Znalazłeś na strychu skrzypce Stradivariego, Stainera lub innego znanego lutnika? Niekoniecznie jest to powód do nadmiernej radości, najprawdopodobniej nie wygrałeś w życiowej ruletce. Pozostawiony przez dziadka na strychu instrument to w dużej pewności manufaktura z przełomu XIX i XX wieku. Zbudowany na pograniczu niemiecko-czeskim. Jego wartość jest zmienna, w zależności od stanu. Niestety, po przeleżeniu dekad, aby znów zagrał, wydasz często więcej niż będzie wart po korekcie.
Czytaj dalej --> https://www.lutnik.eu/PL/skarby-z-polskich-strychow