mimo tego że jestem początkująca przyjęto mnie do p.Rezler Niesiołowskiej.Tylko jeszcze muszę zaliczkę wpłacić bo mi ciągle z głowy to wylatuje ;p
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

ndz 30 maja, 2010

To musisz się pospieszyć, bo termin upływa we wtorek :)

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 30 maja, 2010

Już się tym nie martwię,wczoraj wieczorem przysiadłam i zrobiłam przelew ;] Muszę jeszcze tylko do nich napisać w innej kwestii.Najnormalniej w świecie ciekawa jestem co jeszcze będzie się tam działo prócz lekcji instrumentu,koncertów... Na czym tam jeszcze będzie upływał czas.
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pt 04 cze, 2010

Ja na pewno wybiorę się na parę lekcji u innych nauczycieli skrzypiec, ewentualnie altówki. Wszystkie lekcje są otwarte, więc nie będzie problemu. No i raczej zapiszę sie na orkiestrę.
Będzie morze "pod nosem" więc zja amierzam też tam się wybrać. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 04 cze, 2010

Zazdroszczę po trosze,ja z moimi dopiero rozwijającymi umiejętnościami pewnie będę się głównie przyglądać bo na orkiestrę nie ma żadnych szans.Na szczęście zawsze można pograć z innymi.A skoro będziemy na tym samym kursie to będzie wypadało się zapoznać ;]
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

reveliccia
Posty: 1
Rejestracja: ndz 04 lip, 2010

ndz 04 lip, 2010

hello! czy jedzie ktoś może z Bałoszyc 15 lipca prosto do Kołobrzegu??
akurat tak się składa, że zapisałam się na Bałoszyce i Kołobrzeg, nie zastanawiając się wcześniej jak dostanę się z jednych na drugie...he he

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 04 lip, 2010

ja niestety nie,ale mam pyt do was jadących do Kołobrzegu,kiedy przyjeżdżacie? ja będę już 16 popołudniu,ciekawe czy dużo osób będzie wcześniej
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pn 05 lip, 2010

A normalnie zaczynają się 18 w niedzielę, tak?
Namizawa,będziesz mieszkać w bursie?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 05 lip, 2010

Hmmm zdaje się że od 17 się zaczynają.
Tak,wybrałam internat,zupełnie nie znam Kołobrzegu i dobrych miejsc na potencjalny nocleg więc to było najprostsze wyjście,a Ty?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

wt 06 lip, 2010

Ja też, w internacie będę mieszkać, bo słyszałam, że wszędzie, w całym Kołobrzegu noclegi są bardzo drogie :) W Kołobrzegu będę około 9 w sobotę; jadę nocnym autobusem.
Do zobaczenia!

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

ej żeby tam jechać trzeba być jakimś wybitnym? jutro wyjazd, a ja się boje że mnie tam wyśmieją !!!!!!!

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 15 lip, 2010

Podobno nie,tak napisał ktoś powyżej.Ja też się ciut obawiam,jestem początkująca i już na kurs jadę ;p W końcu jedziemy tam się uczyć i dobrze bawić a nie popisywać bo to nie o to chodzi ;D
A kojarzy ktoś czy to jest daleko od stacji? Tzn na mapie nie jest tak źle ale jak to jest naprawdę to nie wiem,nie znam Kołobrzegu.
vicious,mam rozumieć że będziesz tam już jutro popołudniu czy w nocy jedziesz?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

ja wyjeżdżam jutro z Łodzi o 22:10 i bedziemy o 6 w Kolobrzegu, nigdy tam nie byłam, na szczęście będę z koleżankami, a Ty na czym grasz i ile ? kiedy będziesz w Kołobrzegu? XD

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

czw 15 lip, 2010

Dajcie spokój, wybitni myślę będą grali na koncertach, a my po prostu jedziemy na kurs, żeby się dowiedzieć innych opinii, wiele się nauczyć. Bez strachu :)
Ja też patrzyłam na odległość od stacji to jest coś około 1.5km. I nie wieadomo jak z autobusami ;/

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

a wy idziecie do bursy na 1 maja?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 15 lip, 2010

Ja od roku gram na skrzypcach ;D także w porównaniu do większości osób jakie zapewne tam będą to nie wiele ;p
Ja mam jutro koło 9 pociąg i późniejszym popołudniem będę na miejscu
vicious,czyli jesteś z Łodzi? Może w zeszły czwartek zauważyłaś kilku skrzypków na piotrkowskiej? ;-)
zarówno ja jaki i maryvno mamy miejscóweczki w internacie
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

nie zauważyłam, choć spedzam tam cale dni XD to wy z Rojnej?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 15 lip, 2010

Ochh szkoda ;p w zeszłym tygodniu mieliśmy forumowy zjazd i graliśmy w czwartek po 15 przy oknach jakiegoś ośrodka zdrowia czy czegoś w tym stylu...
a Ty masz za sobą długi staż gry? Że tak jeszcze niedyskretnie zapytam,co ciekawego bierzesz w ramach repertuaru?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

gram 10 lat na wiolonczeli (co nie zmienia faktu że gram jak debil XD) biore koncert c dur haydna i asturie a ty?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 15 lip, 2010

Noo a nie mówiłam że się wyróżnię moim krótkim stażem gry? ;p
Ja Vivaldiego koncert Gdur i ew 3część koncertu h moll Riedinga
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

a w jakim wieku tam najwiecej ludzi bedzie?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 15 lip, 2010

Nie mam pojęcia.Wg zdjęć z poprzednich lat wywnioskowałam,że wiekowo plus minus liceum chociaż mignęło mi gdzieś też dziecko i kilka młodszych osób ale głównie późne nastolatki lub wcześni dorośli,że tak to określę.
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

vicious
Posty: 7
Rejestracja: czw 15 lip, 2010

czw 15 lip, 2010

cykam się

skrzypmen
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

sob 24 lip, 2010

Oglądając publikowane na stronie internetowej warsztatów fragmenty koncertów musze stwierdzić że niezła ekipa tam zjechała. Jest czego posłuchać na koncertach w Kołobrzegu :).
Link do strony: http://www.promocjatalentow.pl

pzdr.
skrzypmen

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

sob 24 lip, 2010

To znaczy, że z dzisiaj jeszcze nie ma filmów :)
ale nie ma Cię tutaj?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 29 lip, 2010

No coż,ja już wróciłam.Na razie powstrzymam się od opinii bo nie mam z kim ich dzielić (kurs kończy się jutro),ale kiedy wrócicie wypowiedzcie się ;)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

sob 31 lip, 2010

Ja chcę jeszcze raz! :)))

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 01 sie, 2010

Yeah;) Czyli nie tylko ja tak myślę ;D A tak btw maryvno,my się poznałyśmy na kursie?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

ndz 01 sie, 2010

Że też ja się tak późno dowiedziałam o tym! Bo do Kołobrzegu mam blisko, i tak w ogóle to byłam już parę razy (choćby przedwczoraj) grać na ulicy :) Może za rok się spotkamy :)
Serio tak fajnie było? :)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 01 sie, 2010

No np z mojego subiektywnego punktu widzenia TAK ;)
Chyba główną zaletą była świetna kadra profesorska (co zresztą można zobaczyć na stronie kursu).
Do tego można było naprawdę dużo poćwiczyć i jeszcze mieć czas na chodzenie na plaże albo łażenie ze znajomymi.Na dobrą sprawę robiło się tam co chciało (oczywiście w rozsądnych granicach).
Karmili nas też całkiem nieźle.
Ale faktem jest że pobyt tam ułatwia znanie kogoś,chociaż ja jechałam tam w ciemno i udało mi się ogarnąć towarzysko także nie jest to reguła.
Wieczorem można iść na koncert,ale nikt nikogo z tego nie rozlicza więc samemu trzeba zdecydować,a osoby grające na koncercie dostają czekoladę :)
Urocze jest to że cały czas słyszysz skrzypce/wiolonczelę/altówkę.Budzisz się przy ich dźwiękach,zasypiasz... A jeśli ktoś musi koniecznie poćwiczyć a nie ma sali to nawet pobyt w toalecie uprzyjemni Ci jakaś sonata ;-)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

ndz 01 sie, 2010

No to elegancko :) ja do tej pory nigdy na warsztatach nie byłam, no ostatnio na fletowych tylko, na 1 lekcji u koleżanki, będę musiała się wybrać, bo mam spore zaległości w technice :)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

ndz 01 sie, 2010

Namizawa, my się nie poznałyśmy. Próbowałam wyczaić, która osoba to Ty, ale niestety w tym roku mi się to nie udało. Jak coś Ci to powie, to ja grałam na koncercie jako pierwsza w sobotę 23 i byłam z mamą.
Co do jedzenia, to troszkę mam inne zdanie :) Fakt, że było dużo - śniadania i kolacje naprawdę były OK, ale obiady wolę przemilczeć. Chyba, że jestem strasznie wybredna... :mrgreen:
P. Profesor była super. Ja nie miałam tyle szczęścia z ludźmi i wolnym czasem. Może przez to, że chodziłam na orkiestrę...Ale zdecydowanie było fajnie, pan nas ciągle chwalił i opowiadał kawały. :) Nad morzem byłam 2 razy i raz tylko nogi moczyłam. Ludzi poznałam raczej nie dużo, tylko tych z orkiestry mniej więcej. :-/
Z każdym dniem kurs podobał mi się coraz bardziej. W porównaniu z kursem w Łańcucie, w Kołobrzegu jest luźniej swobodniej, nie ma tak napiętej atmosfery. Tu wszyscy się do Ciebie uśmiechają, żartują, łącznie oczywiście z profesorami :) Mimo, że z mojego opisu to być może nie wynika, to jestem strasznie zadowolona z tych kursów. Mam zamiar pojechać tam znów w przyszłym roku.
W toalecie grających nie spotkałam... :lol:

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 01 sie, 2010

Po zdjęciu to Cię kojarzę ;)
I wiesz co,ja też nie mogę powiedzieć żebym jakoś na plaży siedziała nie wiadomo ile,tak uczciwie plażowałam raz czy dwa ale doliczając wspólne wyprawy z koleżankami do Kauflandu albo do RCK to nie było tak źle ;)
Wydaje mi się że faktycznie orkiestra dodatkowo wam "psuła" okazje do spotkań towarzyskich,w końcu to dodatkowy repertuar do ćwiczenia.
A co do atmosfery to święta racja.Co prawda to mój pierwszy kurs więc trudno mi oceniać ale w Kołobrzegu jest po prostu sympatycznie i też tam pewnie wrócę za rok,a w każdym razie tak mi się wydaje na dzień dzisiejszy.I wtedy będzie dużo łatwiej bo z tego co widziałam dużo ludzie jeździ tam co rok więc sporo osób pewnie się powtórzy.
A Ty pewnie na 2 piętrze byłaś? Bo ja na I i tam kilka razy ktoś ćwiczył ;D
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pn 02 sie, 2010

Na 2.
Ale na orkiestrę warto było chodzić. I pogadanki (żadko, ale jednak) z ludźmi na przerwach, żarty pana i mnóstwo ciekawostek i świetnej nauki!

skrzypmen
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

wt 03 sie, 2010

Maryvno wydedukowałem, że chyba jesteś na jednym ze zdjęć na stronie: http://miasto.kolobrzeg.eu/index.php?op ... &Itemid=55

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 03 sie, 2010

A właśnie,jak się udał koncert w bazylice? nie było mnie już na nim
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

wt 03 sie, 2010

Udał się świetnie. :) Tylko z panem zapowiadającym było zabawnie, bo mówił dość specyficznie i nie zawsze zgodnie z prawdą :)
Skrzypmen - jestem na pierwszym zdjęciu najbardziej widoczna. Siedzę tuż przy altowiolistce na pierwszym planie. :)

skrzypmen
Posty: 10
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

pn 16 sie, 2010

Na stronie internetowej jest już lista z nagraniami z warsztatów i mozna sobie zamówić nagranie :).

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

sob 19 mar, 2011

Już są kolejne informacje na stronie
http://www.promocjatalentow.pl/promocja.html

:)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 21 mar, 2011

A ja dodam że na powyższej stronie są już wszystkie informacje.
Koszt kursu:1600zł
Co wy na to? :)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 21 mar, 2011

.
Ostatnio zmieniony ndz 23 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pn 21 mar, 2011

Ja nie jadę. Mam na 29tego okulistę, bo ktoś nie potrafi spamiętać, że w drugiej połowie lipca miałem wyjeżdżać. A mówiłem, że sam się zarejestruję... Eh.

Wróć do „Kursy, konkursy”