Proszę Was, doradźcie mi :(
Jutro gram na ślubie, chciałam sobie poćwiczyć ale zauwazyłam ze skrzypce mi nie stroją. Chciałam naciągnąc struny kołkami, bo maszynek juz bardziej nie da się dokręcić.. i tu zaczyna się problem.
Kołki są wciśnięte tak mocno ze nie jestem w stanie ich ruszyć :(
To są moje nowe skrzypce, nigdy wcześniej nie trzeba było stroic kołkami, więc nie zauważyłam, że są dociśnięte tak mocno.
Co robić? :( skrzypce stroją za nisko, o cały ton. Nie mam mozliwości udać się z tym do lutnika, bo jest już na to za mało czasu. Czy są na to jakieś "domowe" sposoby? :( :(