Nauthiz0
Posty: 1
Rejestracja: ndz 16 gru, 2012

ndz 16 gru, 2012

Witam wszystkich forumowiczów:)

mam pytanie następujące - ilekroć się nagrywam, aby słyszeć lepiej niedociągnięcia i analizować błędy, mam wrażenie, że utwory przeze mnie odtwarzane brzmią smutnie, wręcz tak, jakbym potocznie mówiąc "rzępolił" na skrzypcach. Naciąg smyczka ok, kalafonia ok, strój ok, postawa ok... technika, ciężko stwierdzić.

Czy ma ktoś może jakieś rady jak dodać nieco polotu mojej grze?:) tak, by była wyrazista, no i oczywiście bez tego rzępolenia:/ czy może przejdzie to z czasem? Może to problem z artykulacją? Nie wiem już sam...

Dziękuję za wszelkie wskazówki:)

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

ndz 16 gru, 2012

Wstaw nagranie, to ocenimy, co jest problemem.
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

Awatar użytkownika
mich12
Posty: 65
Rejestracja: czw 14 lip, 2011

ndz 16 gru, 2012

Dokładnie tak, poprzedniczka ma rację ;-)
"Aby być dobrym opowiadaczem, trzeba być najpierw dobrym słuchaczem"

Wróć do „Edukacja”