sob 22 maja, 2010
1. Repertuar
Myślę, że nie musimy wymyślać wielkiego repertuaru. Wystarczą 2,3 utwory. Jestem za kanonem, bo bardzo prosty, ave maria i hmm co myślicie o Eine Kleine?
2. Data
Jak najbardziej 26-27. To weekend, koniec roku szkolnego, więc powinno pasować i pracującym i uczącym się. Jeżeli pasuje większości niech tak zostanie. Nie możemy dogodzić wszystkim i nie liczmy na to, że spotkamy się wszyscy.
3. Miejsce i organizacja
Głosuję za Łodzią. Jeśli chodzi o nocleg, sądzę, że nie mamy wygórowanych wymagań. Tani hostel, pokoje kilkuosobowe - ok, bo będziemy jak kolonia znajomych. Wyjdzie bardzo tanio. To taki pomysł ekstremalny. Co wy na to?
4. Co będziemy robić?
Jak wcześniej powiedziałam wystarczą 2,3 utwory do grania. To będzie taka kwintesencja naszego spotkania. Resztę możemy spędzić bardziej towarzysko. Pójść na kawę, pogadać. Może jakiś koncert w filharmonii wieczorem wspólnie?
Jak się tyle ludzi zbierze to robi się problem. Ja osobiście ( pomijając czas - szkoła, praca ) myśląc tylko o organizacji jestem w stanie przyjechać nawet jutro. Myślę, że za dużo hałasu robimy. Pomyślcie ( wiem, że nie wszyscy mają tę możliwość ) czy nie można do tego podejść bardziej spontanicznie i pozytywnie. Oczywiście bez przesady.