Ależ mnie tu dawno nie było :) Zatem witam wszystkich, po tak długiej mojej nieobecności. ^^
Cóż, zmieniło się sporo. Od września już nie jestem w szkole muzycznej, niestety. Ale nie dałam rady z dwiema szkołami. Strasznie mi tego brakuje. o.
A żeby było w temacie, to trochę tradycyjnie ponarzekam. Mam dość. Jutro piszę sprawdzian z Lalki i Mendla Gdańskiego, choć nie miałam czasu przeczytać ani jednego, ani drugiego. W piątek sprawdzian z elektrochemii- z ogniw. W sobotę próbna matura z polskiego... I mimo tego, że mam już tylko jedną szkołę, to nadal mam zajęcia 7 dni w tygodniu i zero czasu prywatnego.
I na co mi to wszystko było?