ggs
Posty: 7
Rejestracja: wt 25 maja, 2010

ndz 26 wrz, 2010

Mam kilka pytań: czym właściwie różnią się dominanty miękkie, średnie i twarde? Gdzie kupujecie struny? Ja do tej pory robiłam zakupy na Krakowskim Przedmieściu, ale zastanawiam się, czy ich ceny nie są dużo zawyżone... Czy jest duża różnica między strunami jelitowymi a metalowymi? I jeszcze jedna kwestia: teraz gram na Thomastik Dominant 135. Na allegro znalazłam takie same, z tym że 135B. I tutaj również nie wiem, jaka jest różnica.

sosenka93
Posty: 3
Rejestracja: czw 30 wrz, 2010

czw 30 wrz, 2010

Mam pytanie dla starych wyjadaczy skrzypcowych, bo chociaż sama staż mam niezły, to na strunach raczej się nie znam, nie eksperymentowałam za dużo.
Dotąd używałam A i E Helicore, G i D Thomastik Titanium Solo. Ale myślę o profilaktycznej zmianie. Tylko gdybym się wykosztowała na G i D Larsen Tzigane, bo podobno są genialne (jak sam utwór Ravela o tej samej nazwie ;-) ). Czytałam tutaj pochlebne opinie na temat E z Hill'a, ale nie jestem przekonana czy kupię ją.
Jaka struna A pasowałaby do Tzigane'ów a jaka do niej E?
Pozdrawiam!

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

sob 02 paź, 2010

Ja do Tziganów dobrałam A Chromcore i niestety "to nie to", przynajmniej dla mnie.

riderwaite
Posty: 7
Rejestracja: ndz 10 paź, 2010

ndz 10 paź, 2010

Ja próbowałem różnych strun. Podobało mi się brzmienie Infeld Red. Evah Pirazzi cudowne. Ciepłe, miękkie brzmienie. Wcale nie są przereklamowane. Za jakość się płaci, w tym przypadku warto. Niestety długo się na nich nie pogra. Relatywnie szybko siadają. Podobały mi się też struny Pirastro Tonica (New Formula). Aktualnie na jednym z instrumentów mam Thomastik Vision Titanium Solo. Bardzo zadowalające. Żywy, ale i nie za ostry dźwięk.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

pn 08 lis, 2010

Artibeus pisze:JTeraz próbuję najnowszego wynalazku Passione Solo (jelitowe).



I jak, i jak wrażenia po tych Passione?

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

czw 11 lis, 2010

Ha :-D Są cudowne. Brzmią tak wspaniale, że nawet Evah Pirazzi według mnie przerastają, szczególnie struna A w porównaniu do Evah jest dużo lepsza. Z tymże E mam z Hilla, bo jednak E Hill to E Hill.(thin teraz)
;-) Pozdrawiam

Agugu99
Posty: 31
Rejestracja: sob 13 lis, 2010

sob 13 lis, 2010

Ja mam taką super mieszankę. Naprawdę super.
G Infeld
D Infeld
A Pirastro
E Hill & Sons
Cena ponad 100zł. Polecam.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

sob 13 lis, 2010

Ech, ja poszukuję idealnej A, bo póki co Pirastro Chromcore mnie rozczarowuje mocno - ja nazywam ten dźwięk "miedzianym", jakimś takim metalicznym, zupełnie nie aksamitny jest. Przynajmniej na moim instrumencie i w moim odczuciu.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 17 lis, 2010

A propos tej struny A - gdybyście mieli wybrać między Tzigane, Evah, Oliv a Passione to którą z nich byście wybrali ? Załóżmy roboczo, że cena nie ma znaczenia.

violinpop
Posty: 22
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010

śr 17 lis, 2010

Evahy :)

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 17 lis, 2010

sugestywna odpowiedź:-)

Marecki_
Posty: 16
Rejestracja: pt 19 lis, 2010

pt 19 lis, 2010

A które struny dają najgłośniejszy dźwięk? Logicznie rozumując pewnie metalowe takie jak n.p evah pirazzi (najtwardsze z serii evah/obligato/violino) no i chromcor.
Chodzi mi o to, że gram zwykle bez nagłośnienia i najczęściej sam, z akompaniamentem bębna i gram do tańca (tradycyjna muzyka). W związku z tym potrzebuję mieć jak najgłośniejsze skrzypce. Na ładnym brzmieniu mi nie zależy. Jakiej kalafonii wtedy używać? Czy najtwardszej, takiej jak np pirastro schwarz?

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

sob 20 lis, 2010

violinpop pisze:Evahy :)

Nie zgadzam się, nie wiem jak oliv czy tzigane, ale na pewno A Passione lepsze od A Evah i właśnie nie ma ona metalicznego dźwięku.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 24 lis, 2010

Na razie zdecydowałam się na Tzigane, ze względu na cenę, a poza tym będę miała już niemal komplet - poza E - tych strun założonych i zobaczę, jak to razem brzmi. Co do cen zdziwiłam się bardzo, że patrząc na Passione, Evah i Oliv te ostatnie były zdecydowanie droższe, myślałam, że te dwie pierwsze marki to "creme de la creme".

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 24 lis, 2010

Marecki_ pisze: Jakiej kalafonii wtedy używać? Czy najtwardszej, takiej jak np pirastro schwarz?


Nie wiem, która z nich pomaga "zgłośnić" dźwięk, ale moja rada- nie oszczędzaj na kalafonii. Kiedyś myślałam, że nie jest przecież aż tak ważna i szkoda kupować te najdroższe, ale to się zemściło. Co do jakości polecam kalafonię firmy Larsen w takim aksamitnym woreczku.

powiedzczyjestraj
Posty: 1
Rejestracja: pn 29 lis, 2010

pn 29 lis, 2010

Jestem w II klasie II stopnia, kupiłam pół roku temu nowe skrzypce, wymagające wymiany strun, chciałabym sie poradzić was w ich doborze, czytałam że dobre są dominanty, d`addario.
co sądzicie o tych?

http://allegro.pl/struny-do-skrzypiec-d ... 67183.html

http://muzyczny.pl/106077_DAddario-Heli ... edium.html

http://muzyczny.pl/112472_Thomastik-Dom ... we-44.html

http://muzyczny.pl/120681_Warchal-Karne ... we-44.html

proszę o jakieś opinie o tych strunach i ewentualnie własne propozycje.

Z góry dzięki;)

Diedra
Posty: 25
Rejestracja: pn 28 cze, 2010

śr 01 gru, 2010

Jeśli cenowo wszystkie są w Twoim zasięgu, wypróbuj Dominanty (plus lepsza E). Bardzo wielu solistów używa lub używało Dominantów - Hahn, Mutter, Stern, Zukerman czy Perlman.
Struny dobiera się indywidualnie, do konkretnego instrumentu, ale większość próby zaczyna właśnie od Dominant.

EDIT: jako ciekawostka - jakich strun używają lub używali znani skrzypkowie. Informacje pochodzą z forów muzycznych.

Jascha Heifetz: Goldbrokat Medium E (0.26 mm), nieowijane jelitowe A (.76mm - .78mm) i D (1.04mm – 1.06mm) Tricolore, owijane G Tricolore (.78mm - .80mm).

Nathan Milstein: w latach '50 nieowijane D i A z G Eudoxa, później Eudoxa G i D, jelitowe A i Goldbrokat E w '60. Plotka głosi, że i A widziano Eudoxowe.

Zino Francescatti: Eudoxa G, Kaplan Silver D, Eudoxa A i Goldbrokat Medium E.

David Oistrakh: Eudoxa D i G, Prim Steel A (lub Chromecor) i Prim E.

Arthur Grumiaux: Eudoxa A, D, G. E nierozpoznana. Również Eudoxa A i jelito na niższych strunach.

Henryk Szeryng: Eudoxa D i G, Kaplan A i Gold Label E lub Kaplan E. Również: Oliv D i G, jelitowe A i Gold Label E.

Isaac Stern: Eudoxa A, D, G i Goldbrokat Medium E. Później to samo E + Dominanty.

Frank Peter Zimmerman: Oliv A, D, G i Hill E.

Thomas Zehetmair: komplet Oliv.

Pinchas Zukerman: Eudoxa, później Dominanty, Westminster E.

Itzhak Perlman: Eudoxa, potem Dominanty + Gold Label E.

Hilary Hahn: Dominanty + Gold Label E.

Maxim Vengerov: Dominanty, później komplet Evah Pirazzi.

Vadim Repin: Komplet Pirazzi.

Ilya Gringolts: Evah Pirazzi, potem Oliv.

Gil Shaham: Dominanty i Jargar Forte E.

Midori: Dominanty i Synoxa E lub Jargar Forte E.

Stefan Jackiw : Dominanty i Jargar Forte E.

Joshua Bell: Evah Pirazzi i Goldbrokat E.

Ricci: Eudoxa, Dominanty, aktualnie Vision.

Anne-Sophie Mutter: dawniej Dominanty i Gold Label E lub Golden Spiral E, następnie Infeld Blue i Kaplan Golden Spiral Solo E.

Julian Rachlin: Tonica D & G, Jargar A i Kaplan Golden Spiral E.

Cho-Liang Lin: początkowo Eudoxa, potem Dominanty, aktualnie Infeld Blue.

Aaron Rosand: wg Pirastro - Tonica Weich (srebrne D). Dawniej Eudoxa G&D i jelitowe A.

Sarah Chang: Dominanty + Jargar E lub Westminster E.

Turtle Island String Quartet: Dominant G, D, A.

Chee-Yun: Dominant A, D, G

Gennady Filimonov: komplety Vision Titanium, Evah Pirazzi, PI Peter Infeld, ostatnio Passione
Ostatnio zmieniony sob 25 cze, 2011 przez Diedra, łącznie zmieniany 1 raz.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

wt 14 gru, 2010

Ciekawe jest, to że wg wyżej przedstawionej rozpiski wielu skrzypków używa marki strun Goldbrokat, u nas chyba niszowej - przynajmniej Henglewscy jej nie mają. Co do moich własnych eksperymentów to nie przypadła mi do gustu struna E Evah, mimo iż dałam jej szansę się rozegrać to jednak nie to, czego szukam.

Diedra
Posty: 25
Rejestracja: pn 28 cze, 2010

śr 15 gru, 2010

Jeszcze w zeszłym roku był na Allegro Pan sprzedający Goldbrokaty, kupiłam wtedy zapas. Teraz dałam szansę Pirastro Gold i, szczerze, nie widzę różnicy na korzyść lub niekorzyść którejkolwiek. Na "pubowych" skrzypcach mam E Kaplan, ale na "pubowe" zawsze zakładam owijane E.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 15 gru, 2010

Pirastro Gold to struny jelitowe?

altowiolistka
Posty: 92
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 15 gru, 2010

a mnie z kolei zszokowała popularność Dominant! nie mam o nich złego zdania, całkiem niezłe struny w przystępnej cenie, ale ich żywotność pozostawia wiele do życzenia, ja po mniej więcej 2 miesiącach mam komplet do wymiany, też tak macie? albo ktoś może zna sposób, żeby to odczarować? grafituję mostek itd, mam pastę na kołkach, nie pozwalam, żeby mi altówkę przewiało czy cokolwiek w tym stylu, no ale może trzeba robić coś jeszcze?
www.archetti.pl

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

śr 15 gru, 2010

Mi, mimo że skrzypcowe, też się dziwne zrobiły - po miesiącu (raz kupiłem). Dotrwałem z nimi do 3 miesięcy, a i grałem 2 tyg. bez owijki na A :lol: Może takie lipne po prostu są. Ja więcej nie kupię, bo mnie nie stać na 2miesięczne.

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

sob 18 gru, 2010

Owszem mnie też zszokowała popularność dominant. Też uważam je za mało żywotne i nie da się tego odczarować. Co innego w wypadku strun z rdzeniem jelitowym, które po posmarowaniu olejkiem odżywają jakby były zupełnie nowe (przynajmniej narazie, gdy mam je od czterech miesięcy niecałych :-) )

altowiolistka
Posty: 92
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 19 gru, 2010

a ja o jelitowch słyszałam, że nadają się raczej na stare instrumenty, więc u mnie by to odpadało, bo moja altówka ma 3.5 roku. Chyba, że ktoś robił już takie eksperymenty? ;)
(ja teraz znowu założyłam Evah Pirazzi i czuję się jakbym wróciła do domu po długiej podróży przez Syberyjskie pustkowia! :D)
www.archetti.pl

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

ndz 19 gru, 2010

A właściwie z czego wynika to, że tylko na stare? Wprawdzie mój instrument jest w miarę stary, bo ok. 100-letni, ale nie bardzo widzę związek między wiekiem a rodzajem strun. Może to kolejna "urban legend"?

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pn 20 gru, 2010

W sumie to Twój instrument i Twoje pieniądze... Nikt nie broni Ci na przekór zasadom założyć jelitowych. Tylko dowiedz się, czy aby na pewno to jest bezpieczne - takie z jelita pewnie mają mniejszy nacisk i nie wiadomo, jak na to zareaguje esencja naszego instrumentu - dusza. Trzymana jest tylko płytami, na które naciskają struny przez podstawek, prawda? Może nasi lutnicy się wypowiedzą, jak to jest, co? No i jeszcze coś mi tak świta, ze te jelitowe to do barokowych instrumentów :D

@DOWN:

Artibeus pisze:No dobrze, jelitowe owszem,tylko do barokowych, to jasne, ale z rdzeniem jelitowym nie są strunami plain gut zatem nadają się do teoretycznie każdego instrumentu,a praktycznie tylko do tego na którym ładnie brzmią, więc po prostu trzeba wypróbować. ;-)


No rzeczywiście, mój błąd :)
Ostatnio zmieniony wt 21 gru, 2010 przez Derry, łącznie zmieniany 1 raz.

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

wt 21 gru, 2010

No dobrze, jelitowe owszem,tylko do barokowych, to jasne, ale z rdzeniem jelitowym nie są strunami plain gut zatem nadają się do teoretycznie każdego instrumentu,a praktycznie tylko do tego na którym ładnie brzmią, więc po prostu trzeba wypróbować. ;-)

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 25 gru, 2010

Jelita do skrzypiec współczesnych? Oczywiście, kto chce może... nie słyszałam nic takiego by ktoś zabraniał... by to coś szkodziło skrzypcom.
Inaczej z barokowymi, chodzi chyba o to że barokowe mają pewną subtelną różnicę- nachylenie szyjki do korpusu... pewnie po założeniu strun metalowych spowodowałoby "wyrwanie" szyjki.
Może się mylę..?
może.

Popularność GOLDBROKAT E mnie zszokowała....
Aktualnie używam tej struny.... jakoś nie specjalnie mnie zachwyca.... wiem, wszystko zależy od skrzypiec.... pewnie Heifetz by już jej nie używał w dzisiejszych czasach:D wziąłby coś lepszego pod uwagę :D
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

sob 08 sty, 2011

Aktualnie (po zerwaniu Larsena) używam struny E Pirastro Passione i mimo iż na początku mnie nie zachwycała, to po czasie bardzo ładnie się rozgrywa i dla mnie brzmi lepiej niż E Evah, którą kiedyś miałam.

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

sob 26 lut, 2011

Jeśli zachwyca Cię E passione to myślę, że Hill zachwyci Cię jeszcze bardziej. I naprawdę polecam komplet strun passione, bo mam je już od tak dawna a one właściwie nie straciły dźwięku, nadal mają taką świeżość. Są naprawdę warte swojej ceny i lepsze od Evah

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

sob 26 lut, 2011

Dzięki za sugestię, pozostaje tylko odkładać kasę na Passione...

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

sob 28 maja, 2011

Przeglądałam wczoraj zagraniczne fora skrzypcowe, podane przez kogoś w innym temacie i zdziwiło mnie, że poza strunami jelitowymi tamtejsi skrzypkowie (głównie Amerykanie się wypowiadali) najbardziej cenią Evah i Obligato, i to nie zawsze z przewagą tych pierwszych. Evahy mają (ponoć) nieco za ostre brzmienie, natomiast Obligato (ponoć) wzbogacają dźwięk, pozwalają uzyskać ze strun więcej odcieni, niuansów. Ciekawe. Być może za jakiś czas kupię sobie te Obligato i wypróbuję. Ktoś z Was już to zrobił?

Artibeus
Posty: 43
Rejestracja: wt 01 cze, 2010

wt 31 maja, 2011

Moja koleżanka ma Obligato na altówce i też jest zachwycona, więc może warto :->

Awatar użytkownika
nik-t
Posty: 22
Rejestracja: czw 30 cze, 2011

śr 06 lip, 2011

Cześć!
To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość jeśli pytanie już było (szukajka nic nie znalazła) lub powinienem zadać je w innym miejscu. Czy mogę sam zmienić struny czy raczej powinienem się udać do kogoś kto gra dłużej(mój staż to pół roku). Na co zwracać uwagę przy ich zmienianiu? Kiedyś pękła mi struna e. miałem zapasową więc założyłem sam. nauczycielka nic nie powiedziała nawet jeśli zauważyła.
Pozdrawiam Nik-T

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 06 lip, 2011

Pierwsze co,
to nie ściągaj wszystkich strun na raz!
Jeśli wymieniasz struny to najlepiej zacząć zmieniać je od zewnątrz czyli np. najpierw ściągasz E i zakładasz na jej miejsce nową, następnie ściągasz G i zakładasz nową, potem kolejno A i D
Żeby struny były długo żywotne najlepiej jest nagrafitować podstawek i próg na gryfie- do tego przyda się zwykły ołówek, po prostu przed założeniem struny kilka razy maźnij w miejscu wejścia struny ołówkiem:)
Warto też przed założeniem kilka razy przetrzeć strunę żeby ona się tak jakby rozgrzała, będzie można ją rozciągnąć bez problemu, a to nie będzie dla niej taki "szok" struna też będzie szybciej gotowa do gry, po prostu będzie na to przygotowana:)
A dlaczego zakładać tak struny osobno? Żeby nie przestawić sobie podstawka! No i żeby przypadkiem dusza nie wypadła:)
No to chyba na tyle!
Powodzenia!:)
a i znalazłam to jeszcze odnośnie pewnych strun od Henglewskich:
Wskazówki:

"Struny przed założeniem należy przetrzeć ściereczką (najlepiej ściereczką
z mikrowłóknami). Aby osiągnąć szybką gotowość i stabilność gry, należy każdą strunę po założeniu i nastrojeniu przeciągnąć kciukiem ok. 5-razy, aż stanie się trochę ciepła. Potem należy ponownie instrument nastroić i czynność powtórzyć 3-krotnie. Czynności te jednak należy wykonywać
w przypadku konieczności, gdyż wpływa to na ich krótszą żywotność i trwałość. "
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

myst
Posty: 2
Rejestracja: śr 27 lip, 2011

śr 27 lip, 2011

Witam, kilka moich spostrzeżeń o strunach Thomastic Dominant, może się komuś przydadzą:
Struny występują w 2 odmianach, z E z litego metalu i z owijką, aluminiową bodajże. Pozostałe struny to syntetyczny rdzeń ze srebrną owijką, po grze place są troszkę czarne :) Osobiście używam gładkiej struny E.
Po przesiadce z fabrycznych strun - niebo a ziemia. To są struny miękkie, co ważne, G, D, A mają praktycznie taką samą grubość! Łatwo uzyskać ładny dźwięk, wystarczy postawić palec, nie trzeba nic gnieść ani dociskać. Komfort super. Dobrze trzymają strój. Wszystkie struny brzmią tak samo, więc czy grasz np. pustą D czy D na A, dźwięk jest identyczny, uważam, że to wielka zaleta. Może nie jest tak nośny i kolorowy jak z Evah, ale to są struny 2,5x tańsze. Ogólnie bardzo polecam i uważam, że trzeba używać do nich właściwą kalafonię, średnio miękką czyli czerwoną, najlepiej pod tą samą nazwą :) pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

czw 28 lip, 2011

Żeby komuś nie przyszło do głowy, że jest tak różowo... Po max 3 miesiącach są nie do użytku... Mi nawet miesiąca chyba nie wytrzymały. Jak ktoś ma tyle kasy, to kupujcie ;/

altowiolistka
Posty: 92
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 28 lip, 2011

ależ mi np. po 4 miesiącach siadły Evah, z kolei kolega ostatnio grał na Vision aż półtora roku (żeby nie było - jest studentem 2 roku). To ile wytrzymają struny jest zależne od wielu czynników, w jakich warunkach grasz, ile, co, jak struny traktujesz, ale też od konkretnego kompletu strun. I chociaż u mnie na altówce Dominanty też zbyt długo nie wytrzymują (ale ja miałam kilka takich okresów po 9 godzin grania dziennie), to jak jeszcze grałam na skrzypcach - lubiłam je. Poza tym nie narzekajcie na cenę, skrzypcowe dominanty to koszt ok.150 zł z tego pamiętam, a na altówkę ok.270 zł! :)
www.archetti.pl

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 wrz, 2011

Czy możecie mi polecić jakieś struny do połówek? Dotychczasowe to były za radą nauczyciela najtańsze, chyba 20 zł/komplet i już chyba więcej tego błędu nie popełnię. Szukam czegoś o miłym, ciepłym brzmieniu, co pozwoliłoby dziecku poczuć odwagę do szukania lepszej barwy. Mogę na nie przeznaczyć do 120 złotych.
Przy okazji pytanie, czy powinnyśmy zmienić podstawek, skoro struny tak się w niego wcięły, że zaczęły jedna po drugiej po kolei brzęczeć metalicznie. Nauczycielka poradziła podłożyć kawałeczek skórki - pomogło, ale docelowo chciałabym odejść od tej prowizorki. Rozumiem, że to lutnik ustawia podstawek...
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 wrz, 2011

Tak, lutnik musi wziąć nowy podstawek i odpowiednio go spiłować/ustawić. A jeśli chodzi o struny, pierwsze moje "lepsze" ale już do 4/4 miałam Helicore i zawsze wszędzie je polecam, myślę że to dobry zestaw, z tym że po pół roku mi już nie stroiły ale zakładam że Twoja córeczka jeszcze dużo nie ćwiczy:) polecam też spytać nauczyciela, co poleca zakładając że ma się taki fundusz.
Pozdr!
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

Dzięki za odpowiedź. Z Helicore jest jednak problem, bo nie mogę namierzyć kompletu do 1/2. Zastanawiam się nad takimi opcjami:

http://allegro.pl/struny-skrzypcowe-tho ... 21053.html
http://www.amazon.com/Pirastro-Obligato ... B000NFY4TU

Pierwsza łatwa i szybka, druga kusząca, ale odleglejsza w czasie, możliwe, że o kilka tygodni. Wiem, Izahe, że masz doświadczenie w zamawianiu ze Stanów. Może mi doradzisz...? W Polsce Obligato nie kupię, bo kosztują 250-350 zł, a to już koszt porównywalny z ceną małego instrumentu. Czy one są naprawdę o tyle lepsze, o ile wyższa jest ich regularna cena?

A może Dominant?

Nauczyciele u nas w szkole radzą kupować dzieciom najtańsze struny, ale ja wolę jednak wydać tych parę groszy, uważam, że warto.
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

A sprawdzałaś te Helicore u Henglewskich? Czy masz jakieś nieprzyjemności z nimi związane i nie chcesz mieć z nimi nic do czynienia? Znam takie przypadki. Nawet jeśli nie ma na stronie, to warto zadzwonić i się spytać... Ta ich oferta internetowa to jeden wielki bałagan. A tak to tylko wysyłkowo (przynajmniej u nas :/).

Znalazłem w hurtowni muzycznej, na ich stronie: http://www.artmusic.pl/offer/236/13911/ ... 0_12m.html

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

Doświadczenie z kupowania z USA mam takie że zamawia te struny moja koleżanka;/
niestety, zamawiając coś z tamtej strony trzeba mieć jakąś specjalną kartę kredytową, którą można płacić w danej walucie.
Może masz taką możliwość, to polecam stronę, http://www.gostrings.com/ nie wiem jak tam się opłaca z małymi strunami, na 4/4 jest dobra cena i zawsze podkreślam że są to struny od producenta, a nie zleżałe struny w magazynach, często leżące kilka lat (co skraca ich żywotność).
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

Dzięki za kontakt. I jak jest z tymi obligato? Naprawdę takie superdobre i dużo lepsze od innych?
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

altowiolistka
Posty: 92
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

na gostrings trzeba mieć zwyczajną kartę kredytową, problem jest taki, że praktycznie każdy ma kartę, ale debetową, a kredytowa to ta z wypukłymi literkami ;)

kupiłam ostatnio Vision Solo i jak na razie: gra mi się na nich średnio, co prawda łatwo się odzywają, nie trzeba dużo siły, żeby wydobyć z nich dźwięk, ale jak dla mnie są zbyt metaliczne, chociaż nie wiem jak brzmią z boku no i być może to też kwestia mojego instrumentu - wolę ciepłe struny. Kolega twierdzi, że u niego bardzo długo się rozgrywały, poczekam i zobaczę. Zapłaciłam za nie u Pawlikowskich 286 zł, dlatego je kupiłam, bo niestety Evah komplet to koszt 410 zł, tym razem nie było mnie stać, a potrzebowałam szybko zmienić struny. Generalnie rzecz biorąc nie są złe, ale jednak nadal u mnie nr 1 - Evah! Następnym razem sprawdzę Larseny, zobaczymy co z tego wyjdzie! :)
www.archetti.pl

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 wrz, 2011

Derry pisze:A sprawdzałaś te Helicore u Henglewskich? Czy masz jakieś nieprzyjemności z nimi związane i nie chcesz mieć z nimi nic do czynienia? Znam takie przypadki. Nawet jeśli nie ma na stronie, to warto zadzwonić i się spytać... Ta ich oferta internetowa to jeden wielki bałagan. A tak to tylko wysyłkowo (przynajmniej u nas :/).

Znalazłem w hurtowni muzycznej, na ich stronie: http://www.artmusic.pl/offer/236/13911/ ... 0_12m.html


Nie, absolutnie, z Henglewskimi miałam jedno doświadczenie, całkiem przyjemne. Uznałam, że jak w sklepie nie ma, to nie ma. Dzięki Derry za te rady. Udało mi się w końcu znaleźć gdzie indziej.
[url]http://www.arttechnology.pl/Instrumenty_Muzyczne/INSTRUMENTY_SMYCZKOWE/Cz%C4%99%C5%9Bci_i_Akcesoria_Do_Smyczkowych/Struny_Do_Instr_Smyczkowych/D_Addario_H310_12M-t5240.html[/url

Edit:
Zamówiłam jednak przez gostrings.com, po pierwsze ze względu na to, że twierdzicie iż jakość jest lepsza, bo są nowsze, a po drugie wyszło taniej.
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

thecinnamon
Posty: 2
Rejestracja: czw 15 wrz, 2011

czw 15 wrz, 2011

Witam, bardzo Was proszę o pomoc w odnalezienu nazwy komletu strun po kolorze owijek. Wiem ze bedzie trudno, sam juz szukalem w necie i nic mi sie nie zgadza.
Kolory owijek przy kulce:
G-zielona
D-niebieska
A-fioletowa
E-pomaranczowa

Dodatkowo w załączeniu zdjęcie. Jesli ktos wie co to za struny to bardzo proszę o odpowiedz. Brzmią rewelacyjnie, ale nie mam pojecia jaki to producent?...

mbrodowski
Posty: 10
Rejestracja: pt 07 sty, 2011

pt 23 wrz, 2011

Mam pytanie odnośnie D'Addario Helicore. Przesiadam się na nie z Prelude i nie wiem którą wersję wybrać, czy E stalową czy z aluminiową owijką. Chciałbym E bardziej łagodną, stalowa z Prelude ma bardzo ostry dźwięk, strasznie mnie irytuje. Aluminiowa będzie lepsza?

Jeszcze pytanie jak mają się do Prelude Zyex i Pro_Arte tej samej firmy? Szczególnie jeśli miałbym wybierać między Zyex a Helicore.
Dodam, że gram dosyć nie długo i zależy mi na wytrzymałości strun, Prelude po jakimś miesiącu powyżej pierwszej pozycji zrobiły się bardzo jęczące, nawet w pierwszej na małym palcu...

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pt 23 wrz, 2011

Zyex Composite polecam. Sam na nich gram i są świetne. Różnica między Helicore to 20-30 zł. Nie lubię strun metalowych (choćby tych wymienionych przez Ciebie) właśnie przez to brzmienie. Zyexy są nylonowe, trwalsze niż pozostałe z tego materiału o bardzo ciekawej barwie (niestety nie mocniejsze niż metalowe, ale za dźwięk płacimy niestety). Na serio zachęcam, żeby nie patrzeć na te kilkanaście nawet złotych ;-)

mbrodowski
Posty: 10
Rejestracja: pt 07 sty, 2011

śr 28 wrz, 2011

Dzięki za opinię, nie mam porównania do syntetycznych, wszystkie do tej pory były stalowe. Trochę poczytałem o Helicorach i aluminiowa E będzie dla mnie lepsza, także zastanowie się jeszcze czy kupie wszystkie Helicore czy 3 Zyexy i aluminiową E z Helicore.

Wróć do „Skrzypce”