Witam. Postanowiłęm wrócić do tego pięknego zajęcia, jakim jest lutnictwo. Za 9 miesięcy zamierzam się przeprowadzić. Do przyszłego mieszkania są przypisane 2 piwnice, w związku z czym, jedną z nich chciałbym przekształcić w pracownię lutniczą. Czy macie jakieś doświadczenia w tej materii? Ja trochę się boję wilgotności, jaka tam panuje.
Jeżeli chodzi o zaplecze narzędziowe, to jest ono coraz większe, mam już rozwiertak, strugaczkę do kołków, papiery ścierne, parę cyklin, pilników, cytomierz skrzypcowy, żelazko do boczkówm kleje kostne, skórne i parę innych rzeczy.
Bardzo proszę o porady i opinie.
Proszę zapoznać się z regulaminem forum: regulamin-forum-smyczkowo-pl-t17326.html . Szczególnie polecam Twojej uwadze §1.10. rzępoła