Awatar użytkownika
Spiewajace Skrzypce
Posty: 17
Rejestracja: ndz 16 maja, 2010

pn 13 gru, 2010

Niewiele na tych zdjęciach widać, ale jeśli nie ma tam jakiejś "grubszej" pracy z drewnem (klejenie, naprawianie, lakierowanie itp.) - to wystarczy dołożyć podstawek, struny, strunociąg z maszynkami, podbródek i gotowe :) (cenowo to będzie zależne od Ciebie - w jakiej jakości rzeczy zainwestujesz). Oczywiście koniecznie musi to obejrzeć jakiś lutnik, bo ze zdjęć niewiele wynika na temat kondycji tych skrzypiec.
spiewajace.skrzypce@gmail.com
www.spiewajaceskrzypce.pl

Diedra
Posty: 25
Rejestracja: pn 28 cze, 2010

czw 16 gru, 2010

Starbreeze, zdjęcia skrzypiec od p. Szelińskiej przyniosła mi kiedyś moja uczennica - na zdjęciach widoczne były rozklejenia, nie pamiętam już, czy były też pęknięcia. Naprawa rozklejeń tego typu nie jest bardzo skomplikowana, nie kosztuje również zbyt wiele, nie wiadomo jednak, jakie inne naprawy należy będzie wykonać - nie widzimy szczegółów ani wnętrza skrzypiec, nie znamy żadnych wymiarów.

Drugich skrzypiec nie "znam".

I już nawet nie zagłębiam się w kwestię kupowania skrzypiec przez internet :) Zakładam, że są taniutkie, więc w sumie strata nie będzie wielka.

Wróć do „Kącik lutniczy”