wt 12 paź, 2010
Moja córeczka (3,5l) od kilku miesięcy uczy się grać na skrzypcach metodą SUzuki. Jako, że zapał jej nie opuszcza zaczynam sądzić, że może to przygoda na dłuzej. Potrzebuję skrzypiec dla siebie. Ale tak naprawdę tylko po to, żeby było jej przyjemniej ćwiczyc, zeby czasem zagrać raem na koncercie. I tak naprawdę nie wiem czy jej sie nie odwidzi... Stąd zalezy mi na tym, aby zainwestowac jak najmniejsze środki a jednocześnie nie kupić bezużytecznej namiastki. Będę wdzieczna za każdą rade i sugestię.