vanesia1
Posty: 3
Rejestracja: pt 04 cze, 2010

pt 04 cze, 2010

Proszę Was, doradźcie mi :(
Jutro gram na ślubie, chciałam sobie poćwiczyć ale zauwazyłam ze skrzypce mi nie stroją. Chciałam naciągnąc struny kołkami, bo maszynek juz bardziej nie da się dokręcić.. i tu zaczyna się problem.
Kołki są wciśnięte tak mocno ze nie jestem w stanie ich ruszyć :(
To są moje nowe skrzypce, nigdy wcześniej nie trzeba było stroic kołkami, więc nie zauważyłam, że są dociśnięte tak mocno.

Co robić? :( skrzypce stroją za nisko, o cały ton. Nie mam mozliwości udać się z tym do lutnika, bo jest już na to za mało czasu. Czy są na to jakieś "domowe" sposoby? :( :(
Ostatnio zmieniony pt 04 cze, 2010 przez izahe, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: PROSZĘ STOSOWAĆ SIĘ DO REgULAMINU!!! REGULAMIN FORUM §5. NAZEWNICTWO TEMATÓW: 2. Zakazane są w szczególności: g."Pomóżcie", "pomocy".

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

pt 04 cze, 2010

Najpierw rozluźnij maszynki, co do kołków, mam to samo z altówką, zazwyczaj nie chcą chodzić, ale za to nie puszczają aż tak strasznie. Spróbuj je delikatnie wykręcać, nie tylko obracać. Jak już uda ci się je wykręcić, to nie dociskaj ich aż tak mocno przy strojeniu. W każdym razie chociaż swoich kołków już kilka razy ruszyć nie mogłam, to po pewnym czasie prób wykręcania jakoś udało mi się je 'rozluźnić'.
Nie radziłabym polewać tych kołków wodą, drewno pęcznieje pod wpływem wody.
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pt 04 cze, 2010

Popróbuj kilka razy je ruszyć. Staraj sie robić ruchy bardziej "do siebie", aby kołki delikatnie wysunąć z szyjki.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 04 cze, 2010

Napisz pw do lutników z forum, albo zadzwoń do któregoś ze swoich, bądź zadzwoń do nauczyciela jeśli ten sposób nie dziala.
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

vanesia1
Posty: 3
Rejestracja: pt 04 cze, 2010

pt 04 cze, 2010

Dzięki kochane, udało się :-D

Jatuts
Posty: 7
Rejestracja: wt 13 lip, 2010

wt 13 lip, 2010

Jestem gitarzystą. Jakiś czas temu zdecydowałem się na zakup skrzypiec. Ze względu na niewielkie zasoby finansowe zdecydowałem się na coś z niżej półki wśród skrzypiec jakości poniżej przeciętnej.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1110474917

Cóż.... Przed chwilą otworzyłem paczkę od kuriera, założyłem żeberko, zobaczyłem jak się trzyma, pokombinowałem chwilę do czego to może służyć kalafonia (założyłem, że do włosia smyczka) i zabrałem się za strojenie. Zaczynam G - nic trudnego, kręcę kołkiem osiągając zamierzony dźwięk, puszczam kołek... A ten "wraca" do wcześniejszego miejsca.... Z każdym kołkiem to samo. Wygląda na to, że są za luźne, a ja nie wiem co z tym zrobić.
Byłbym wdzięczny za rady. Nowe kołki? Jakieś inne rozwiązania?

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

Skrzypce zaczynami stroić kolejno od struny A, następnie dostrajamy każdą strunę kwintami.
pierwsze pytanie czy masz microstoiki przy strunociągu? czyli takie małe śrubki, które pozwolą dokładnie CI nastroić skrzypce bez ruszania kołków?
Jeśli kołki skaczą/puszczają to warto wybrać się do sklepu muzycznego i poprosić o maść do kołków , są takowe dwie, jedna rozluźniająca druga taka która pozwoli by kołki się lepiej trzymały,tzw. pasta do zacieśniania,
należy nasmarować kołki tą właśnie maścią i wtedy nie będzie problemu;)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

Jeżeli jesteś początkujący radziłabym kupić mikrostroiki do każdej struny. Strojenie kołkami jest trudniejsze i pojawiają się nieraz takie problemy. Hmm jeżeli kołki "odkręcają się" próbuj na początek dobrze je wbijać ( nie za mocno! ), a jeśli jest naprawdę źle polecam specjalny smar do kołków lub po prostu kredę, lecz w niewielkich ilościach. Przy drugim sposobie również trzeba bardzo dbać o czystość instrumentu.
Sądzę, że z kołkami nic się nie dzieje, ale nie dam głowy, bo z takimi skrzypcami nigdy nie wiadomo. Po prostu trzeba się z nimi obyć. Kręć nimi pewnie, ale nie przesadzaj :P Powodzenia :)

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

To jest gitarzysta! Niech nie kręci PEWNIE!:P oni to mogą kręcić dużo, na skrzypcach tak nie jest łatwo;p
kredy osobiście nie polecam, jej drobinki jak ziarna piasku spowodują że przy kręceniu kołkiem wydrążą się w drewnie instrumentu dziurki ,takie małe korytarzyki co dla instrumentu nie jest korzystne.
Pasta nie jest droga, kosztuje kilkanaście złotych,
inna sprawa jak masz możliwość to wybierz się do lutnika, on Ci idealnie ustawi kołki tak że nie będziesz miał problemu z nimi, to może kosztować kilkanaście złotych a nie będziesz musiał kupować specjalnie pasty by raz nią nasmarować.
Jeśli nie masz takiej możliwości, jeśli nie będzie pasty w sklepie i nie będzie wyjścia to jest jeszcze jeden sposób, może być tak że kołki są zbyt szczupłe, nieadekwatnie do dziurek, wtedy wilgotną szmatką przetrzyj je kilkakrotnie (ale nie waż się wyciągać wszystkich na raz!!!:P) po kolei, jeden kołek wyjmiesz wytrzesz, wsadzisz i kolejny... jeśli jeszcze będą puszczać to warto wsadzić je na minutkę do szklanki z wodą, ale trzeba być bardzo ostrożnym by o nich nie zapomnieć, by za mocno drewno nie napuchło.
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Jatuts
Posty: 7
Rejestracja: wt 13 lip, 2010

wt 13 lip, 2010

Uff.... Wciśnięcie mocniej kołków i strojenie za pomocą "śrubek" na strunociągu umożliwiło mi poprawne nastrojenie instrumentu. Wielkie dzięki za pomoc!


I jeszcze małe pytanko od nowicjusza.... Jak wydobyć dźwięk....? Samo tarcie smyczkiem niewiele daje :oops:
I pytanie co do kalafonii -> nacierać nią smyczek? Intensywnie, czy tylko przejechać raz/dwa.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

A smyczek i włosie całkowicie nowe?
Jeśli tak to należy często go na początku smarować, tak by poprzez tarcie po strunie wydobył się dźwięk;)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Jatuts
Posty: 7
Rejestracja: wt 13 lip, 2010

wt 13 lip, 2010

Nowe.
2min nacierania włosia smyczka i niezbyt wielka różnica ;p

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

Bo kalafonia musi się porządnie wklepać;p
i smaruj codziennie, efekty będą niebawem;)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
maks
Posty: 66
Rejestracja: czw 22 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

---
Ostatnio zmieniony pn 10 sty, 2011 przez maks, łącznie zmieniany 1 raz.
Kim jesteś i dlaczego interesuje Cię moja wiadomość?

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

aha, i jak kalafonia nowa to trzeba ją przetrzeć papierkiem ściernym (tą gładką powierzchnię)
i strzepnąć kalafonie można tylko wtedy gdy poluzujesz włosie, już raz przez takie strzepywanie bez poluzowania włosia straciłam smyczek
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Jatuts
Posty: 7
Rejestracja: wt 13 lip, 2010

wt 13 lip, 2010

A tak przy okazji... Ile kosztuje kalafonia? Bo wiecie.... Zauważyłem, że to niesamowicie krucha rzecz (tak, rozpadła mi się xd. Tylko na materiale się trzyma. Ale za to o wiele lepiej idzie tarcie ;p)

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

od kilku złotych po setkę!:P
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Jatuts
Posty: 7
Rejestracja: wt 13 lip, 2010

wt 13 lip, 2010

A różnice to na pewno nie tylko zapachy?
Jaką polecacie? Tak do 40/50zł.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 13 lip, 2010

Kaplan, Pirastro, są w przyzwoitej cenie i dobre,
kalafonie różnią się konsystencją,zapachem też jakby nie patrzeć i tym czy się pylą mocno czy nie itd. itd..;)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 16 lip, 2010

Jako ciekawostkę wam napiszę ile kosztuje wymiana kołka. Małgosia upuściła skrzypce i kołek się złamał, a do wymiany potrzebne jest specjalne narzędzie, podobno dość drogie. Kołek był hebanowy, kosztował 5 zł (ale w niektórych sklepach nawet 13!), a praca lutnika 30 złotych. Dobrze, że tylko 1 kołek się złamał i skrzypce wyszły bez szwanku!
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

manonroland
Posty: 9
Rejestracja: ndz 01 sie, 2010

ndz 22 sie, 2010

Mam taki problem- próbowałam dostroić strunę G do pianina i szast prast pękła mi skubana. Boję się,że gdy kupię nowe struny i będę próbowała nastroić swój instrument, to stanie się tak ze wszystkimi. Co robić?

kasiak
Posty: 36
Rejestracja: pn 03 maja, 2010

ndz 22 sie, 2010

Postaraj sie naciagnac strune na kolku delikatnie i powoli i "mniej wiecej" dostroisz dokladnie mikrostroikmi:)

manonroland
Posty: 9
Rejestracja: ndz 01 sie, 2010

ndz 22 sie, 2010

Nawet nie wiem jak się obsługuje taki mikrostroik :(

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 22 sie, 2010

Po prostu nim kręcisz :P Zmiany są bardzo delikatne i precyzyjne, więc musisz uważnie słuchać.

kasiak
Posty: 36
Rejestracja: pn 03 maja, 2010

ndz 22 sie, 2010

jesli wkrecasz mikrostroik-w takim kierunku jak np. zakrecasz kran-to podwyzszasz dzwiek... zeby obnizyc-odkrecasz;)

manonroland
Posty: 9
Rejestracja: ndz 01 sie, 2010

pn 23 sie, 2010

Dzięki. To akurat już wyczułam ;-) Zresztą słuch mam bardzo dobry, bo od paru lat sama stroję sobie gitarę do pianina . Teraz tylko muszę kupić strunę G i jej nie popsuć.

srimatek
Posty: 2
Rejestracja: ndz 26 wrz, 2010

ndz 26 wrz, 2010

Dzień Dobry!!!!
Jak powinny działać kolki czy powinny być stabilne czy mogą mieć poślizg w naciągu (pod siła naciągu) jakieś 0,5 cm?

kasiak
Posty: 36
Rejestracja: pn 03 maja, 2010

ndz 26 wrz, 2010

Jesli wcisniesz kolek powinien zostac w danym miejscu. Powinien plynnie chodzic ale nie moze sie slizgac.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

wt 02 lis, 2010

Czy jeśli chcę wymienić kołki w skrzypcach powinnam najpierw kupić je np.u Henglewskich a potem zanieść do lutnika, czy on "organizuje" kołki? Jaki to orientacyjnie koszt? Dzięki za pomoc!

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

śr 03 lis, 2010

Lutnik na pewno ma kołki wiec jeśli nie masz specjalnych wymagań to nie musisz kupować, no chyba ze chcesz jakieś, które Ci się podobają (kołków jest sporo rodzajów)... Koszt takiej wymiany zależy od ceny kołków i czy nie trzeba będzie łatać dziur (Czy nie są za bardzo rozepchane już... ). Cena za wystruganie kołków i odpowiednie ich przygotowanie nie powinna przekroczyć 30 - 60 zł (chociaż każdy lutnik może Ci podać inna cenę ) + cena kołków. Jeśli trzeba będzie robić korektę to cena może znacznie podskoczyć.

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 03 lis, 2010

Dziękuję za odpowiedź!

MrNobody
Posty: 15
Rejestracja: wt 24 kwie, 2012

wt 24 kwie, 2012

Witam. Jestem początkującym skrzypkiem (naukę zaczynam od września), jednak już zdążyłem kupić sobie skrzypce, porządne struny i inne bajery :-D
Pytanie: czy jest jakiś określony wzór na zakładanie strun? Czy jest to kwestia wygody? W tej chwili mam założone struny tak, że na najniższym kołku mam strunę G, a na najwyższym E, jednak już rozwaliłem tę drugą, w dodatku lubi "wyskakiwać" z kołka. Jakieś sugestie?

PS. Co sądzicie o strunach D'addario Prelude?

Proszę zapoznac się z regulaminem forum. Przed założeniem nowego tematu należy upewnic się, czy nie istnieje już podobny wątek, oraz czy dział jest odpowiedni. rzępoła

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

czw 26 kwie, 2012

Najniżej jest założona struna G, potem E, D i A. Na przemian, tak jak na tym zdjęciu:
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

MrNobody
Posty: 15
Rejestracja: wt 24 kwie, 2012

pt 27 kwie, 2012

Oops.. mam je założone w kolejności G,D,A,E (E najwyżej) :D W każdym razie, przy następnej wymianie strun muszę o tym pamiętać. Wielkie dzięki :lol:

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

pt 27 kwie, 2012

Chyba ktoś tu nie zrozumiał o co chodzi. Struny powinny być w takiej kolejności jak masz założone, to nie jest kwestia wygody, że sobie założysz struny w innej kolejności, bo to wygodne nie będzie a instrument na tym z pewnością nie skorzysta.
Rzępoła podała kolejność nawijania strun na kołki, tak jak na zdjęciu jest to wtedy od lewej G, E, D, A, ale od góry jak patrzysz to kolejność strun jest właśnie G, D, A, E. Albo inaczej. Wrzuć zdjęcie swoich skrzypiec, mniej więcej takie jak wrzuciła rzępoła, to się zobaczy, czy jest coś źle czy nie.
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

MrNobody
Posty: 15
Rejestracja: wt 24 kwie, 2012

sob 28 kwie, 2012

Tak jak na obrazku:

Obrazek

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

sob 28 kwie, 2012

No więc jest źle. Przestaw, żeby było tak jak na tym moim.
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

MrNobody
Posty: 15
Rejestracja: wt 24 kwie, 2012

sob 28 kwie, 2012

Dobrze, dziękuję za pomoc :)

Awatar użytkownika
edmun
Posty: 2
Rejestracja: śr 16 gru, 2015

wt 22 gru, 2015

Panowie, to ja chyba mam taki sam problem jak kolega wyżej.
Stroik mam (działa także na wibracje). Podobno mam słuch absolutny (o ile coś takiego występuje) i gitarę potrafiłem nastroić ze słuchu.
Biorę skrzypce do ręki (tak jakby pierwszy raz), kręcę kołkiem, mostek czy tam żeberko nie raz mi już strzeliło tak, że myślałem że już dawno struną dostałem po uchu (na szczeście to tylko ten kawałeczek drewna). Ale - kręcę kołkiem, dochodzę do idealnego wydźwięku A w 440Hz, puszczam kołek (w gitarze to się śruby nazywa) a tu mam znowu o 1 czegośtam mniej (nie pytajcie, nie znam się jeszcze ani na nutach ani na oktawach itp, mimo zabójczego słuchu który potrafi każdy fałsz wychwycić) bo struna się poluzowała. Prosiłbym tylko bez podpowiedzi - idź do lutnika albo idź do kogoś kto gra na skrzypcach, bo najbliższe polskie miasto jest jakieś 1100 km ode mnie a na miejscu niestety (jak to na emigracji) ani nie ma do kogo się odezwać, ani przejść się na lekcje czy do lutnika, bo koszta są niestety zbyt wysokie. Dopiero co zakupiłem skrzypce (wersja dla ucznia/studenta?) w cenie jakieś 300 zł (nie wiem czy to dużo czy mało), podobno w pełnym rozmiarze a ponieważ w sobotę puściły mi uszczelki w akwarium to w niedzielę byłem zmuszony pozbyć się jedynych 3000 zł na nowe akwarium, więc niestety nie jestem w stanie na "kolejne" hobby wydać więcej pieniędzy.
Czy mógłby ktoś łopatologicznie wytłumaczyć jak wygląda strojenie skrzypiec?
Jakby co to mam te mikro coś (strunnik?)..
Niestety instrukcję do skrzypiec też mam w obcym języku a po szukaniu w google "skrzypce od podstaw" "strojenie skrzypiec" trafiam tylko na po prostu próbki dźwięków aby skrzypce nastroić (a to jest mi zupełnie niepotrzebne). Pomógłby ktoś ambitnemu początkującemu ?

Gochnaa
Posty: 1
Rejestracja: wt 13 wrz, 2016

wt 13 wrz, 2016

Cześć wszystkim!
Czy moglibyście mi doradzić, jaką pastę do kołków wybrać? Mój problem polega na tym, że kołki się zupełnie zablokowały - ten od struny D jakoś udało mi się rozruszać, ale bardzo ciężko to idzie, natomiast kołek od struny G nie chce nawet drgnąć. Widzę spory wybór past ułatwiających przesuw u Henglewskich, ale nie wiem ,czym kierować się przy wyborze.
Z góry dziękuję za podpowiedzi! :)

brian
Moderator
Posty: 275
Rejestracja: czw 04 cze, 2015

pn 19 wrz, 2016

Taka rada techniczna dla wszystkich, którzy mają problem z instrumentem lub nie mają pewności.
Miałem kilka problemów i dostałem kiedyś radę by poradzić się lutnika. Żadnego wtedy nie znałem i napisałem z pytaniem do sklepu muzycznego. Poradzili mi, udało się i potem z każdym problemem pisałem właśnie do sklepu. Najlepiej jednak wybierać duże sklepy, bo wtedy jest największe prawdopodobieństwo tego, że mają u siebie lutnika. Sam polecam takie
https://muzyczny.pl/120126g_Instrumenty-smyczkowe.html
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/211/smyczkowe.html

Wróć do „Skrzypce”