A mnie siostra wyrzuca do kuchni, gdy widzi, że rozpakowuję skrzypce :P Jako że to marudnik, opowiem o strasznej rzeczy, która się wydarzyła. Nie dałam rady, bo się obijałam. Wina tragiczna. Dostałam 4 na egzaminie ze skrzypiec, grałam strasznie nierytmicznie, stres mnie zżarł no i nie ćwiczyłam tyl...