Marry
Posty: 11
Rejestracja: ndz 24 cze, 2012

ndz 16 wrz, 2012

Moja nauczycielka stwierdziła, że jedna [a właściwie dwie] ze strun charczą przy szybszym graniu. Jest to prawda. Gdy na strunie D i A chcę zagrać szybciej to one [nie wiem jak to określić] po prostu charczą, chroboczą. Wymieniłam struny, ale problem jest nadal. Smyczek jest nasmarowany kalafonią dobrze [nie za dużo, nie za mało], wszystko wygląda dobrze. Mam skrzypce elektryczne, czy to możliwe, że są np. zepsute lub coś?

Dodam, że ze struną E i G wszystko jest okey.

Przeniesienie pytania do odpowiedniego działu. rzępoła

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

pn 17 wrz, 2012

Przyczyny tego problemu mogą być różne, niepotrzebnie od razu wymienialaś struny. :)
Przede wszystkim dokręć wszystkie śrubki. Jeśli masz mikrostroiki, sprawdź czy nie są zbyt luźne. Warto też sprawdzić czy podstawek jest dobrze ułożony. Być może podbródek dotyka strunociągu i stąd rezonans. Czasami problem jest związny z żeberkiem. Sprawdź czy bez niego też słychać taki odgłos. Zwróć też uwagę na prożek, być może sturny dotykają podstrunnicy.

Marry
Posty: 11
Rejestracja: ndz 24 cze, 2012

pn 29 paź, 2012

Dziękuję za odpowiedź. :3
Struny musiałam wymienić, bo jedna się zerwała (wolałam kupić cały komplet). Już wiem jaka była przyczyna. Jedna ze śrubek (nie mikrostroiki) gdzieś przy skrzypcach się poluzowała. Już została dokręcona i wszystko jest okey. :3

Wróć do „Kącik lutniczy”