Będąc wokalistą grającym na instrumencie, jesteśmy często "przyklejeni" do mikrofonu, przez co nasza mobilność jest ograniczona. Co zrobić byśmy nie byli tak ograniczeni? Należy zmienić sytuację i sprawić by to mikrofon był przyklejony do nas, a nie my do niego. W tym celu warto zainteresować sie mikrofonem AKG C544L, który gwarantuje nam naturalne, czyste nagłośnienie, a dzięki technologii antywstrząsowej możemy skakać na scenie bez obaw, że z głośników będą wydobywa się nieporządane dźwięki.
http://hurtowniamuzyczna.pl/offer/115/2 ... #tab=tab-1