Awatar użytkownika
Pecia
Posty: 5
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010

wt 29 cze, 2010

.
Ostatnio zmieniony pn 20 wrz, 2010 przez Pecia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 30 cze, 2010

Jeśli chodzi o kupno altówki na ebayu- uważam, że to jak kupowanie kota w worku. Nie masz możliwości wypróbowania instrumentu, nic o nim nie wiesz, a co za tym idzie możesz również dostać pięć sklejonych ze sobą desek w cale nie przypominających altówki. Tym bardziej takiej, jaką widzisz na zdjęciu (zapewne zdjęcie było wspomagane photoshopem, corelem czy cuś)

Ruchu prawej ręki możesz się nauczyć tylko przez żmudne ćwiczenie. Wiem, że to nudne, że się już po pewnym czasie nie chce. Też mam problem jeszcze z prawą ręką, co prawda jest teraz już nieco mniejszy, ale to tylko dzięki ćwiczeniu. Samo nic nie przyjdzie niestety. Chociaż czasem już mam dość ćwiczeń, to później miło jest wziąć altówkę do ręki i grając coś innego stwierdzić: Hmmm... teraz gra mi się dużo lepiej/wygodniej itd. Myślę, że to raczej nie jest kwestia za małego instrumentu.

Altówka może być za mała, może być za duża (ja mam rozmiar 40 i jest za duża- drobna istotka jestem ;p)Ale o tym, jaki rozmiar najlepiej rozmawiać z nauczycielem- on najlepiej doradzi :)

Powodzenia w ćwiczeniu ^^
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

śr 30 cze, 2010

Może przeglądnij sklep internetowy p. Henglewskich. Albo jak masz możliwość, to z tego co wiem, mają sklepy w Warszawie i Poznaniu ;) Ja tam kupiłam swoją altówkę, co prawda w ciemno, w afekcie i przez internet, ale nie żałuję. Pewnie jakiś fabrykant, ale ma ładny dźwięk ;) W każdym razie mają różne instrumenty, lutnicze i manufakturowe też ;)
A co do prawej ręki, przez 4 lata nauczycielka nie podołała nauczyć mnie trzymać smyczek, a teraz jak sama gram, bez nadzoru, zaczęłąm nad tym pracować (gram tylko przy lustrze) i już nie mam problemu z trzymaniem smyczka, teraz pracuję nad łokciem :D
To, ze późno to nic ;) Koleżanka moja, w moim wieku, prawie 18 lat, po kilku kontaktach z altówką jest w stanie zagrać proste utwory w miarę czysto, wiec wszystko zależy od osoby, może kiedyś o Tobie usłyszymy, jako znanej i poważanej altowiolistce :)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

ndz 26 wrz, 2010

Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Ja mam 35 lat i zacząłem grać w wieku 21 lat :-)

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

ndz 06 lut, 2011

Przymierzam się do kupna nowego instrumentu i smyczka. W jaki sposób powinnam sprawdzić smyczek? Co porównać/przegrać? Nie za długo gram, więc nie bardzo jeszcze wiem na co zwracać uwagę. To samo z altówką, co grać, jak grać, żeby dowiedzieć się o instrumencie jak najwięcej mając niewiele czasu (w pracowni lutniczej)?
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

ndz 06 lut, 2011

Jeśli chodzi o instrument. Należy zwrocić uwagę na szereg rzeczy.
Po pierwsze czy dźwiękowo Ci odpowiada.
Następnie trzeba zwrócić uwagę na material, popytać jaki lakier ma nalożony, podobno najlepszy spirytusowy. Jakoś nalożenia lakieru, czy nie oddrapuje się, czy plyty nie są pęknięte, a jak jest jakieś pęknięcie czy sklejone w sposób niemalże niewidoczny, osprzęt też jest ważny. Najlepsza jest hebanowa podstrunnica, niemalowana jakaś plastikowa.... jakoś kolków i jak chodzą- też jest ważna.
Najlepiej oczywiście kupić stary, ograny już instrument, który raczej nie zmieni już walorów chociażby dźwiękowych.

A smyczek, to trudniejsza moim zdaniem sprawa. Trudniej znaleźć odpowiedni... dopasowany do ręki.
Wszystko jest zależne od tego czego potrzebujesz. Czy waga smyczka jest odpowiednia dla Twojej ręki.
Czy smyczek skacze- należy pograć sautille, spiccato i rikochety.
Najlepsze są smyczki stare, fernabukowe- wtedy masz pewność że są wytrzymale, a fernabuk to najlepszy material na smyczek, jednak z tego co się dowiedzialam jest wiele odmian tego drewna... jakie najlepsze? nie wiem.
Od smyczka też jest zależna barwa skrzypiec, na to również należy zwrócić uwagę.

Aktualnie też szukam jakiegoś smyczka... napisalam już jeden temat o tym, z wieloma pytaniami, na które nie znam odpowiedzi, choć gram już wiele lat. Mam nadzieje że któryś lutników coś podpowie.
tu może coś dowiemy się więcej ---> post256679.html#p256679
Pozdrawiam:)
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

ndz 06 lut, 2011

Dzięki ;) mam jeszcze ok tydzień zanim się wybiorę do lutnika, może do tego czasu coś więcej się dowiem :)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

eduarda
Posty: 6
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

ndz 15 maja, 2011

Mam prośbę czy ktoś jest w stanie mi doradzić gdzie, u kogo mogę kupić dobrą altówkę za ok. 2 tysiące złotych (oczywiście jak na tę cenę). Niestety nie jestem w stanie wygospodarować więcej, poza tym instrument ma być dla mnie, tylko by kontynuować swoją pasję, więc nawet nie marzy mi się stary lutniczy...xD Interesowały by mnie okolice Wielkopolski, mam też bardzo blisko do Wrocławia. Czy komuś się coś może o uszy obiło?

Za każdą pomoc, nr, mail jakikolwiek kontakt będę bardzo wdzięczna!

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

pt 20 maja, 2011

http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/view/504.html
to ja może coś takiego podrzucę ;)
Tu powinny być jak na tę cenę w miarę pożąne no i Wielkopolska ;)
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

eduarda
Posty: 6
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

ndz 22 maja, 2011

Dziękuję Ci bardzo. :)

Jeżeli jeszcze coś ktoś będzie słyszał...

Wróć do „Altówka”