Moja nauczycielka stwierdziła, że jedna [a właściwie dwie] ze strun charczą przy szybszym graniu. Jest to prawda. Gdy na strunie D i A chcę zagrać szybciej to one [nie wiem jak to określić] po prostu charczą, chroboczą. Wymieniłam struny, ale problem jest nadal. Smyczek jest nasmarowany kalafonią dobrze [nie za dużo, nie za mało], wszystko wygląda dobrze. Mam skrzypce elektryczne, czy to możliwe, że są np. zepsute lub coś?
Dodam, że ze struną E i G wszystko jest okey.
Przeniesienie pytania do odpowiedniego działu. rzępoła