pinkpowerdrummer
Posty: 3
Rejestracja: sob 16 kwie, 2011

sob 16 kwie, 2011

Szukam wiolonczeli za mniej niż 2000 pln, jestem w II klasie psm I stopnia, także wymagania mam niezbyt wygórowane. Ważne, żeby w miarę dobrze brzmiała, może być fabryczna, może ktoś by sprzedał jakąś używkę lutniczą...? piszcie co wiecie!
(aktualnie mam pożyczoną ze szkoły, jakaś radziecka.. kloc jakich mało! :-P )

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
P.S. Kto wie cokolwiek, niech napisze :)

EDIT:
Wiolonczela 4/4 TONARELI No.100 drewniana
Opis produktu:

Kupując naszą wiolonczelę masz gwarancję, że wykonana jest 100% z litego drewna:

* płyta wierzchnia: wyselekcjonowany świerk rezonansowy
* płyta spodnia: jawor
* boczki: jawor
* szyjka: jawor
* akcesoria hebanowe:

- hebanowe kołki
- hebanowa podstrunnica

* wykończenie: na staro


Dodatkowo oprócz wysokiej jakości i zadowolenia do wiolonczeli dodajemy:

* lekki pokrowiec z zapinaną kieszenią na nuty
* pasek do pokrowca
* smyczek z hebanową żabką i naturalnym włosiem
* cztery mikrostroiki



Wiolonczela którą Państwu oferujemy wykonana jest ręcznie i bardzo starannie.

Nie wstydzimy się napisać, że prawdopodobnie nasze wiolonczele to niezaprzeczalnie najlepszej jakości instrumenty w tym przedziale cenowym, które zostały uznane przez wielu nauczycieli szkół muzycznych oraz zawodowych lutników.
(smyczkowe.pl)



Czy ktoś z was ma może taką wiolonczelę?
Czy ktoś może określić, co o tym sądzi???

Nie piszemy dwóch postów pod sobą. Należy korzystać z funkcji "edytuj". rzępoła
Ostatnio zmieniony pn 01 sie, 2011 przez pinkpowerdrummer, łącznie zmieniany 1 raz.
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru

Czyli 1 suita bacha - Preludium...

linkooln
Posty: 1
Rejestracja: pt 30 lip, 2010

pn 18 lip, 2011

Jakościowo są to dobre wiolonczele i mają dosyć dobrą barwę jak na instrument manufakturowy. A jak założy się lepsze struny to podobno, aż sama gra :)

Marecki_
Posty: 16
Rejestracja: pt 19 lis, 2010

śr 24 sie, 2011

Moja koleżanka właśnie kupiła tonareli wiolonczelę 3/4, więc w przyszłym tygodniu coś będę mógł powiedzieć o tym instrumencie. Też słyszałem o nich dobre opinie, oczywiście z uwzględnieniem półki cenowej.

pinkpowerdrummer
Posty: 3
Rejestracja: sob 16 kwie, 2011

czw 25 sie, 2011

Już kupiony Sandner Student 200 :-) :-) :-) :lol: Kiedyś wrzucę "recenzję" :mrgreen:
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru

Czyli 1 suita bacha - Preludium...

Florik
Posty: 3
Rejestracja: ndz 28 kwie, 2013

ndz 28 kwie, 2013

Najlepiej sam rozejrzyj się w sklepie muzycznym, coś może wpadnie Ci w oko :)

pinkpowerdrummer
Posty: 3
Rejestracja: sob 16 kwie, 2011

ndz 28 kwie, 2013

Patrz wyżej, już kupiłem. Oczywiście po ograniu :D Chodziło mi raczej w stylu wykonanie, awaryjność, wady ukryte, żeby wiedzieć czego nawet nie warto sprawdzać.
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti tu ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru
ta ta ti ti ti tu ti ru

Czyli 1 suita bacha - Preludium...

kilof231
Posty: 5
Rejestracja: pt 10 lis, 2017

pt 10 lis, 2017

ja takiej wiolonczeli nie znam

______________________
wizytówki Gdańsk

Starygrzyb
Posty: 9
Rejestracja: ndz 01 lip, 2018

śr 26 gru, 2018

Kupując uczniowską wiolonczelę (czyli zawsze chińską, choćby miała napis made in USA, England czy inne Germany) trzeba zwracać uwagę na podstrunnicę. O ile do chińskich tanich skrzypiec bywa już wstawiana podstrunnica hebanowa, np. Ammoon, to do wiolonczel nigdy. Po prostu tak duży kawal hebanu jest za drogi.
Podstrunnica ma być nie pofalowana, mają być widoczne słoje drewna bez żadnych uszkodzeń (gruba warstwa farby łuszczy się szybko i skrywa niedoróbki), po naciśnięciu paznokciem ma nie być najmniejszego śladu (drewno ma być dobrze utwardzone).

A po kupieniu trzeba zainwestować w dobre struny. Ja kupiłem moją wiolonczelę używaną za 600 zł - dlatego tak tanio, bo z wyżartą od strun nierówną kiepską podstrunnicą - mozolnie ją szlifowałem, potem utwardziłem preparatem do parkietów zmieszanym z czarnym barwnikiem. Ustawiłem duszę, zmieniłem mikrostroiki. Ale struny wstawiłem droższe niż sama wiolonczela (Larsen). I brzmi całkiem fajnie.

Jest taki zabobon, że do taniego instrumentu nie daje się dobrych strun - głupota. To właśnie tańsze instrumenty szczególnie wymagają polepszenia ich dźwięku dobrymi strunami.

Wróć do „Wiolonczela”