Nie jestem specjalista, ale mam 2 smyczki z obu rodzajow drewna. Dla mnie fakt, ze fernambuk jest wytrzymalszy robi ogromna roznice. Na wiolonczeli, na twardszych strunach roznice czuc wyraznie, tanszy smyczek normalnie mi sie wygina i nie da sie nim grac. Na poczatku roznicy nie widzialam, ale na pewnym etapie czuc i slychac roznice zarowno w strunach, jak i w smyczku, rodzaju wlosia i kalafoni. Zalezy czego potrzebujesz. Mam wlasnie lekki smyczek z drewna brazylijskiego, wyceniony na 200€ przy wymianie u lutnika dostane za niego 160€ i mam upatrzony inny, z lepszego drewna o podobnym balansie (idealny do smutasow na wyzszych strunach
) za 500€ z haczykiem. Na razie oszczedzam na doplate
Cena smyczka zalezy nie tylko od drewna, wiec inne drewno wcale nie oznacza az 5-10 krotnie wyzszej ceny. Czasem takie i wieksze roznice sa przy smyczkach z tego samego drewna.