pn 24 sie, 2015
zaniosłem skrzypce do lutnika w szczecinie, starszego pana i problem polegał na tym że kołki które miałęm fabrycznie w skrzypcach były zrobione ze zbyt miękkiego drewna i sie zgniatały po prostu... po za tym dusza była krzywo w pudle ustawiona i w niewłaściwym miejscu, i podstawek był nie dopasowany.
kupując skrzypce w sklepie muzycznym pytałem się Pani sprzedawcy czy skrzypce należy zanieść do lutnika żeby je ustawił do gry, a ona że one są już gotowe do gry i ustawione.
Lutnik za robote skasował mnie 45 zł, wymienił mi owijke na smyczku, dopasował nowe kołki z hebanu (które wcześniej kupiłem), ustawił i wyprofilował poprawnie podstawek (spiłował go nawet sporo), ustawił mi duszę we właściwym miejscu.
Musiałem mu zagrać gamme G dur w zamian i 45 zł zapłacić :D jestem bardzo pozytywnie zaskoczony brzmieniem moich skrzypiec, całkiem inaczej brzmią, głośniej, donośniej i cieplej niż wcześniej.
Jeżeli ktoś jest ze szczecina albo okolic i chce namiary na Pana Bogdana to mogę dać bo robi szybko, tanio i dobrze :)