Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pt 11 mar, 2011

Jak nam dostarczysz instrument zrobimy Ci to za darmo, jeśli pójdziesz do innej pracowni powinno Cie to kosztować parę groszy..... o ile to tylko rozklejenie płyty :).

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

pt 11 mar, 2011

Aha, to miło :)
Zobaczę co wyjdzie, najpierw poczekam na opinię nauczycielki, czy warto w ogóle brać tą altówkę, potem zacznę działać.
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

mbrodowski
Posty: 10
Rejestracja: pt 07 sty, 2011

sob 12 mar, 2011

Chciałbym zasięgnąć opinii ile kosztowała by mnie wizyta u lutnika, jeśli chodzi o: ustawienie duszy, dopasowanie podstawka do płyty,dopasowanie i smarowanie kołków. Ponadto, czy mógłby ktoś polecić jakiegoś lutnika z Podkarpacia, ewentualnie Lubelszczyzny?

Awatar użytkownika
rzepola
Moderator
Posty: 698
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

sob 12 mar, 2011

Ja mam pytanie, czym charakteryzuje się smyczek francuski? W czym są lepsze od niefrancuskich? Dlaczego osiągają aż tak wysokie ceny? Na stronie Henglewskich widziałam smyczek za 18,5 tys, podczas gdy najdroższy niefrancuski to "tylko" 14 tys. Osobiście nie rozumiem tego fenomenu :-)
Ćwiczu, ćwiczu.
Chodź, zarzępolę Ci na szczypcach duszy mojej!

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 23 mar, 2011

mam problem, moje włosie wychodzi /NIE rwie się/
wiem że to kwestia złego nabicia, no cóż nic na to nie poradzę...
jednak mam na akademii teraz ciąg prób i koncertów i finalnie zakończonych dodatkowo egzaminem...;/ nie wiem co zrobić, bo nie mam zapasowego smyczka, po drugie nie chce znów grać innym smyczkiem przed egzaminem technicznym... a boję się że włosie totalnie wyleci przy którymkolwiek akcencie...
co zrobić?
Czy jak pójdę do lutnika to mi coś tam przyczepi żeby dotrwał do połowy kwietnia?
Czy konieczna jest natychmiastowa wymiana włosia?;/ nie chce tu wymieniać w tym mieście, bo w swoim mam zaufanego lutnika, a w domu będę dopiero na święta;/
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

altowiolistkaa
Posty: 36
Rejestracja: śr 22 gru, 2010

czw 24 mar, 2011

Chciałam zapytać ile kosztowałoby tak mniej więcej "wylakierowanie" altówki? Moja ma sporo odprysków, zadrapań i chciałabym trochę poprawić jej wygląd :)
Talent to nie jest przepis na łatwe życie ;)

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pt 25 mar, 2011

Witam

Nie lubię wypowiadać się co do cen ponieważ każda pracownia ma swoje ceny.

Cena lakieru będzie zależna od rodzaju pierwotnego lakieru i życzeń co do lakierowania.

Co do włosia nie obejdzie się bez wymiany, chyba że lubisz ryzyko (wypadnięcia włosia przed występem)!! ;P

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 31 mar, 2011

Wiem że nie da się ocenić instrumentu bez wzięcia go do ręki ale nie chodzi mi o jakąś super dokładną opinię.Przypadkiem w moje ręce dostały się skrzypce z sygnaturą Stainer.Problem polega na tym że są widocznie uszkodzone i nie wiem czy warto inwestować w ich odnowienie.Mają widoczne pęknięcie wzdłuż płyty wierzchniej (wydaje mi się że ok 8-10cm) wzdłuż podstrunnicy.Dodatkowo przy 2 komorach kołkowych są następne,jeśli dobrze widzę.Do tego chyba przydałby się nowy podstawek,struny i konieczne jest nabicie smyczka.
Sama nie wiem czy to ma sens,planuję się wybrać z nimi do lutnika ale będę miała na to czas za tydz lub dwa.
Ostatnio zmieniony pt 01 kwie, 2011 przez Namizawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

czw 31 mar, 2011

Na 100% jeśli chcesz aby naprawione były profesjonalnie będzie koniecznie ściągniecie płyty. Jeśli głowa jest pęknięta to kolejny wydatek... itd. Z mojej oceny koszt naprawy przekroczy wartość instrumentu.

Nelly
Posty: 3
Rejestracja: wt 05 kwie, 2011

śr 13 kwie, 2011

To i ja mam pytanie... Co sądzicie o skrzypcach Jerzego Burbana?

Awatar użytkownika
rimedio
Posty: 15
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pt 15 kwie, 2011

Witam lutników, liczę na krótką odpowiedź. Planuję zmienić kołki w swojej wiolonczeli na maszynki/klucze takie jak w basach podhalańskich. Cel: jedynie wizualny...

Czy taki zabieg ma jakieś rokowania? Skąd basiści biorą te klucze?

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 27 paź, 2011

Ostatnio chodzi mi po głowie aby odrobinkę zwęzić szyjkę w moich skrzypcach.Jednak wiążę z tym pewną obawę.Co jeśli po jakimś czasie mi się "odwidzi" i stwierdzę,że poprzednia wersja jednak była lepsza? Czy taka ingerencja jest nieodwracalna?
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pt 28 paź, 2011

Jak mawiał klasyk Polskiego lutnictwa Wojtek Topa
"Lepiej kijek pocienkowić niż go potem pogrubasić..." ;) A tak na poważnie ;) zwęzić szyję można ;) nieodwracalnie ;)

marcela3455
Posty: 8
Rejestracja: śr 07 wrz, 2011

ndz 22 kwie, 2012

Witam,
ostatnio przydarzyła mi się katastrofa ze smyczkiem - na początku ćwiczeń biorę smyczek i chcę napiąć włosie, nie przekręciłam śrubki nawet o ćwierć pełnego obrotu, a coś chrupnęło i skończyło się na tym, że smyczek miałam w prawej ręce, a śrubę.... w lewej. Smyczek kupiłam razem ze starymi skrzypcami, lutnik musiał się nieźle namęczyć, by ruszyć śrubę i doprowadzić go do ładu (było to pół roku temu). Teraz moje pytanie - czy jest to do naprawienia, czy muszę raczej liczyć na nowy smyczek? Pytam się, żeby na darmo nie jechać 100km do najbliższego lutnika, a do mojej najbliższej lekcji nie wytrzymam w niewiedzy ;-)

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pt 27 kwie, 2012

Cześć

Bez problemu można wymienić śrubki w żabce, ale nie sądzę ze sama to zrobisz ;) raczej zanieś smyczek do jakiegoś lutnika ;)

marcela3455
Posty: 8
Rejestracja: śr 07 wrz, 2011

pt 27 kwie, 2012

Dziękuję serdecznie za odpowiedź :)
Na szczęście poradziliśmy sobie sami, z nauczycielem - taki myk, z wykorzystaniem części od drugiego, gorszego smyczka, "przeszczep" śrubki i gwintu. Oszczędziło mi to wiele zachodu... Całe szczęście, że trzymałam jeszcze "patyk" od skrzypiec fabrycznych. Podobno często zdarza się ta usterka, niby moja w tym zasługa, ale ja tam wolę wierzyć, że to Bach, którego marsza bestialsko mordowałam, w końcu się na mnie zemścił :lol:

Pozdrawiam!

asienka1308
Posty: 1
Rejestracja: ndz 17 cze, 2012

ndz 17 cze, 2012

Witajcie :) Od nie dawna zauważyłam, że w moich skrzypcach jakby puszczał klei przy guziku..... Nigdy mi sie cos takiego nie przytrafiło. A mam występ jutro z orkiestrą kameralną i troszke się boje czy nie odkleją mi się całkiem w tym miejscu.... co uwazacie na ten temat? jest się czym przejmowac, czy to powazna sprawa?

Sellisti
Posty: 2
Rejestracja: wt 19 cze, 2012

wt 19 cze, 2012

Witam,
Ile średnio kosztuje renowacja wiolonczeli, pudło rezonansowe rozklejone w kilku miejscach, posiada zadrapania, dusza odkleiła się od podstawy, wiolonczela lutnicza 4/4. Tak mniej więcej ;)

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

pt 29 cze, 2012

Czy wymiana gryfu w altówce to skomplikowany proces? Jaki jest koszt takiej operacji (dorobienie i montaz nowego z nową podstrunnicą)

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

sob 30 cze, 2012

Witaj

Lutnikowi trudno jest wycenić coś czego nie widzi... nie wiemy w jakim stanie jest klocek górny, nie wiemy jak stara szyja była osadzona itp... do tego dochodzi dobór materiału czyli np. na jaka podstrunnice się zdecydujesz... Ale tak czy siak :) na pewno nie opłaca się tego robić w kiepskim instrumencie, bo przewyższy to jego wartość... ;)... dużo bardziej skomplikowana jest wymiana szyjki niż wstawienie głowy do nowego instrumentu, i dlatego koszty są większe :)

Awatar użytkownika
Namizawa
Posty: 644
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pn 27 sie, 2012

Mam duży problem z napięciem włosia w smyczku,niemalże nie mogę przekręcić śrubki.Niestety do lutnika mogę iść dopiero za kilka dni.Zastanawiam się ile +/- może to kosztować bo zakładam że to pewnie kwestia wymiany śrubki albo coś w tym stylu.
Every time you write parallel fifths, Bach kills a kitten.

Skrzypce są nagie. Mają chude ramionka. Niezdarnie chcą się nimi
zasłonić. Płaczą ze wstydu i zimna. Dlatego. A nie, jak twierdzą recenzenci
muzyczni, żeby było piękniej. To nieprawda. Z.Herbert

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

śr 29 sie, 2012

Ceny są indywidualną kwestią każdego z lutników, wiec trudno zawierać zdanie w tym temacie. Ale podejrzewam że będzie to kwestia kilkunastu złotych +koszt śrubki lub nakrętki.... :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

śr 12 wrz, 2012

Jaki jest u Was (lutników) koszt w przypadku klejenia włosia do szpica? Po prostu się odczepiło. Nie ma żadnych uszkodzeń. Podejrzewam, że kilkanaście złotych. Czy się mylę? Proszę o odpowiedź ;-)

Awatar użytkownika
mich12
Posty: 65
Rejestracja: czw 14 lip, 2011

pt 14 wrz, 2012

Witam !
Ile może kosztować wymiana podstawka na tzw. "niższy" i przy okazji wymiana strun ? Wiem że pytanie może dla niektórych banalne, ale ja nie mam pojęcia.
Z góry dzięki.
"Aby być dobrym opowiadaczem, trzeba być najpierw dobrym słuchaczem"

Awatar użytkownika
Derry
Posty: 387
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pt 14 wrz, 2012

Spiłowanie podstawka + zmiana strun, to u mnie jakoś z 20-30 zł.

Tak w ogóle to smyczek mam gotowy, więc już niektualne. Pęknięcie w główce zostało sklejone. Wymienił mi włosie. Zapłaciłem w całości (razem z wymianą włosia) 140 zł, więc jestem zadowolony.

Co do samego pęknięcia - nie rozchodziło się, więc raczej klejenie wystarczy, ale mimo wszystko, przy każdym nabijaniu mam teraz poinformować lutnika o pęknięciu, żeby problem się nie powtórzył. Nie widać zupełnie uszkodzenia, więc wszystko jest w porządku.

Pozdrawiam

Ewka0301
Posty: 9
Rejestracja: czw 13 maja, 2010

sob 17 lis, 2012

Mam kilka pytań :
W jakich cenach sprzedaje się zazwyczaj skrzypce manufakturalne?
Ile kosztuje u lutnika wycena skrzypiec?
Dostałam skrzypce - prawdopodobnie manufakturalne na których podobno ukończono zarówno 2 stopień jak i studia i chciałabym je sprzedać bo zbieram na nowy smyczek. Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania i pozdrawiam!

Awatar użytkownika
violinerpl
Lutnik
Posty: 132
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

pn 10 gru, 2012

Witam. W książce Świrka i Kamińskiego spotkałem się z metodą zabarwiania drewna cykorią paloną , którą ponoć można było kupić w tabletkach. Czy gdzieś jeszcze dziś można to dostać? Jakie znacie inne metody barwienia drewna w ten sposób, by nie zasłonić słojów?
www.lutnikdydo.pl
https://www.facebook.com/pracownialutniczamaciejadydo?ref=hl

Lutnik Warszawa-naprawa instrumentów smyczkowych

altowiolistkaa
Posty: 36
Rejestracja: śr 22 gru, 2010

wt 25 gru, 2012

Hej,
chciałam zapytać ile (tak orientacyjnie) może kosztować wymiana mikrostroików (ogólnie całych maszynek). Baaardzo ciężko chodzą, na jednej strunie "łapie" dopiero gdy śrubka wkręcona jest prawie do końca.
Pozdrawiam
Talent to nie jest przepis na łatwe życie ;)

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

czw 27 gru, 2012

Podejrzewam że niewiele (u nas za darmo),pomijając oczywiście cenę maszynek (nie kupuj tańszych chińskich, wittnery są dużo lepsze).
Pozdrawiam

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

ndz 14 kwie, 2013

CZy takie pęknięcie jest do sklejenia? Ile może to kosztować? Gryf jest w dwóch kawałkach
Obrazek

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pn 15 kwie, 2013

Już to pisałem ale przypomnę, nie ma jednego cennika w pracowniach więc ceny to indywidualna kwestia danego lutnika. Co do pęknięcia, to nie jest skomplikowana operacja więc i koszt nie powinien być duży,
jeżeli dostarczysz instrument do pracowni to zrobię Ci to za darmo.
Pozdrawiam

adam proszynski
Posty: 31
Rejestracja: śr 22 wrz, 2010

pn 15 kwie, 2013

Wielkie dzięki za odpowiedź i propozycję naprawy. Problem jest jeden. Mieszkam koło Lublina :-)

Sarah
Posty: 3
Rejestracja: śr 31 lip, 2013

ndz 18 sie, 2013

Ile kosztuja najtansze skrzypce 4/4 u lutnika Jerzego Burbana? Znajde cos w granicach 2500zl, czy nie za bardzo? Odpowiedz potrzebna pilnie. Dziekuje. :)

violinfreak
Posty: 1
Rejestracja: pn 21 paź, 2013

pn 21 paź, 2013

Witam, mam problem, otóż: niedawno, bo pod koniec sierpnia, nabyłam nowe skrzypce lutnicze. Rozgrywałam je do tej pory i bardzo dobrze brzmiały, ale ostatnio coś jest nie tak. W środę na lekcji skrzypiec wszystko jeszcze było ok, w czwartek nie grałam, a w piątek na lekcji pani mi mówi, że dźwięk skrzypiec bardzo się pogorszył. Dzisiaj natomiast po popisie pani potwierdziła swoje stanowisko i powiedziała, że źle brzmią struny A i E, a najgorzej A. Brzmią jak "grzebień".
Bardzo się tym martwię, ponieważ po bardzo dokładnym obejrzeniu skrzypiec nie dostrzegłam żadnych rozklejeń, podbródek nie dotyka podstrunnicy. Czy to może być jakaś wada instrumentu? Albo nie wiem, jakiś słaby materiał, z którego zostały zrobione? Podkreślam, że słyszałam już inne instrumenty od tego lutnika i znam te osoby, nie miały takich problemów ze swoimi instrumentami. Z góry dziękuję za odpowiedź. :)

szymanowskilover
Posty: 3
Rejestracja: pt 25 kwie, 2014

sob 26 kwie, 2014

Witam! Za miesiąc wyjeżdżam do Niemiec, poszukując w miasteczku Mittenwald lutnika. Jest to miejscowość, w której "urzędowali" w XVII-XVIII w. uczniowie Sradivariego. Jest tam kilku, kilkunastu lutników. Mam namiary na jednego, ponoć wspaniały. Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie...Poproszę informacje. :)
I jeszcze jedno... co sądzicie ostrunach 'Pirastro', według mnie są najlepsze(oprócz ręcznie robionych oczywiście, czy jelitowych), ale mam dylemat, bo nie wiem które są bardziej wytrzymałe. 'Oliv', czy 'Eudoxa' ?
Dziękuję i pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

sob 26 kwie, 2014

Witam, nie chciałbym rozczarować kolegi "szymanowskilover", ale w Mittenwaldzie nigdy nie pracował ani nawet nie był nikt kogo by uważano za ucznia Stadivariego (według znanych mi źródeł). W Austrii, w miasteczku Absam działał Jacobus Stainer który, jak przypuszczano mógł się uczyć w Cremonie u braci Amati, następnie u syna jednego z braci uczył się Stradivari, ale to było jakieś pół wieku później, więc jest prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że nigdy się nie spotkali. Stainer był mistrzem jednego z
członków rodziny Klotz'ów (najsławniejszej niemieckiej rodziny lutniczej działającej w Mittenwaldzie).
Przypomnę też że Mittenwald jest gniazdem znakomitej większości manufaktur lutniczych, których jakość
wyrobów wszyscy uczestnicy forum znają i to one są odpowiedzialne za zdegradowanie sztuki lutniczej do co najwyżej rzemiosła (nie obrażając rzemieślników).Pozdrawiam i czekam na relację z Mittenwaldu (podobno jest tam niezła szkoła lutnicza)

szymanowskilover
Posty: 3
Rejestracja: pt 25 kwie, 2014

sob 03 maja, 2014

Bardzo dziękuję, najwyraźniej miałam złe źródła informacji :)

ElManiako
Posty: 1
Rejestracja: pn 06 paź, 2014

pn 06 paź, 2014

Jakiś słaby grajek tu napisał że skrzypce Pani Aleksandry Świrek-Mańka, niestety nie wiadomo kto to ani cio to, ale mogę powiedzieć tylko tyle, że jeżeli się chce kupić dobre, to najlepiej odwiedzić lutnika i na nich pograć, nie ma z tym najmniejszego problemu, rzemieślnik miło, ciepło przyjmie, doradzi i podpowie, konkurencja też nie śpi i oczernić szybko potrafi. A jak się pogra to od razu wiadomo czy to jest to, czy nie. Są przypadki, że idą "boskie" skrzypce za 8000zł czy i więcej, a okazują się totalną porażką. Znam kilka osób które grają na tych skrzypcach i są bardzo zadowolone, zresztą jak dalej czytałem, słyszałaś skrzypce wykonania Pani Aleksandry i Ci się bardzo podobały. Jeden lutnik może mieć lepszy czy gorszy dzień, leprze czy gorsze drewno, itd... czynników jest wiele, jedne skrzypce wyjdą tak a inne inaczej. Ja proponuję odwiedzić kilku lutników, pograć i znaleźć te idealne dla siebie, a słuchanie opinii pseudo specjalistów zostawić na wieczory z komedią :)

nova
Posty: 2
Rejestracja: śr 21 sty, 2015

śr 21 sty, 2015

Witam serdecznie,
mam pytania dotyczące smyczka. Czy lutnicy zajmują się naprawą połamanych żabek? Czy można 'dorobić' brakujące elementy w żabce? Czy taki smyczek będzie później trzymał naciąg? Mam smyczek, który wymaga naprawy i wolałabym zachować jak najwięcej oryginalnych elementów, jednak zupełnie się na tym nie znam i nie wiem czy ma to sens... Bardzo proszę o odpowiedź.

Link do zdjęć:
https://www.mediafire.com/folder/5ubrg4jyyd4k4/smyczek

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

czw 22 sty, 2015

Według mojej wiedzy, ta żabka jest nienaprawialna, ale polecam udanie się do najbliższego lutnika może podejmie się naprawy, tylko czy koszt naprawy nie przewyższy wartości tego smyczka :-)

nova
Posty: 2
Rejestracja: śr 21 sty, 2015

czw 22 sty, 2015

Bardzo bardzo dziękuję za odpowiedź:)

houslistka
Posty: 15
Rejestracja: wt 17 mar, 2015

wt 17 mar, 2015

Witajcie.
Mam mały problem. Nie wiem za bardzo co z tym zrobić, a sprawa mnie nurtuje. Dostałam dwie pary skrzypiec od znajomego. Jedne rosyjskie, a drugie niemieckie. Chciałabym naprawić te niemieckie. Poszłam do lutnika, aby zapytać, czy da się to naprawić. Powiedział, że nie, bo skrzypce są gdzieś pęknięte i najlepiej by było, gdybym mu te skrzypce oddała. No dla mnie to było trochę podejrzane, bo skoro są w złym stanie to czemu on chciał je zabrać?
No więc po paru latach postanowiłam je wyczyścić dokładnie. Kupiłam w tym celu od henglewskich pastę do kołków, płyn i mleczko jocha i czyściłam. Wypolerowałam na połysk, ale gdy dotknęłam instrument to wyczułam, że na szyjce są jakieś pęknięcia. Nie byłam z tym u innego lutnika. Skrzypce miały podstawek, ale już go nie mają, bo chyba ze starości czy co, się złamał gdy je stroiłam. Dostałam je w takim dość kiepskim stanie,a le udało mi się na nich zagrać coś i powiem, że miały bardzo dobry dźwięk, więc nie wiem czy wierzyć temu lutnikowi, czy nie. No i czy rzeczywiście nie da się ich naprawić, czy może jednak coś dałoby się zrobić. Wiem, że z zawodowcem się nie dyskutuje, ale coś mi tu nie pasuje. No, bo niby po co mu te skrzypce, skoro kompletnie nie da się ich naprawić? Myślicie, że powinnam pójść do innego lutnika i zapytać czy da się coś z nimi zrobić? Tak bardzo mi na nich zależy. Lakier im odpadł, brzydko wyglądają, ale pięknie grały przez tę chwile, w której mogłam coś zagrać.

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

wt 17 mar, 2015

Idź do lutnika.

Awatar użytkownika
violinerpl
Lutnik
Posty: 132
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

wt 17 mar, 2015

Houslistka, skąd jesteś?
www.lutnikdydo.pl
https://www.facebook.com/pracownialutniczamaciejadydo?ref=hl

Lutnik Warszawa-naprawa instrumentów smyczkowych

houslistka
Posty: 15
Rejestracja: wt 17 mar, 2015

wt 17 mar, 2015

Mieszkam w Łodzi. :)

zamiroquai
Posty: 18
Rejestracja: pn 10 lut, 2014

pn 15 cze, 2015

Kupiłam skrzypce od lutnika w 2008 roku. Na początku było wszystko spoko, przy wyborze instrumentu kierowałam się miękkim brzmieniem - one takie posiadały, dlatego też je wybrałam. Jednak ostatnio obserwuję pogorszenie brzmienia, co mnie bardzo martwi.... Na nagraniach z kwartetem mój instrument wyraźnie "odstaje" - skrzypce brzmią mega ostro :( Proszę o jakieś sugestie, czego to może być przyczyna, struny zmieniłam niedawno, więc to nie to, włosie również. Czy iść w diagnostykę np. ustawienia duszy, podstawka...?
Czy ktoś miał już tak kiedyś i wystarczała drobna korekta u lutnika?

Bardzo się martwię....

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pn 15 cze, 2015

Radziłbym odwiedzić lutnika który zbudował instrument, być może dusza się przestawiła lub podstawek czas zmienić, podejrzewam że to pomoże a może spróbować z innymi strunami . Proszę się nie martwić na zapas. Pozdrawiam

blackswanna
Posty: 1
Rejestracja: śr 22 lip, 2015

śr 22 lip, 2015

Witam, mam pytanie: ile mniej więcej może kosztować sklejenie niewielkiej części "dziury" w wiolonczeli?

Awatar użytkownika
violinerpl
Lutnik
Posty: 132
Rejestracja: ndz 11 kwie, 2010

śr 22 lip, 2015

Dziury czy pęknięcia po słojach?
Wrzuć zdjęcie to ocenimy
www.lutnikdydo.pl
https://www.facebook.com/pracownialutniczamaciejadydo?ref=hl

Lutnik Warszawa-naprawa instrumentów smyczkowych

ania2404
Posty: 1
Rejestracja: pn 05 paź, 2015

pn 05 paź, 2015

Witam!

Chciałabym się dowiedzieć ile kosztowałaby naprawa starych skrzypiec,mam je od 2009r grałam na nich swój dyplom ale niestety w 2013r zaczęło rozklejać się pudło od spodu od strony guzika,jest stara maszynka,kołki do regulacji albo nawet i wymiany + wymiana włosia w smyczku. Bardzo zależy mi na czasie.
Dodam,że jestem z pod Warszawy
Pozdrawiam

Wróć do „Kącik lutniczy”