sowa
Posty: 5
Rejestracja: ndz 22 sty, 2012

śr 28 mar, 2012

Witam wszystkich mam pytanie jakiej techniki smyczkowania powinienem użyc aby w ten sposób zagrać utwór jakie ćwiczenia stosować by rozwinąć taką technikę ? dzięki za odpowiedź :-D http://www.youtube.com/watch?v=xZRw4z12 ... re=related

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

czw 29 mar, 2012

Możliwe, że czegoś nie rozumiem, ale ja tu nie widzę jakiejś charakterystycznej techniki. Facet gra precyzyjnym, szybkim detache i tyle. Ma dużą biegłość. Ćwicz gamy, każdy dźwięk na osobnym smyczku, najpierw bardzo wolno, z miesiąca na miesiąc minimalnie przyspieszaj i za jakiś czas się uda (jak jesteś początkujący, to potrwa kilka lat).
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

pt 08 cze, 2012

Może chodzi też o mordenty i tryle? Do ich grania przydałyby Ci się ćwiczenia lewej ręki. Między innymi pizzicato lewej ręki wzmacnia palce. On tam też gra "lekkim" smyczkiem, który określa się jako leggiero. Smyczek ten delikatnie odrywa się od strun. Możesz go ćwiczyć na przykład na 4 etiudzie Wohlfarta. Grasz w dolnej połowie smyczka, zachowując odpowiednie proporcje dla ósemek i szestastek. Jak zapamietasz etiudę i smyczek będziesz prowadził płynnie, wtedy tą samą etudię, zamiast ósemek i szestastek grasz triolami, ale wciąż zachowując proporcje. Czyli w tym konkretnym przypadku musisz pierwszy dźwięk (który był ósemką - i nadal jest ósemką) zagrać szybciej, większą długością smyczka, żeby wyrównać z dwoma pozostałymi (które były szestanstakami - a teraz to ósemki).
Jeśli coś pochrzaniłem, to ładnie proszę, żeby mnie ktoś poprawił.
Ostatnio zmieniony wt 12 cze, 2012 przez Amanarel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pn 11 cze, 2012

Tak ogółem, to gra mordentów i tryli powinna wyjść naturalnie po części etiud i utworów! W ogóle jestem całkowicie za jak najbardziej naturalną dla nas grą (z tym, że trzeba cały czas nad tym czuwać). Ostatnio miałem problem z mordentami w Allegro Fiocco, bo przykazano mi grać specyficzną artykulacją w bardzo szybkim tempie. Problem (nie mogłem przyspieszyć tego momentu) rozwiązało trzymanie 3 palca bliżej, zaraz nad struną (miałem grać na strunie A: e h c h, gdzie na dźwięku c był mordent).

Tak jakoś mnie natchnęło, co by napisać :)

Wróć do „Edukacja”