Cześć !!!
Dla osób zainteresowanych lutnictwem mam nie lada gratkę, a mianowicie do naszej pracowni zawitał niesamowity i piękny instrument. Muzyk, właściciel tego arcydzieła zamieszkały w Hiszpanii wszedł do pracowni i nieśmiało zapytał czy zajmujemy się renowacją starych instrumentów i czy możemy wymienić belkę w jego instrumencie. Niczego się nie spodziewając tata odpowiedział, że oczywiście nie ma najmniejszego problemu, myśląc że chodzi o kolejna manufakturę . Otworzyliśmy futerał i ukazały nam się skrzypce… stare… szkoła włoska… widać kilka korekt… Instrument piękny… lutniczy. Tata zagląda do środka i widzi kartkę „Anno 17.. Carlo Bergonzi…”. Podekscytowani ale z niedowierzaniem oglądaliśmy ten instrument nie będąc do końca przekonani czy to oryginał. Nadal nie dajemy 100% pewności, ale rozmawialiśmy z kilkoma kolegami lutnikami którzy też uważają, że to prawdopodobnie oryginał. Przeglądaliśmy książki szukając cech typowych dla autora, porównywaliśmy kartki, czcionki, lecz bez porównania na żywo 2 instrumentów tego autora nie dajemy 100% pewności. Pewne jest natomiast, że to stary instrument z wyraźnymi cechami szkoły włoskiej. Instrument przeszedł kilka korekt o czym świadczy podwójny anszefter, wielokrotnie łatane dziury po kołkach, poklejone pęknięcia płyty wierzchniej. Dodatkowo właściciel jest przekonany o autentyczności swojego instrumentu.
Nie pozostało nic innego jak wsiąść się do pracy i zacząć rozbierać instrument… nie wdając się w szczegóły wykonywanych prac dodam że kilka kropli potu padło przy sciąganiu płyty wierzchniej ;). Po otwarciu pokazały się typowe cechy świadczące o korekcie jakiej przeszedł ten instrument, widać wykonanej profesjonalnie co w gruncie rzeczy nie jest takie oczywiste ;P. Zapraszam do oglądnięcia zdjęć tego dzieła i zachęcam do komentowania
Żeby nie było tak wesoło w ten sam dzień Klientka przyniosła swoje dzieło chińskich rączek które raczej nie przykładają się do tego co robią. W instrumencie odpadła cała szyja… zobaczcie jak budowane są instrumenty za 300 – 500 zł.
Szyja klientce odpadła po naciągnięciu strun ;P
Na allegro piszą hebanowa podstrunnica.
Hebanowe...TFU...plastikowe kołki:D
Pięknie pomalowany prożek...
Mistrzowsko malowana żyłka:))))