synkopa
Posty: 6
Rejestracja: wt 08 mar, 2016

czw 19 maja, 2016

proszę o pomoc i odpowiedź - czy ta skłonność to jest tylko defekt estetyczny czy poważna wada w aparacie? Mam z tym walczyć? A jeżeli tak to w jaki sposób? Czy też może to samo minie z czasem, gdy ręka się wyćwiczy i rozluźni? Ktoś tu pisał o krępowaniu gumką - próbowałam i na chwilę pomaga - ale potem palec wraca do pozycji w jakiej mu wygodniej. Dodam, że mam małe dłonie, z trudem sięgam czwartym palcem we właściwy ton, więc przez to, że jest on stale wyprostowany nawet łatwiej mi grać, a palec jest krótki i nie rzuca się to tak bardzo w oczy. Mam się czym przejmować? Bo strasznie mnie to spowalnia i wybija z rytmu w ćwiczeniu, gdy tak krępuję tą gumka, potem ściągam, trochę pogram i znowu muszę krępować - i co gorsza postępów we właściwym ułożeniu palca nie ma.

Wróć do „Skrzypce”