czw 27 sty, 2011
Jaką? A pojęcia nie mam ;p Jest kompletnie fabryczna,nie ma mikrostroików więc strojenie jej to droga przez mękę,chyba ma struny wymagające wymiany... Jej,nawet ma malowaną podstrunnicę.Nie wiem ile ma lat ani skąd jest,nie posiada żadnej karteczki.Ale ogólnie mówiąc chyba nie jest taka tragiczna jak na niecałe 400zl ;p W przyszłym tyg wybiorę się do lutnika,jeśli on stwierdzi że opłaca się w nią coś inwestować to super ;)
Moje pierwsze odczucia z nią związane? Mimo kiepskiego stroju brzmi tak... głębiej.Aż się zdziwiłam bo nawet palcami od razu trafiałam mniej więcej gdzie trzeba.A potem kiedy wzięłam skrzypce do ręki szok! Takie malutkie są ;p
Mój pierwszy utwór na altówkę? "Kurki trzy"
Ahhh i na dodatek dziś wreszcie miałam orkiestrę i aktualnie posiadam głupiutki uśmiech radochy na twarzy :D
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.
Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert