Awatar użytkownika
KamRoko
Posty: 17
Rejestracja: ndz 20 sty, 2013

wt 22 sty, 2013

Witam wszystkich forumowiczów !
Mam problem. Otóż wypadło mi jedno włosie ze smyczka ( oderwało się ze strony żabki, a trzymało ze strony szpica). Postanowiłem urwać to małe włosie i nie wiem czy dobrze zrobiłem.
Proszę o odpowiedzi.
Skrzypce ukoją swoim wdziękiem dusze
moją.
Muzyka popłynie z ich wnętrza jak rzeka
przeszywając mnie,
Dotykając dna serca ludzkiego.

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

wt 22 sty, 2013

Nie, teraz smyczek nowy trzeba kupić...












Żartowałem :P Nic się nie stało ;-) To normalne, że jakiś włos się naderwie ;p

Amanarel
Posty: 24
Rejestracja: czw 07 cze, 2012

ndz 17 lut, 2013

Na przyszłość polecam odciąć przy końcu włoska. Jak się ich wyrwie więcej to mogą zacząć wypadać. ; D

houslistka
Posty: 15
Rejestracja: wt 17 mar, 2015

śr 18 mar, 2015

To śmieszne, ale z włosiem miałam śmieszną przygodę. Bardzo mnie kiedyś interesowało co się stanie, gdy odkręci się tę śrubkę. Myślałam, że ono wypadnie, ale trzymało się na tym drugim końcu. To jednak taka dygresja, bo tak na prawdę chciałam napisać coś innego. Mnie notorycznie jakiś włosek z tego smyczka zahacza się pod czas wyjmowanie o takie coś co przytrzymuje smyczki w futerale. Wkręci się w ten plastikowy kołek i potem włosie mi się urywa. Mam jeszcze tych włosków na smyczku, ale tak tracić je przez takie dziwne zahaczanie się o ten kołek? Bez sensu, ale nie wiem jak tego uniknąć. Natomiast jak mi się urwie włos to odrywam go też z drugiej strony. nie wiem czy to jest dobre czy nie, ale nie miałam z tym jakichś dziwnych doświadczeń.

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

wt 07 kwie, 2015

Musisz po prostu ostrożniej wyjmować i wkładać smyczek, uważając na to, żeby włosy nie wchodziły w zaczep.
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

Wróć do „Skrzypce”