Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pn 15 lis, 2010

;-) Naprawiając instrumenty manufakturowe widzialem ich dziesiątki a tata setki ... i tylko w 1 może w 2 brzmienie było naprawdę Bardzo dobre ... ale według mnie to byla kwestia korekty, wieku materiału i rozegrania :-) prawdziwe szczęście znaleźć taki instrument...

Ps. A może to kwestia instrumentu lutniczego branego do porównania:)... nie chcąc nikogo urazić oczywiście :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Shrone
Posty: 1
Rejestracja: czw 06 sty, 2011

czw 06 sty, 2011

Witam.

Również posiadam stare skrzypce "po dziadku". Instrument znaleziony w szopie, ale na oko w dobrym stanie. Poważnym mankamentem dostrzegalnym również dla mnie jako laika, jest pęknięcie płyty wierzchniej od prawego otworu aż do dołu, które było amatorsko sklejone. Wewnątrz widnieje naklejka (częściowo oddarta):

Joseph Muller
...edeiter shutzmeister
...onbach 1915

Póki co nie mam zdjęć, ale wydaje mi się że z grubsza możecie doradzić czy restaurowanie instrumentu do celów muzycznych ma sens. Rozumiem że nikt tu tego nie wyceni, ale przydałaby mi się informacja na temat jakości instrumentów pracowni lutniczej, która instrument wykonała ;-)

Awatar użytkownika
Dori
Posty: 146
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 07 sty, 2011

Gdy moja córka zmieniała skrzypce na większe lutnik zaproponował nam kupno lutniczych, które miały sklejone pęknięcie. Było to zrobione brzydko, lecz instrument mimo to brzmiał ładnie i wartość muzyczną miał. Lutnik twierdził, że już niejedno dziecko na nim grało z tym pęknięciem i zaproponował mi cenę 650 zł. Nam jednak udało się wypożyczyć niezły egzemplarz ze szkoły.
Rodziców zapraszam na forum: "Dzieciaki ze szkół muzycznych"
http://forum.gazeta.pl/forum/f,45595,Dzieciaki_ze_szkol_muzycznych.html

przemo
Posty: 1
Rejestracja: śr 23 cze, 2010

sob 14 maja, 2011

Serdecznie witam

Chciałbym dowiedzieć się o skrzypcach które były prezentem od mojej Babci.Są dla mnie bardzo dużą pamiątką po niej, dlatego proszę o pomoc w ich identyfikacji i ocenie możliwości ich renowacji.

Wiem że kiedy lutnik będzie miał w ręku skrzypce to dopiero może coś więcej powiedzieć o nich, mam nadzieje że zdjęcia coś wam wyjaśnią.Jakby tak się nie stało proszę o kontakt z dobrym lutnikiem w okolicach Warszawy.

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 14 maja, 2011

Hmm z tych zdjęć wiele nie wynika.
W Warszawie polecam http://www.lutnicy.pl/
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Magda86
Posty: 1
Rejestracja: pt 22 lip, 2011

pt 22 lip, 2011

Witam,

Posiadam bardzo stare skrzypce, które są w mojej rodzinie od pokoleń.
Wewnątrz skrzypiec widnieje sygnatura wykonana ręcznie pochyłym pismem

" Verfertigt von Bernard Wutzelhofer in Brunn
In Jahr 1856 No 256 "

Udało mi się dotrzeć do informacji, że Bernard Wutzelhofer był dobrym czeskim lutnikiem który wykonywał skrzypce na modelu Stradivariusa.
Jednak sygnatura jest w języku niemieckim. Czy może być to kopia instrumentu?
Jaką wartość mogą mieć takie skrzypce?Czy są to mistrzowskie skrzypce o wysokiej jakości?

Proszę o wszelkie informacje na e-mail: magda.czulup@interia.pl


Zdjęcia moich skrzypiec:

http://imageshack.us/photo/my-images/829/dsc0133j.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/801/dsc0129fx.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/560/dsc0137cl.jpg/


EDIT: Pozwoliłam sobie przykleić Twój post do już istniejącego tematu. Wszelkie informacje, natomiast, proszę podawać na forum, a nie na maila - do tego ono służy. rzępoła
EDIT2: Pani chyba nie zapoznała się z regulaminem forum. Nie można powielać tych samych pytań w różnych działach, ani w ogóle tych samych pytań gdziekolwiek, a trzy takie same pytania w jednym dziale zakrawają na kpinę. Ponieważ jest Pani początkującą użytkowniczką, w tej chwili to jest tylko ostrzeżenie, ale jeszcze jedna sytuacja w tym typie i będzie ban.
EDIT3: Przed wysłaniem przeze mnie ostrzeżenia zdążyła Pani zadać to samo pytania po raz czwarty. W jakim celu, jeśli mogę zadać tak prozaiczne pytanie?

Wróć do „Kącik lutniczy”