Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 10 kwie, 2010

Chociaż nieraz życie nas rozpieszcza czasem i smutki nam dolegają.Wylejcie tutaj łzy w forumowy rękaw.
Będziemy pocieszać...
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 10 kwie, 2010

Boli Cię głowa, za oknem pada deszcz, pies zjadł wypracowanie i musisz zaczynać od początku?
A może hodowałeś egzotyczną palmę królewską, która jednak uschła?
Nie martw się! Wylej smutki i złości do marudnika. Pomożemy Ci się pozbierać, pomartwimy z Tobą :)



Ja właśnie widzę, że dzień się kończy, za oknem ciemno, kawa wypita, a sok malinowy zniknął z szafki.
No i każde spojrzenie na kalendarz przypomina mi o zbliżającym się konkursie w szkole muzycznej... Utwór ledwo zrobiony. Jeszcze dużo przede mną, a sił, by grać nie ma. Nie wyobrażam sobie stanąć teraz przed komisją...

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 10 kwie, 2010

Ja za to chciałabym mieć już jasną sytuację w pracy.Jak sobie pomyślę że nie wiem jako kto tam wrócę w poniedziałek to mnie ciarki przechodzą.Okazuje się że władza przyszła do mnie w gorzkim momencie i wcale nie jest taka słodka :/

Paranoja,pamiętaj jeśli ktoś by uznał że nie nadajesz się na ten konkurs to by Cię tam nie zgłosili ;D
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

Brzmi intrygująco to, co mówisz. Awans? I marudnik? ;)

Namizawa pisze:Paranoja,pamiętaj jeśli ktoś by uznał że nie nadajesz się na ten konkurs to by Cię tam nie zgłosili ;D


Problem tkwi nie tylko we wstydzie za siebie samą, ale też chyba najbardziej obawiam się zawieść tę osobę.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

ZARAZ UMRĘ!:(
Albo nam przekładają dyplom albo robią w formie egzaminu dyplom ZAMKNIĘTY!!!!:(
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

paranoja,awansowałam tylko dlatego że aktualna szefowa jest w żałobie i nie wiadomo kiedy wróci do pracy :/
Z dnia na dzień spadła na mnie odpowiedzialność za zmianę,pracę "podwładnych",ogólnie wszystko poza dokumentami.A jutro jeszcze muszę zając się szkoleniem potencjalnej pracownicy.I jeszcze szefowa ma takie smutne przemęczone oczy kiedy przychodzi do pracy.Trochę to za dużo jak na moją małą główkę.
Jedyna zaleta że zmieniłam kolor fartuszka na ładniejszy i wreszcie mogę się bezkarnie rządzić na lokalu ;D
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

Kurcze, co z tymi dyplomami jest nie tak? U mnie w szkole też przełożone, ale i tak większość się z tego cieszy.

Kto zna lek na lenistwo?! Błagam! Tak już dłużej nie może być!

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

Co? Właśnie CO?!!
Ja chcę mieć otwarty dyplom! A nie, przed suchą komisją!;(;(;(
umrę.
Właśnie, dajcie ten lek szybko!
NIe chce mi się grać przez to co się dzieje w Polsce i przez to jaki zapowiada mi się dyplom :-(
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

No nie, nie wierze. Przecież to nie o to chodzi w żałobie... Powiedz, że grasz ten smutny utwór jako hołd i do widzenia. Ludzie czasem mają poprzewracane w głowach.

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
maaniek
Posty: 40
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

ndz 11 kwie, 2010

ból mieszkania bardzo blisko sąsiadów.. ja z resztą i tak jakoś nie jestem w stanie grać ani robić czegokolwiek. czuję się wyjątkowo przybita tą tragedią.. uczyć się trzeba, egzamin z harmonii za miesiąc !! ratunku :(
skrzypce to kumple, nie żarcie.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 12 kwie, 2010

Egzamin z harmonii? To może pomożesz? :) harmonia-t17305.html
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
maaniek
Posty: 40
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pn 12 kwie, 2010

wstyd się przyznać, że nie umiem.. ;) niestety z harmonii to ja chyba nic nie umiem. nawet kadencji poprawnie zagrać.. ^^
skrzypce to kumple, nie żarcie.

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 26 kwie, 2010

Raju... Jak ja nie cierpię mojego grata,jeżeli serwisant nie odzyska danych z mojego komp to chyba... Wszystkie dokumenty,nuty,zdjęcia,muzyka-to nie może przepaść :-(
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 28 kwie, 2010

Jestem zirytowana dzieciakami ode mnie z gimnazjum i nie tylko biadolącymi w kółko, że oni się nigdzie nie dostaną, że egzamin matematyczno-przyrodniczy był na poziomie matury(czy oni kiedykolwiek maturę widzieli?!), jacy to oni biedni nie są, że nie są górnikami, żeby się uczyć o węglu, a tak właściwie to oni by się niczego nie uczyli, bo przecież fizyka, geografia, biologia i chemia to za dużo, że miała być sama matematyka. Zamiast się przyznać do błędów(które są czasem bardzo głupie, ja pomyliłam 45stopni z 20procentami ;D, albo Ca(OH)2 z NaOH (właściwości) itd.) to tylko marudzić umieją. A wystarczyło posiedzieć dzień wcześniej i wszystko powtórzyć. A tak w ogóle, to jestem zmęczona, zirytowana i chcę już wakacje.

P.S. Całkiem nie na temat, egzaminy całkiem nieźle w humanistycznym myślę, że będzie więcej niż 40, a w matematyczno-przyrodniczym póki co wyszło 45 pkt i chyba już tak zostanie ;D
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 29 kwie, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
Lan Hikari
Moderator
Posty: 61
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

czw 29 kwie, 2010

yamada pisze:co do tego egzaminu. w tym roku był łatwy! przynajmniej według mnie, jak zajrzałam na humanistyczny... ^^ ja tak nie miałam, nie zgadzam się na to! :P


Wydaje Ci się tak, bo poziom wiedzy się u Ciebie zmienił i tego ominąć się nie da, jakby się to ładnie mogło wydawać ;-) Testy nie mają wielkich zmian jeśli chodzi o trudność, ale poziom inteligencji gimnazjalistów z roku na rok spada dosyć mocno :-/

Awatar użytkownika
Solarisu
Posty: 3
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

sob 08 maja, 2010

Martwię się, bo sądzę, że mnie nie przyjmą do szkoły muzycznej na skrzypce.Mam prawie 14 lat, więc chyba już nie będę mogła się uczyć gry na skrzypcach, a bardzo bym chciała.Na prywatne lekcje mnie nie stać.
Skrzypce Pengano SI Dark

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 08 maja, 2010

Na cykl młodzieżowy przyjmują chyba do 16 roku życia... Ale chyba nie warto martwić się na zapas,mam nadzieję że Ci się uda ;-)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
maaniek
Posty: 40
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

wt 11 maja, 2010

wyciągam dziś skrzypce na lekcji, smyczek smaruje kalafonią i po jednym delikatnym przeciągnięciu.. smyczek pęka/łamie się przy szpicu ;( nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałam, oraz nigdy bym się tego nie spodziewała po kilku miesięcznym ponoć porządnym smyczku.. ale jestem zła... :(
skrzypce to kumple, nie żarcie.

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 12 maja, 2010

Jestem wściekła i przybita jednocześnie. Dziś przed orkiestrą podczas strojenia pękła mi struna D w mojej altówce...I teraz nie mam pojęcia skąd mam ją skombinować. Pieniędzy na nową nie ma, a już za miesiąc egzamin i tyle pracy jeszcze...
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 12 maja, 2010

Ja moglabym dużo pomarudzić, ale trochę już komuś wczoraj ponarzekalam więc tutaj robić tego nie będę.
Mogę Cię tylko pocieszyć że mi pękla struna w noc przed dyplomem cale szczęście mialam zapasową, ale to i tak ryzyko, przecież struna musi "dojść" do siebie. Ale dalam radę. Masz jeszcze miesiąc, czekaj na kasę i zalóż jakąś starą na zastępstwo!
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 18 maja, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
maks
Posty: 66
Rejestracja: czw 22 kwie, 2010

wt 18 maja, 2010

---
Ostatnio zmieniony śr 02 lut, 2011 przez maks, łącznie zmieniany 1 raz.
Kim jesteś i dlaczego interesuje Cię moja wiadomość?

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 19 maja, 2010

yamada pisze:jestem wściekła, wściekła, wściekła!!!
nie kumam tej chemii. mam jutro sprawdzian i nic nie umiem. nie, nie - nie uczę się w ostatniej chwili, już wcześniej zaczęłam, ale ja kompletnie nic nie rozumiem :cry: :cry: załamię się zaraz :-( chemię kończę w tym roku, a i tak cienko mam z ocenami. chcę wywalczyć 3 na koniec, ale jak, skoro nie rozumiem tego?!?!?! litości!! co ja poradzę na to, że tego nie rozumiem???? oochh... za jakie grzechy? za jakie?!? :cry:


Yamada, a może potrzebujesz pomocy? Czasem 2-3 godziny z kimś kto rozumie wystarczą, aby załapać i samemu sobie dalej poradzić.

Maks, u nas trochę podobnie, a trochę inaczej. Małgosia gra od dłuższego czasu ten sam utwór. Potrafiła go pięknie zagrać już 2 tygodnie temu, a ostatnio już tak jest zniechęcona, że prawie w ogóle nie realizuje uwag moich i nauczyciela. Gra byle jak, byle odegrać i mieć z głowy i ciągle mi mówi, że pan jej za dużo zadaje, co nie jest prawdą. Szczerze mówiąc bywało, że zadawał znacznie więcej, tylko ćwiczenie się czasem przeciąga, bo ciągle nie robi tego dobrze. Ona już potrzebuje wakacji, a egzamin dopiero za 13 dni, pojutrze koncert. Ja mam już dość, ja tez chcę wakacji!!!
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 19 maja, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 20 maja, 2010

To świetnie! :-D

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

Nic mi dzisiaj nie wychodzi. Spóźniłem się na autobus (na szczęście mama odwiozła na lekcję), gram nieczysto, bez życia... Czuję się przemęczony, zły, schorowany. Jedyne światełko w tunelu - rozmawiałem sobie z mojąbyłą nauczycielką klawisza. Przegadaliśmy 20 min i jakoś mnie podniosła na duchu. Ale i tak marudzę, bo gardło boli. Zmęczony jestem, nie chcę grać z trzema gitarami dziwnego Requiem (i to jeszcze okropnej wersji). Poza tym nienawidzę grać c3 w I pozycji, bo muszę wyciągnąć paluszek. Mówiłem już, że nienawidzę Requiem? No tak... To w nim jest tak głupio usytuowane c3, że zawsze jest nieczysto. Nawet e1 na strunie D nie mogę zagrać poprawnie >.> Już się gubię w tym marudzeniu. To ja może idę spać xd

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

jest bezsensu! za 2 tygodnie egzamin, a ja jeszcze nie umiem koncertu T.T a po za tym chcą przestawić mi trening na inny termin, który wybitnie mi nie pasuje. I nikt mi nie złożył dzisiaj życzeń i w ogóle jestem rozbita i marudząca i muszę jutro jechać na próbę do filharmonii...
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

Oh nie Ty jedna jesteś wyjątkowo "przygotowana" do egzaminu.Ale egz,co tam,jeszcze 3 tyg>Za to za 2 mamy koncert na który przygotowywany przeze mnie utwór jest nieogarnięty i będzie porażka jeśli ktoś się nie poświęci i mi nie zaakompaniuje.On sam brzmi nieciekawie :/
Życzeń? A jaka to okazja? Urodziny,imieniny,rocznica czegoś? Wszystkiego najlepszego z okazji... :-)
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 29 maja, 2010

Cytując moją panią "metronom,metronom,metronom".Nic tak nie trzyma w ryzach jak on.Też często mam problem z gnaniem i niedotrzymywaniem wartości,zwłaszcza tych dłuższych.Nawet wczoraj dostałam taki ochrzan że ho ho,że nie ćwiczę z metronomem wystarczająco porządnie :/ Chyba nie da się z tym nic zrobić prócz ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia,aż pojawi się taki wewnętrzny puls jak to ona określa.
Mi mój mocno fragmentarycznie wchodzi do głowy.Raz pamiętam co nieco a raz nie ;p
A co pogrywasz jeśli można spytać? Szukam jakiejś inspiracji żeby się oderwać od tego co "muszę" grać ;D
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

sob 12 cze, 2010

We środę byłam w Warszawie, poszłam do sklepu muzycznego - Henglewscy, aby kupić sobie struny A i E Larseny. Okazało się, że A nie ma, jest tylko E. No więc kupiłam złotą, szczęśliwa wróciłam do domu. Następnego dnia (tj. we czwartek) wzięłam skrzypce, aby założyć nową strunę. Zdjęłam starą, nałożyłam tą. Wszystko ok. Na koniec musiałam ją dostroić jeszcze kołkami, a gdy tylko naciągnęłam ją, struna pękła !!! :cry: :cry: :cry:

Awatar użytkownika
Solarisu
Posty: 3
Rejestracja: pt 23 kwie, 2010

sob 12 cze, 2010

Nie dostałam się do szkoły muzycznej :( na skrzypce zdały tylko 4 osoby.
Skrzypce Pengano SI Dark

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

sob 12 cze, 2010

Chodzę, załatwiam sprawy zwiazane z muzyczną od Wielkanocy prawie, i co? Wczoraj kobicie się przypomniało, ze jednak muszę grać egzamin z altówki! Chyba ją pogrzało, mam tydzień na przygotowanie materiału, nauczenie się z akompaniamentem, a nie grałam kilka lat. Jeszcze ta baba chciałą, żebym zagrała w ten wtorek. No jasne, juz lecę :/ Co za czubki w tej szkole...
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
Kafar
Moderator
Posty: 107
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 12 cze, 2010

Ja z pełną premedytacją wyszedł bym przed komisję i zanim zagrał podziękował serdecznie tej babce za to, że dała Ci tak późno znać.

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

sob 12 cze, 2010

Nie, lepiej nie. Znając siebie nerw by sie dał we znaki, zagrałąbym jeszcze gorzej, ale jak juz będę schodzić :mrgreen: to nie jest taki zły pomsył
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

wt 20 lip, 2010

Nikogo nie znam w mojej przyszłej klasie... Jedną osobę z widzenia. Do tego wszystko to droidy :-(

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 20 lip, 2010

Spokojnie, ja też nikogo prawie nie znalam jak szlam do gimnazjum+liceum= OSM
teraz też idę i nikogo nie będę znala na roku, ale poznam, tak jak i Ty. Spokojnie, bez paniki;)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
burzuj
Posty: 29
Rejestracja: pn 12 kwie, 2010

wt 20 lip, 2010

strach przed nowym..... skądś to znam, też zawsze się boje nowego, a szczególnie nowych ludzi, ale ostatnio jakoś pozytywnie nastawiony jestem, także przesyłam i Tobie dobre myśli ;-) głowa do góry!
"(...) a oni szli w tych łunach wolno, że aż się w oczach mieniło od tych wstążek, piór pawich, kwiatów, czerwonych portek, pomarańczowych wełniaków, chustek, kapot białych - jakoby ten zagon, rozkwitłymi kwiatami pokryty (...)"
/W. Reymont, "Chłopi"/

jfk
Posty: 56
Rejestracja: pn 12 kwie, 2010

wt 20 lip, 2010

, a szczególnie nowych ludzi, ale ostatnio jakoś pozytywnie nastawiony jestem


Ha! Popieram. ;-)
"Knowing alto clef is like knowing a dying language."

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

śr 21 lip, 2010

Masakra. Najpierw oblazłam pół Katowic nim dotarłam do akademii, potem łaziłam w kółko szukając pracowni, a na koniec okazało się, że jest zamknięte i nie potrzebnie się targałam aż do katosów ( a w ten upał to nie lada wyczyn)
na domiar złego muszę jutro jeszcze pani pokazać brzęczącą altówkę... ech
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

śr 01 wrz, 2010

Po perwsze: dziś 1 września. A mi tak dobrze było na wakacjach! Strasznie nie chcę iść znowu do szkoły, jak byłam na rozpoczęciu, to jeszcze mnie dobiło. Nie chcę wracać, siedzieć za ławką i słuchać nauczycieli, któtzy dowalają nam roboty w domu, mówiąc przy tym, że nasza szkoła nie jest zwykła, bo w "normalnych" gimnazjach jest inaczej. Na koniec podsumowują to :"no ale to wy sami sobie tak wybraliście!"
Po drugie: dziś znowu wyjechała moja siostra. Uczy się w Warszawie od zeszłego roku. Mimo, że nie spędziłyśmy ze sobą całych wakacji, bo była miesiąc na stypendium muzycznym w Canadzie, to chyba pierwszy raz przeżywam jej wyjazd. W zeszłym roku nie była za często w domu. Różnica wieku między nami jest nieduża, więc mamy świetny kontakt. Nie chcę, żeby znów wyjeżdżała!

yamada
Posty: 235
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 04 paź, 2010

.
Ostatnio zmieniony śr 19 paź, 2011 przez yamada, łącznie zmieniany 1 raz.
byłam, lecz zniknęłam. życie jest podłe. rezygnuję ze wszystkiego.

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 04 paź, 2010

Nie da się. Nie wierzę w ludzi, którym się to udaje :P
I nie martw się, to całkowicie normalne.
Polecam znaleźć sobie jakąś czynność ( jakąkolwiek ) i nadać jej, systemem autosugestii, miano nieziemsko motywującej i podnoszącej na duchu. Np. kubek kakao. Jak coś nie idzie, robimy chwilę przerwy z naszym lekiem na niechcenie, a potem działamy dalej. Mnie pomaga :))) Ale trzeba naprawdę uwierzyć w to, co sobie chcemy wmówić :P
A tak na marginesie, mam świetny humor dzisiaj. Przekazuję Wam niniejszym trochę mojego powera i mam nadzieję, że marudnik nie będzie tak przeganiał przecudnika. Yamada, trzymaj się ciepło! Szkołę trzeba czasami po prostu przeżyć :)

Awatar użytkownika
Kafar
Moderator
Posty: 107
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 05 paź, 2010

A ja na zajęcia zaspałem... :/

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 05 paź, 2010

wczoraj był piękny dzień, ale dzisiaj się tak jakoś smutno zrobiło.
moje myśli mnie zabiją kiedyś.
non stop jestem nieobecna, zamyślona, choć staram się to zmienić........

Ja chyba będę musiała wstawać na 7 żeby dostać salę na 8... hmm chyba że, zostawałabym w domu i ćwiczyła... ale ludzie chyba tutaj oszaleją przez to!!
Albo szybko się wyprowadzą, może to i lepiej.
Wczoraj ludzie na jakieś imprezie mówili że mamy egzamin za miesiąc (na początku listopada).. albo jeszcze przed świętami w listopadzie..... genialnie. Uwielbiam być poinformowana,
Trzeba się w końcu wziąć w garść, zacząć coś robić. Organizacja, organizacja, organizacja......... mam nadzieje że wreszcie wsiąknę dobrze w ten nowy plan, nowe życie.
Jednak narazie mi się bardzo podoba;)

A kiedy forumowicze nas odwiedzicie???
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 05 paź, 2010

Oj Iza Iza-dobra rada ode mnie jako od okropnej zapominalskiej i często nieogarniętej osoby:
zakupić kalendarz i zapisywać :)
Potem już jakoś samo się zacznie układać.
I mówisz że o 7 powinnaś już być na nogach? Ahh jak ja bym chciała móc wstawać o takiej porze kiedy mam I zmianę ;p
A kiedy byś miała ochotę na odwiedziny? ;D

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 05 paź, 2010

o 7 w kolejce po sale, czyli pobudka wczeeeśniej :D
ale tu wcale nie chodzi o kalendarz, tylko o wiele niewiadomych jeszcze związanych z zajęciami....
ja mam ochotę na odwiedziny cały czas!! Jak Wam pasuje;)) Tylko dajcie znać wcześniej, postaram się dopasować, najlepiej jakiś weekend;]
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Wróć do „Hyde Park”