Cześć ;-) ostatnio ksiądz na kolędzie dowiedział się, że chodzę do szkoły muzycznej i gram na skrzypcach, i zapytał, czy nie mogłabym podegrać czegoś na mszy w kościele :-) Powiedział żebym przyszła i dogadała się z organistą, ale chciałabym sama móc mu coś zaproponować. I stąd moje pytanie, czy znacie jakieś utwory które można by wykonać na zwykłej, niedzielnej mszy? Bo wszystko co znalazłam w internecie tyczy się raczej ślubu czy pogrzebu.
Najbardziej uniwersalna a przy okazji łatwa jest Barka. Co do grania w kościele, to tak: Na pierwszy raz jak kto nieśmiały, proponuję granie na wyjście. Tego nikt nie słucha
Że niby jak? Na pudełko drzewniane, puste i dziurawe, naczepiają kiszki baranie, i przecierają w poprzek końskim ogonem?