Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 06 lut, 2011

Wczoraj bylam u lunika z (podobno) starym smyczkiem francuzkim.
Pierwsze co zrobila żona lutnika(skrzypaczka) która dorwala pierwsza smyczek, to wziela go w garść i zaczęla pstrykać palcem. Następnie sam lutnik, zrobil to samo.
i o to pierwsze pytanie
CO TO MA NA CELU?
czy jest to ocena sprężystości smyczka, ocena drzewca? Czy może można po tym poczuć czy jest odpowiednio wyważony, bądź też możliwe jest wyczucie czy nie byl czasem już kiedyś zlamany i sklejany?
Następnie wziąl go i wykręcil śrubkę, sprawdzal stan pewnie czy się nie przegwintuje, później jak wygląda drewienko, tam przy żabce, tam gdzie trzymamy palec. I po tym wlaśnie poznal że smyk może być niedokońca stuletni, ponieważ drewienko bylo w bardzo dobrym stanie.ale stwierdzil że albo byl malo grywany, bo to drewienko jest niemal nienaruszone, bądź po prostu bylo wymienione drewno, bądź też smyk nie jest taki stary, albo byl bardzo zadbany...
Mówil że faktycznie to francuz-
tu drugie pytanie,
2.po czym to poznać czy to jest smyczek francuzki??? Czy są specjalne modele glówek?? Tak przypuszczam....

Z tego co wiem ważne jest też wyważenie, a środek cięzkości powinien się znajdować mniej więcej w 1/3 dlugości smyczka
Czy mam rację??
Istotna też jest podobno owijka, na dobry smyczek nie naklada się byle jakiej owijki, zazwyczaj jest to srebro, bądź też tomastica- podobno dobra?
Niestety w tym smyczku jest licha owijka.... co też mu się nie spodobalo...a co pan który sprzedaje chwali, bo gdy zapytalam czy to stary smyczek, wskazal dumnie na owijke i zrobil wzrok jakby się glupio pytala o wiek...
Ważna jest też żabka, oczko świadczy również o tym że smyk należy nie do tych uczniowskich ale do tych lepszych jakościowo...
na francuzie nie ma oczka...

Tak więc czy to wszystko na co zwraca się uwagę oceniając/wyceniając smyczek?
Oczywiście pomijając indywidualne potrzeby skrzypka, preferecje wagowe smyczka, skoczności itp...?
Wiem wiem, zapomnialam pisać o drewnie, wiadomo, fernabuk, stary fernabuk najlepszy...
Ale slyszalam że jest bardzo dużo rodzajów fernabuku, a więc jakie są?

3.Jakie są najlepsze?

oto większość moich pytań, mam nadzieje że nie do końca banalnych, a wręcz istotnych i po uzyskaniu odpowiedzi na te pytanie będę o choć o stopień bardziej profesjonalna przy wyborze smyczka.
Myślę że może to nie jest tak latwo do końca wytlumaczyć osobie nawet grającej dlugo, nie to co lutnikowi, który się z tym styka na codzień i może porównywać różne materialy i na tej podstawie je odróżnia, ale proszę o wyrozumialość i próbę podzielenia się swoją wiedzą.
Bardzo proszę o wypowiedź kogoś kto się na tym zna, bądź też jakiegoś lutnika.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam!
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Wróć do „Kącik lutniczy”