Witajcie, jestem nowy i jeśli istnieje taki temat to wybaczcie, ale nie znalazłem owego ;)
Dzisiaj kupiłem sobie skrzypce Ever Play EV 611 4/4 rzecz jasna. No i po powrocie do domu z "dzikim zapałem" zaczynam stroić (mam stroik gitarowy, który ma opcję na skrzypce). Stroję sobie G i wszystko spoko, stroję D i okazuje się, że przy mocnym napięciu kołek "wraca" do poprzedniej pozycji. Na szczęście po krótkiej panice, że kupiłem zepsute skrzypce docisnąłem kołki (od struny D, A i E) i wszystko spoko:) Ale jest problem taki, że baaardzo szybko się rozstrajają. Cena skrzypiec wraz z futerałem, smyczkiem i kalafonią kosztował 435 zł, ale Pan obniżył do 412 :P Nieważne, sęk w tym, że nie chciałem kupować droższej bo najpierw muszę się nauczyć grać (jestem samoukiem i tak wiem skrzypce to trudny instrument).
Ale główny problem to właśnie szybkie rozstrajanie się, czasem jest tak, że nastroję G, D i jak skończę stroić A i E to G już jest ciut rozstrojona. Oczywiście nowe struny mają to do siebie, że jak się je nastroi to one się rozciągają i trzeba co jakiś czas stroić. Ale mam pytanie czy to minie, czy muszę kupić jakąś pastę bo żadnej nie mam (jak tak to jaką), a może nie od razu do lutnika (chociaż myślę, że się obejdzie :P)
Więc jak temu zaradzić? Przepraszam za spam i chaos :>