Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

pn 30 maja, 2011

Od pewnego czasu usilnie poszukuję dobrego instrumentu. Nie bardzo jednak mam orientację u kogo itd.
Chodzi mi tu głównie o ALTÓWKĘ ale pewnie innni instrumentaliści też się podepną.
Więc kogo polecacie? Jakiego lutnika, skąd?
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

violinpop
Posty: 22
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010

pn 30 maja, 2011

Witaj,
ja polecam pracownię Kowalskich z Nowego Targu.
zobacz post wcześniejszy : jakie-skrzpce-lutnicze-t17789.html

a strona pracowni to : http://lutnik.eu/

Pozdrawiam ;)

viola11
Posty: 1
Rejestracja: wt 31 maja, 2011

wt 31 maja, 2011

Jan Pawlikowski
Kraków
wielu altowiolistów gra na jego instrumentach i są zadowoleni :)
ja właśnie swoją rozgrywam :mrgreen:

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

wt 31 maja, 2011

Benedykt Niewczyk, Poznań - marka i nazwisko mówią same za siebie, na pewno warto się do pana Benedykta wybrać i zbadać temat altówek, ja kupowałam u niego skrzypce.

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

wt 31 maja, 2011

Pawlikowskiego mam właśnie altówkę i jest taka średnia ;)
Dzięki za odp, czekam na dalsze propozycje :>
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

altowiolistka
Posty: 92
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 31 maja, 2011

ja też mam altówkę pana Kowalskiego z Nowego Targu i jestem zadowolona :) Poza tym polecam wybrać się do pana Roberta Loski z Gliwic, jest finalistą tegorocznego konkursu lutniczego im. Wieniawskiego, moja profesorka ma jego altówkę i jest naprawdę świetna.
www.archetti.pl

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

wt 31 maja, 2011

O. Altowiolistko a masz może do niego nr? ;)
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 10 maja, 2012

Kojarzycie p.Stalmacha? Chyba będę macać jakieś skrzypce u niego ale kompletnie nie kojarzę nazwiska.Zdaje się jest one ze śląska
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

altowiolistkaa
Posty: 36
Rejestracja: śr 22 gru, 2010

pt 11 maja, 2012

Stelmach jest świetny, profesjonalny gościu. Po zakupie instrumenty dzwonił i pytał jak się ma instrument,a altówka jest świetna :).
Talent to nie jest przepis na łatwe życie ;)

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

ndz 13 maja, 2012

Nami moja altówa, jest od niego. Tą którą miałam na kursach, no to sama słyszałaś ;)
Zdania na jego temat są podzielone, aczkolwiek to chyba jak o każdym.
Mi sie moja altówa podoba ciagle i nie narzekam, choc jak mi raz struna wypadala i mi tak wpilowal podstawek za mocno ze ciezko bylo grac to pani zakazala mi do niego wiecej chodzic.. no ale ^^

Mam teraz nowego profesora i powiedzial ze to jest dobry instrument, ten ktory mam
Jest z Lędzn, koło Katowic.
Daj znać jakbyś się wybierała :>
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

wt 31 lip, 2012

Klasa sama w sobie : http://www.youtube.com/watch?v=ylcq5bJj ... ure=fvwrel
Traktujcie to jako żart oczywiście. Miłego oglądania

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

wt 31 lip, 2012

Zatem tak powstały moje szczypce...
Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś gorszego. Żal mi trochę tych ludzi, ale jednak widać jakąś wprawę w tym, co robią. Fajnie się to ogląda.
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

śr 01 sie, 2012

Najgorsze jest to, że niektóre egzemplarze sprzedawane są jako instrument "top grade". MIałem się skusić na altówkę, ale dałem sobie spokój i nie załuję. Kupiłem małą altówkę (38,5) niewiadomego mi pochodzenia ze spodnią płytą z jaworu oczkowego. Ma nieco odmienne proporcje niż obecne altówki jeśli chodzi o szerokość instrumentu. Ma też nietypową główkę i podstrunnicę .Pierwszy raz się z tym spotykam. Główka jest jak w wiolonczeli lub kontrabasie, a podstrunnica ma garbek. Przepraszam za offtopic ;-)

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

czw 02 sie, 2012

Przeglądając wyniki konkursu Wieniawskiego zauważyłem, że jednak chińscy lutnicy też robią dobre instrumenty. Jak więc odróżnić dobry od złego...

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

wt 07 sie, 2012

Odświeże temat. Nami, byłaś u Pana Stalmacha? Jeśli tak, podziel się opinią.
Moja jest pełna podziwu.
Ostatnio wybrałem się do Lędzin, po wcześniejszym zapowiedzeniu się telefonicznie. Umówić się było na początku trudno bo klientela spora. Jednak gdy już pojawiłem się na miejscu... Zapach drewna, kawy i miłości do instrumentów unosił się w powietrzu. Podczas gdy Pan Stalmach wprowadzał drobne poprawki do mojego instrumentu, prowadziliśmy luźną rozmowę. Od słowa do słowa okazało się, że wiele instrumentów Pana Adama gra w zagranicznych filharmoniach. Nie umiem tego zweryfikować, ale wierzę na słowo. Bo tak. :) Jak ktoś ma więcej informacji to niech się podzieli. W każdym razie widziałem, słyszałem i czułem, że to człowiek z pasją! Mieszka w spokojnej miejscowości, gdzie w calości poświęca się rodzinie i budowie instrumentów.
Już wiem, gdzie będę chciał kupić swój instrument. :)

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 07 sie, 2012

Jeśli chodzi o p.Stalmacha to moje wrażenia są niejednoznaczne.Z jednej strony był miły i dał mi ciekawe skrzypce... które po obejrzeniu przez innego lutnika (zaufanego znajomego mojej pani) zostały ocenione jako instrument za który bym zdecydowanie przepłaciła i że te od Henglewskich są już lepsze.
Z drugiej strony nie robił problemów jeśli chodzi o wypożyczanie instrumentu i nie był nachalny,tzn na siłę nie chciał mi sprzedawać akurat swojego towaru.
Sądzę że jednak warto u niego próbować coś znaleźć.Wiadomo,wszędzie znajdą się perełki skrzypcowe jak i przeciętniaki :)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

sob 11 sie, 2012

Trzeba uważać na zapachy są niestety kuszące i potrafią w głowie przewrócić. Ja tak mam jak wchodzę do sklepu plastycznego i czuję zapach oleju i terpentyny. Dziadek był malarzem :-). Czy ktoś oglądał może w TV Kultura chyba w środę około 10 film o konkursie lutniczym Wieniawskiego. Prezentowało się w nim kilku naszych lutników. Jak na to popatrzyłem to nie dziwię się, że dobry instrument tyle kosztuje.

Wróć do „Kącik lutniczy”