Admez
Posty: 4
Rejestracja: sob 11 mar, 2017

sob 11 mar, 2017

Witam. Nigdy w życiu nie grałem na skrzypcach i chciałbym wybrać jakieś elektro-akustyczne na początek. Zależy mi, żeby nie były bardzo drogie.
Zastanawiałem się nad wyborem tych skrzypiec: http://allegro.pl/skrzypce-elektryczne-harley-benton-hbv-800-vw-i6141644225.html
Spotykałem się z różnymi opiniami; proszę o radę, czy te skrzypce nie będą złe.

Jeśli o czymś zapomniałem, proszę mnie upomnieć.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony sob 07 wrz, 2019 przez Admez, łącznie zmieniany 3 razy.

adam443
Posty: 5
Rejestracja: czw 16 mar, 2017

czw 16 mar, 2017

ja tez w ogóle nie grałem

Admez
Posty: 4
Rejestracja: sob 11 mar, 2017

wt 18 kwie, 2017

No dobrze, ale nic się nie dowiedziałem o tych skrzypcach...

Przemek
Posty: 12
Rejestracja: pt 24 lut, 2017

wt 18 kwie, 2017

Przetwornik pasywny i skrzypce jedynie udają że są "elektryczne" :)
Same skrzypce to standardowy, fabryczny akustyk - czyli przeciętniak w przypadku którego możesz trafi na takiego który wcale "nie gra" lub takiego który jakoś gra. Najlepiej iść do sklepu z kimś grającym i niech testuje na miejscu - dopiero potem kupujesz. Na Twoim miejscu poszukał bym używanego lepszego akustyka a następnie zainwestował w porządny przetwornik - jeżeli taka wersja najbardziej Cie interesuje.
Najlepszym wyjściem jest kupienie normalnych skrzypiec, widziałem na olx za 750 zł skrzypce suzuki https://www.olx.pl/oferta/skrzypce-suzu ... 1fac8473f5 (targuj się i mysle że za ok 600 zł można je kupić) lub inne, nawet jakąś czechosłowacką, przedwojenną kopie Stradivariusa, standardowa cena dla przeciętnego instrumentu to 500-700 zł a ci co wystawiają za 2, 3, 5 tys to "wariaci" :)
Skrzypce dobrze brzmią bez nagłośnienia, lub nagłośnione mikrofonem. A jeżeli będziesz nadal chciał "elektryka" - choćby po to by z dźwiękiem eksperymentować to kup normalne elektryczne skrzypce (używane można trafić już nawet za 250 zł).
Pamietaj o jednym, skrzypce, generalnie nie należą do tanich instrumentów i w ich przypadku bardzo często cena odzwierciedla jakość. Są dużo mniej tolerancyjne niż gitara czy keyboard. Słychac w nich każde zafałszowanie dźwięku (niestety :) ), każdą wadę instrumentu.
Uważaj na niekompletne instrumenty (możesz darować sobie futerał i kupić go osobno. Koszt ubrania garnituru w skrzypcach (w wersji optymistycznej) wyniesie cie ok. 200 - 250 zł (za sama robociznę u lutnika czyli np. wymiana/ustawienie duszy, wymiana podstawka i ustawienie, nabicie smyczka, korekty itp). Średniej jakości struny to od 120 - 200 zł. Dlatego jak kupujesz i masz ograniczone fundusze to musisz brać to pod uwagę.

Admez
Posty: 4
Rejestracja: sob 11 mar, 2017

wt 18 kwie, 2017

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :) Napewno wszystkie te informacje mi się prędzej czy później przydadzą. Rozumiem też, że skrzypce to całkiem drogi, trudny do nauki instrument, i stąd taka niska cena. Nie chcę od razu kupować jakichś bardzo drogich skrzypiec, żeby zobaczyć, czy ten instrument będzie mi pasować, ale też nie najtańsze jakie się tylko da, żebym nie trafił na jakieś w ogóle nie grające.

Proszę na razie nie zamykać tematu, gdybym miał jeszcze jakieś pytania :P

Admez
Posty: 4
Rejestracja: sob 11 mar, 2017

wt 18 kwie, 2017

I już mam następne pytanie. Więc w ogóle od początku :'D Bardzo pomieszałeś mi tym wszystkim w głowie, więc w końcu jak będzie najlepiej? Czy kupić używane lutnicze? Tańsze, czy droższe, czy nie ma większego znaczenia? Czy muszą być od jakiegoś najlepszego nazwiska? Czy może kupić tańsze fabryczne i iść z nimi do lutnika? I tutaj też: czy musi być jakaś znana firma? A jak będę miał skrzypce i będę chciał dokupić przetwornik, to jaki wybrać? A może w ogóle na początek kupić używane lub nowe, elektryczne? Wyjdzie chyba taniej, a jakość i wykonanie takich skrzypiec nie będzie miało takiego znaczenia.

Przemek
Posty: 12
Rejestracja: pt 24 lut, 2017

wt 25 kwie, 2017

Skrzypce generalnie nie należą do tanich instrumentów oraz należą do (moim zdaniem) jednych z najtrudniejszych instrumentów - wynika to z prostego faktu krótkiej menzury i "słyszalności" każdego fałszu przy postawieniu palca nie tam gdzie trzeba i choćby złego przyciśnięcia struny czy też złego pociągnięcia smyczka :) Ale warto się uczyc i ćwiczyć.

Ceny skrzypiec nie są niskie (szczególnie gdy weźmie się pod uwagę koszt utrzymania ich w stanie by mogły grać).
Na Twoje pytanie nie ma prostej odpowiedzi dlatego uwaga by po zakup iść z kimś kto gra. Skrzypce z nazwiskiem twórcy (czyli lutnika) zawsze będą drogie z prostej przyczyny: wymagają dziesiątek, setek godzin pracy by je wykonać i by lutnik się pod takim instrumentem podpisał. Na początek wystarczą tańsze a czy kupić nowe fabryczne (w 95% to chiński wyrób) czy też poszukać skrzypiec używanych, rozegranych (choćby z tzw. Bohemii). Ja uważam że wybór używanych skrzypiec (jakaś kopia starego mistrza, czechosłowacka w cenie ok. 800 zł) jest nienajgorszym wyborem, można je kupić w dobrej cenie, często sa rozegrane więc tak naprawdę wiemy jak brzmią.
Tak naprawdę z każdymi z nich winieneś pójść do lutnika.
Odpowiedź na temat przetwornika jest tak samo prosta jak i skomplikowana: kup najlepszy na jaki cię będzie stać (choć może się okazać że w tej cenie kupisz całe skrzypce elektryczne bo koszt przetwornika to może być 60 zł a sa i takie po kilka tys. złotych).

Odnosząc się do dwóch ostatnich zdań to: musisz sobie na początek odpowiedzieć na pytanie czego oczekujesz po instrumencie, co chcesz osiągnąć. Tak, w elektrycznych sama jakość wykonania ma mniejsze znaczenie (choć byle jakość też może dać się w znaki choćby trudnością w strojeniu) niż w instrumencie akustycznym.

Dariana1
Posty: 5
Rejestracja: wt 16 maja, 2017

wt 16 maja, 2017

a gdzie warto kupić? w sklepie stacjonarnym czy raczej on line?

Kamilossa
Posty: 5
Rejestracja: pt 19 maja, 2017

pn 22 maja, 2017

Online kupisz znacznie taniej niż w sklepie stacjonarnym

Wróć do „Skrzypce”