AnnaKarenina pisze:Witajcie, mam pytanie, czy Wam także dokucza mimo wszystko ból mięśni rąk? Ja najczęściej mam tak z lewą ręką, która gdzieś na wysokości barku jest -chyba- na tyle napięta, że po grze czuję się jak po jakimś treningu. Wiem, że to nieprawidłowe, bo aparat ma być luźny - to jest ideał, do którego się dąży, ale nie mogę jakoś tej lewej ręki odciążyć, mimo że skrzypce trzymam mocno brodą i ręka nie musi ich de facto "trzymać"... Proszę poradźcie jak to przezwyciężyć.
ostatnio na warsztatach Wawrowski pokazywał sposób na grę forte, czyli jak Ty to określasz głębsze wejście smyczkiem..... NIE!! Musisz pracować ramieniem, nie napinać ręki, bo nabawisz się właśnie jakiś problemów, bólów.
Ćwiczysz tak: prowadzenie smyka, najpierw połóż smyk na strunie,obniż łokieć- jakbyś chciał grać forte,oparcie większe na forte a następnie prowadź smyczek "na piano" czyli ramię luźno, łokieć wyżej,
następnie ćwicz na odwrót, przygotowanie smyczka na piano, a grasz forte,
przy zmianie smyczka zatrzymujesz się i przygotowujesz łokieć, za każdym razem!
Później ćwicz, na dół- przygotowanie w piano, grasz forte,
w górę: przygotowanie w forte, grasz-prowadzisz w piano....
nauczysz się tak dobrze operować ramieniem, łokciem, że nie będziesz musiał wkładać tyle siły by zagrać forte, bo wbrew pozorom nie można cisnąć tak smykiem, bo dynamika na smyczkowych nie polega na tym że walisz w klawisz i odezwie się głośniej...... operujesz ramieniem.
AnnaKarenina, też miałam, w tym roku bardzo często problem z tą ręką od skrzypiec-czyli moją prawą....... problem był w tym, moim zdaniem....... że grałam po prostu bardzo szybki kaprys, pasaże- w górę, w dół, w górę w dół...... pewnie za bardzo spinałam rękę że mnie całe PRZEDRAMIĘ bolało, że nawet nie mogłam włosów rozczesać.... właściwie, tak na prawdę nie wiem w czym był problem, bo nigdy tak wcześniej nie miałam, po miesiąc zaczęła mnie boleć druga ręka........ nieciekawie, bo dyplom, a to było chyba od koncertu....
nie wiem, może wina w tym że bez większej rozgrzewki się grało, albo zbyt dużo na raz grasz? Rozumiesz? Szok taki, np. zawsze grałaś 20 min dziennie a nagle narażasz rękę na 1,5 godzinną grę? Hmmm nie wiem jak pomóc, mi pomogło wolne od skrzypiec ok. tygodnia, przed konkursem!! i maści...