alice95
Posty: 5
Rejestracja: pn 03 maja, 2010

sob 18 wrz, 2010

witam. kiedyś moja lekarka poradziła mi abym zakupiła sobie krzesło dla skrzypków bo wie ze jej znajomi takie maja ( a poszłam do niej z powodu bólu pleców od gry) no wiec szukałam ale nigdzie nie mogę takiego krzesła znaleźć. czy wy macie coś takiego?? jeżeli tak to gdzie mogę kupić??
a i jeszcze jedno... czy kogoś tez bolą plecy od gry na skrzypcach i jaki jest tego powód??
pozdrawiam

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 18 wrz, 2010

Nigdy nie słyszałam o krześle dla skrzypków.
Ale jeśli chodzi o ból pleców to jest mi znajomy. Bez względu na to czy siedzę czy stoję jak gram, po jakimś czasie zaczynają boleć. Ostatnio zauważyłam też, że po dłuższej grze przy fortepianie czuję to samo.
Hmm, wiem, że mam lekką wadę postawy. To może rzeczywiście być powód, ale skoro Ty byłaś u lekarza to na pewno on by coś tak prozaicznego zdiagnozował. W takim razie co z aparatem gry? Sama już postawa do gry jest dosyć nienaturalnym ułożeniem ciała, więc może się ono buntować w postaci bólu, ale jeśli jesteś wystarczająco rozluźniona coś takiego nie powinno występować. Mój ból pleców to ewidentnie wina mięśni, którymi próbuję korygować złą postawę. Przy grze zawsze się ich używa, ale jeśli coś z aparatem jest nie tak, będzie bolało.
A może po prostu przeginasz z ćwiczeniami? :P
Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
Pozdr.

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 21 wrz, 2010

paranoja pisze:(...) skoro Ty byłaś u lekarza to na pewno on by coś tak prozaicznego zdiagnozował (...)


Teoretycznie. Byłam ostatnio z dziećmi u ortopedy. Stwierdził, że żadnej wady postawi nie zauważa, ale "takie badanie naoczne jest badaniem z grubsza". Zalecił basen i gimnastykę korekcyjną, na wszelki wypadek, ogólnie ruch. Żałuję, że szybko poszłam nie pytając jakie badanie daje większą pewność.
Z ćwiczeń dobry jest także drążek zamontowany w drzwiach i podciąganie się, żeby wzmocnić mięśnie rąk, a przy okazji rozluźnić kręgosłup. Rozmawiałam z żoną altowiolisty z filharmonii i ona twierdzi, że jej mąż to stosuje i nie ma wady postawy.
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

violinpop
Posty: 22
Rejestracja: wt 20 kwie, 2010

czw 23 wrz, 2010

polecam te krzesełko, sam je posiadam, i w zależności od pozycji jaką chcesz przyjąć, wystarczy je tylko ustawić :)
http://chce.to/click.asp?prodid=102383& ... ka-T2.html

Vekk
Posty: 17
Rejestracja: ndz 18 kwie, 2010

czw 23 wrz, 2010

Ja zwykle gram na stojąco, ale jak muszę wyćwiczyć jakieś jedno miejce/skok/dwudźwięk, to siadam na czymś wygodnym - kanapie, fotelu - , opieram plecy i ćwiczę. Na czym siedzę - zwykle nie ma znaczenia, ale lubię jak jest oparcie, bo inne mięśnie się męczą.
A jeżeli chodzi o ból pleców, to jest to ewidentnie efekt złej postawy/trzymania instrumentu (być może zbyt dużego dociskania). Mnie bolały plecy jak zaczynałem grać na altówce, bo była cięższa od skrzypiec i na początku mocno ją trzymałem. Jak już się przyzwyczaiłem do ciężaru, przestałem ją dociskać brodą i wszystko puściło. Bardzo dużo też mi dało granie na siedząco z wyprostowanymi plecami.
Jeśli chodzi o samo prostowanie pleców, to wiadomo - ruch. Ja osobiście polecam taniec (towarzyski, latino, cokolwiek), bo postawa wymusza prostą sylwetkę. ;-)

Wróć do „Skrzypce”