szunaj
Posty: 6
Rejestracja: sob 15 paź, 2011

ndz 30 gru, 2012

Uczę się sam bez nauczyciela korzystam z You Tube obserwuję jednak nie znam angielskiego żeby zrozumieć porady to o czym mówią osoby udzielające tam lekcji.Naukę traktuję serio chociaż zdaję sobie sprawę że koncertować nigdy nie będę.Gram na kilku instrumentach amatorsko teraz chcę grać na skrzypcach.Nie źle Mi idzie gram wiele znanych melodii teraz kolędy bo to repertuar na czasie jednak mam jeden problem z którym sam nie mogę sobie poradzić. Problem to trącanie smyczkiem sąsiednich strun kiedy ciągnę smyczkiem w dół to niższa struna a w górę to górna. Pewnie to sposób prowadzenia smyczka i ustawienie prawej ręki. Chciałem prosić o poradę uczących się czy osób grających o podpowiedz w jaki sposób poprzez jakie ćwiczenia wyeliminować tą niedoskonałość.Denerwują mnie te przydźwięki które psują cały efekt moich dokonań w kwestii czystego grania melodii.Grałbym już całkiem dobrze żeby nie ten problem Wyczytałem że może to być problem w podstawku jednak on nie powinien stanowić problemu (konsultacja z lutnikiem wszystkie parametry dobre).Proszę o sugestie porady za który z góry dziękuję.Wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku życzę forumowiczom

Nie nazywamy tematów w taki sposób. Więcej informacji znajdziesz tu: regulamin-forum-smyczkowo-pl-t17326.html. rzępoła

adamar
Posty: 94
Rejestracja: czw 29 wrz, 2011

pn 31 gru, 2012

Mój sposób na uczniów z Twoim problemem to technika przygotowawcza. Polega to na tym, że przed każdą zmianą struny zatrzymujesz smyczek, przenosisz go na strunę na której chcesz grać i starasz się nie zaczepiać o sąsiednie struny. Jeśli problem dotyczy gry na jednej strunie (bez zmiany struny) to ćwicz krótkimi odcinkami smyczka. Najpierw przy żabce, potem w dalszych częściach. Tu ważna uwaga! Staraj się to ćwiczyć z zamkniętymi oczami. Przy tym problemie przydaje się nauczyciel, który przy zamkniętych oczach ucznia prowadzi jego rękę ze smyczkiem po strunach. Ponieważ w Twoim przypadku (jesteś samoukiem) taka pomoc jest wykluczona, to musisz to zrobić sam... Na odległość mogę tylko życzyć wytrwałości, bo rzecz w ćwiczeniu i jeszcze raz ćwiczeniu.
Pozdrawiam!
Adam

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

czw 03 sty, 2013

Ćwicz bardzo wolno i kontroluj na każdym dźwięku płaszczyznę smyczka.
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

Wróć do „Skrzypce”