PrzemW
Posty: 3
Rejestracja: czw 03 lut, 2011

czw 03 lut, 2011

Witam!
Dostałem od swojego dziadka skrzypce, które on kupił w czasach wojennych. Na skrzypcach jest napis : "antonius stradivarius cremonensis faciebat anno 1713 made in czechoslovakia " , chciałbym się dowiedzieć, ile one mogą być warte oraz, czy jest to dobry instrument. Na moje oko są to skrzypce lutnicze ( stwierdzam po lekkiej asymetrii w budowie główki ). Z góry dziękuję ;-)
Pozdrawiam: PrzemW

Awatar użytkownika
miy
Posty: 119
Rejestracja: ndz 11 lip, 2010

czw 03 lut, 2011

Czy są lutnicze możesz poznać po tylnej płycie - jak jest jakby pasiasta znaczy ze drewno prawdziwe, jest prawdopodobieństwo że lutnicze i będą więcej warte, jak gładka to manofakturka i raczej niedużo :)
" (...) Prędkość wibracji jest sprawą osobistą i bardzo intymną "
-doc.R.Grainer

Bądźmy wyrozumiali !:x


http://www.youtube.com/watch?v=KL6qKA0pyLU&feature=related

Nodame Cantabile
Megumi-chan - Schubert, Sonata a-moll *.*

Awatar użytkownika
Spiewajace Skrzypce
Posty: 17
Rejestracja: ndz 16 maja, 2010

czw 03 lut, 2011

Te skrzypce to najprawdopodobniej "czeski stradivarius" - wytwarzane w dużych ilościach czeskie manufakturowe kopie Stradivariusa. Te instrumenty zazwyczaj pochodzą z początków XX wieku. I jak to w przypadku instrumentów manufakturowych - ich jakość jest różna - trafiają się instrumenty bardzo dobre, jak i takie raczej słabe.
spiewajace.skrzypce@gmail.com
www.spiewajaceskrzypce.pl

PrzemW
Posty: 3
Rejestracja: czw 03 lut, 2011

czw 03 lut, 2011

Hmm, jeżeli by to pomogło, to mogę zamieścić jakieś zdjęcia ;-)

Awatar użytkownika
Spiewajace Skrzypce
Posty: 17
Rejestracja: ndz 16 maja, 2010

pt 04 lut, 2011

Przemw - jeśli skrzypce są w dobrym stanie i nie wymagają większych nakładów związanych z renowacją, to ich wygląd nie ma znaczenia - ważny jest dźwięk, jaki te skrzypce mają. Najlepiej udaj się z nimi do lutnika - niech Ci wyceni instrument (jeśli zamierzasz go sprzedać). Ja kiedyś miałam tego typu skrzypce - kupiłam i sprzedałam za ok. 2 tys zł. W mojej rodzinie też jedna osoba gra na takim instrumencie i on jest z kolei warty ok. 4 tys. zł (wycena sprzed 3 lat). Na allegro raz zwróciłam uwagę - kosztowały 1200 zł. Tak więc jak widzisz - jest różnica.
spiewajace.skrzypce@gmail.com
www.spiewajaceskrzypce.pl

PrzemW
Posty: 3
Rejestracja: czw 03 lut, 2011

pt 04 lut, 2011

Dzięki wielkie ;-)
Na razie nie myślę o ich sprzedaży, ale o uczeniu się na nich grać ;-)Przez wiele lat siedziały "w częściach" na szafie. Kupiłem nowe struny i je założyłem, wymieniłem także podstrunnik, bo był pęknięty, skleiłem smyczek, a jutro siostra przywiezie mi kalafonie i od razu biorę się do nauki :-D

Awatar użytkownika
Spiewajace Skrzypce
Posty: 17
Rejestracja: ndz 16 maja, 2010

pt 04 lut, 2011

No to się ciesz, bo przypuszczam, że zaczynasz na przyzwoitym instrumencie - a na pewno zdecydowanie lepszym niż wszystkie fabryczne razem wzięte :) Powodzenia!!!
spiewajace.skrzypce@gmail.com
www.spiewajaceskrzypce.pl

Awatar użytkownika
Ovation
Lutnik
Posty: 141
Rejestracja: śr 14 kwie, 2010

pt 04 lut, 2011

Spiewajace Skrzypce pisze:No to się ciesz, bo przypuszczam, że zaczynasz na przyzwoitym instrumencie - a na pewno zdecydowanie lepszym niż wszystkie fabryczne razem wzięte :) Powodzenia!!!

o ile nie założył podstawka prosto ze sklepu :P .... Inna sprawa :) nie jestem przekonany czy dałbym 4 000 za czeską manufakturę :)

Wróć do „Skrzypce”