RLRRLRLL
Posty: 1
Rejestracja: wt 14 lis, 2017

wt 14 lis, 2017

Witam serdecznie :)
Mam 20 lat i ostatnio wpadłem na pomysł, aby spróbować gry na skrzypcach, w piątek mam zamiar wypożyczyć instrument, iść na pierwszą lekcję, lecz kilka tygodni temu miałem złamany lewy kąt żuchwy i powinienem unikać jakichkolwiek przeciążeń tej części twarzy.
Moje pytanie brzmi: jak mocno trzeba trzymać skrzypce pomiędzy głową a barkiem?
Na zdjęciach wydaje się, że jest to delikatne przytrzymywanie skrzypiec głową, natomiast jak to wygląda w praktyce?
Pozdrawiam ciepło! ;-)

michqq
Posty: 41
Rejestracja: ndz 05 mar, 2017

wt 14 lis, 2017

W praktyce się ściska skrzypce pomiędzy, i musisz sobie szczękę w pełni wyleczyc zanim będziesz grał na skrzypcach.

Natomiast przy odpowiednio elastycznym podejściu nauczyciela można sobie wyobrazić odbycie kilku pierwszych lekcji bez przeciążania szczęki, sama nauka trzymania smyczka i grania nim po otwartych strunach zająć może wiele wiele czasu.
Że niby jak?
Na pudełko drzewniane, puste i dziurawe,
naczepiają kiszki baranie,
i przecierają w poprzek końskim ogonem?

waylon
Posty: 19
Rejestracja: wt 13 sty, 2015

śr 18 lip, 2018

To trzeba wyczuć, a do tego potrzebna jest praktyka. Potem wyrabia się pamięć mięśniowa. Polecam zajrzeć do tego poradnika
https://muzyczny.pl/185_artykul_Wygoda-pracy-zeberka-i-podbrodki.html

Wróć do „Edukacja”