PsychoPl0
Posty: 2
Rejestracja: czw 17 cze, 2010

czw 17 cze, 2010

A więc zacznę w ten sposób.
Zawsze chciałem zagrać na jakimś instrumencie smyczkowym ale jakoś się za to zabrać nie mogłem i czasu nie miałem. Teraz jestem pewien że chciałbym zagrać na altówce. No i tu się zaczyna problem:
No bo ja nie mam o tym najmniejszego pojęcia. Ile lat powinna mieć, z jakiego drewna wykonane, Jaki smyczek wybrać, ile mniej więcej kosztuje (no bo z pieniążkami u mnie też krucho), no i najważniejsze: Czy łatwo jest się nauczyć jakiś podstaw (ja wiem że rok To co najmniej za mało :-P). Mam 15 lat no i naprawdę zaciekawił mnie ten instrument. No i jeszcze jedno chce być "samoukiem". W każdym razie to tylko marzenia czekam na odpowiedź

Awatar użytkownika
sledzik
Posty: 242
Rejestracja: sob 17 kwie, 2010

czw 17 cze, 2010

Kosztują różnie, ja kupiłam swoją za ok 600zł (teraz te same widziłam po prawie 700zł), ale są za kilka czy kilkanaście tysięcy. Także, wszystko zależy od tego ile chcesz wydać ;)
Jeżeli masz słuch i jakieś zdolności muzyczne, to może się czegoś nauczysz, ale jak masz warunki to idź do szkoł muzycznej ;)
Licence to Interpret
Starring: The Viola Player - agent 000, or even less...
"My name is Player, Viola Player"

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

czw 17 cze, 2010

Z altówką jest tak jak z każdym innym instrumentem smyczkowym. Kosztują od kilkuset złotych (najczęściej fabryczne, ew. manufaktura) aż do kilku-kilkunastu tysięcy. (manufaktura przygotowana lutniczo, lutnicza altówka). Samemu jest się nauczyć ciężko. Ja słyszałam o bardzo ładnej altówce (oczywiście nie lutniczej, tylko manufakturze) za tysiąc złotych. Polecałabym Ci raczej uzbierać pieniądze na coś porządniejszego a teraz, jeśli masz jakąkolwiek możliwość wypożyczenia instrumentu- zrób to. Kupić chłam nie problem, tylko jak potem na czymś takim grać?... Smyczek też osiąga różne ceny. Ostatnio grałam świetnym, altówkowym smyczkiem koleżanki. Zapłaciła za niego chyba ponad 4000 zł. Ale można grać też smyczkowym. Zależy jaki dźwięk Cię zadowala. Wiele też zależy od smyczka.

Moim zdaniem najlepiej z nauczycielem, z póki co wypożyczonym instrumentem. :)
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

PsychoPl0
Posty: 2
Rejestracja: czw 17 cze, 2010

pt 18 cze, 2010

Wielkie dzięki za wskazówki. Puki co będę wypożyczać ,a potem się zobaczy. Wielkie dzięki .

Awatar użytkownika
Pecia
Posty: 5
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010

wt 29 cze, 2010

Tokyonobiora pisze:Z altówką jest tak jak z każdym innym instrumentem smyczkowym. Kosztują od kilkuset złotych (najczęściej fabryczne, ew. manufaktura) aż do kilku-kilkunastu tysięcy. (manufaktura przygotowana lutniczo, lutnicza altówka). Samemu jest się nauczyć ciężko. Ja słyszałam o bardzo ładnej altówce (oczywiście nie lutniczej, tylko manufakturze) za tysiąc złotych. Polecałabym Ci raczej uzbierać pieniądze na coś porządniejszego a teraz, jeśli masz jakąkolwiek możliwość wypożyczenia instrumentu- zrób to. Kupić chłam nie problem, tylko jak potem na czymś takim grać?... Smyczek też osiąga różne ceny. Ostatnio grałam świetnym, altówkowym smyczkiem koleżanki. Zapłaciła za niego chyba ponad 4000 zł. Ale można grać też smyczkowym. Zależy jaki dźwięk Cię zadowala. Wiele też zależy od smyczka.

Moim zdaniem najlepiej z nauczycielem, z póki co wypożyczonym instrumentem. :)



Co wiesz o tej altówce za tysiąc złotych? Gdzie ją można kupić ? ;P

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

wt 29 cze, 2010

O altówce słyszałam na początku tego semestru (czyli w styczniu czy w lutym). Do kupienia była w Łodzi. Nie wiem czy jeszcze aktualne, ale wątpię. Ponoć miała bardzo ładny dźwięk i niską cenę- z pewnością znalazła nabywcę.
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

Awatar użytkownika
Pecia
Posty: 5
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010

śr 30 cze, 2010

to na pewno już dawno jej nie ma ;) dzięki za odpowiedź.

Wróć do „Altówka”