Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

sob 10 kwie, 2010

Dla muzyków grających na instrumentach smyczkowych, kopiach instrumentów
dawnych czy instrumentach współczesnych oraz dla dyrygentów niezwykle ważna jest
wiedza o fizyce dźwięku.

Istotne jest, by jasno określić wyobrażenie dźwięku nie tylko pod względem dynamiki, ale również pod względem jego jakości i charakteru. Fizyka dźwięku ukazuje trzy zależne od siebie czynniki:
• miejsce prowadzenia smyczka,
• szybkość pociągnięcia,
• nacisk (czynnik dynamiczny).
To wszystko wyjaśnia, dlaczego pojawiają się zaburzenia dźwięku. Jeśli na przykład jest napisane określenie „pp”, muzyk wie, że musi grać blisko gryfu (podstrunnicy). Falsetowe, pełne szmerów „pp” można także uzyskać grając blisko podstawka, małym naciskiem smyczka.
Aby osiągnąć wymaganą dynamikę, należy utrzymać dokładny układ palców lewej ręki, opanować ruch smyczka, a przede wszystkim zwrócić uwagę na fizyczne prawidłowości drgającej struny. Szczególnie ważne jest wyrównanie nacisku smyczka przy szpicu. Obciążenie lub odciążenie smyczka uzyskujemy przez wewnętrzne lub zewnętrzne krążenie przedramienia, które rozpoczyna kciuk położony naprzeciw palca środkowego. Istotne są takie elementy jak: luźne barki, praca mięśni całego ramienia, małe ruchy przegubu i zmiany uchwytu smyczka, oraz proporcjonalna
szybkość pociągnięcia smyczka do ciężkości ramienia. Jeśli mamy świadomość i dostateczne wyobrażenie o współdziałaniu tych czynników, to dźwięk będzie taki, jakiego oczekujemy.

Uzyskać najlepszy dźwięk
Ważne jest świadome ćwiczenie i kontrolowanie równomiernego pociągnięcia smyczkiem oraz ustalenie miejsca pomiędzy podstawkiem, a gryfem, w którym uzyskujemy najlepszy dźwięk. Aby to ustalić, gramy całym smyczkiem, rozluźnionym ramieniem i własnym ciężarem smyczka (tzw. nacisk zerowy), w około 2/3 odległości od gryfu. Grając przy żabce i szpicu musimy nieco wyrównać nacisk na smyczek. Porównując grę na skrzypcach i wiolonczeli, grając na pierwszym z tych instrumentów, potrzebujemy mniej ciężaru dla uzyskania tej samej dynamiki, niż grając na drugim.
Odległość między gryfem a podstawkiem, w jakiej prowadzimy smyczek jest zmienna w zależności od rodzaju materiału, z jakiego wykonane są struny (jelita, tworzywo, aluminium, stal), ponieważ masa pustych strun jest różna (jest to uwarunkowane różnym oporem tarcia). Miejsce prowadzenia smyczka zmienia się również w zależności od struny, po której prowadzimy smyczek – czy jest to najwyższa (najcieńsza), czy najniższa (najgrubsza) struna na instrumencie. Rozpoczynając dźwięk na grubszej strunie, należy położyć smyczek bliżej gryfu, niż grając na cieńszej. Z kolei nacisk smyczka na grubszej strunie musi być niewiele większy niż na cieńszej (by uzyskać taką samą dynamikę).
Na przykład, osiągając dynamikę „mf” całą długością smyczka w środkowej odległości między podstrunnicą a podstawkiem, możemy taką dynamikę osiągnąć w innych miejscach, ale zmieniając szybkość pociągnięcia smyczka – pociągnięcia smyczkiem bliżej podstawka muszą być wolniejsze, a bliżej podstrunnicy szybsze.
Liczba poprzecznych drgań, które osiąga struna w jednej sekundzie, bez względu na miejsce rozpoczęcia dźwięku, jest taka sama. Tarcie smyczka pocierającego strunę jest fizycznie przyczyną drgań struny. Niestety, nie zawsze dochodzi do uzyskania satysfakcjonującego nas dźwięku, może pojawić się drapanie, przydźwięki, świsty… Wszystko zależy od początkowego nacisku i kąta pocierania smyczkiem o strunę. Kiedy pojawi się zduszony dźwięk w wyniku zbyt mocno
dociśniętego smyczka, należy natychmiast przyspieszyć pociągnięcie smyczka lub zmniejszyć jego nacisk na strunę. Dźwięki ponticello i flautato są rezultatem szybkości pociągnięcia smyczkiem w nieodpowiedniej odległości między podstrunnicą a podstawkiem.Najczęściej szybkość początkowa smyczka jest zbyt duża, przy zbyt małym nacisku na strunę w nieodpowiedniej odległości od podstawka. Aby wyrównać dźwięk, należy natychmiast zmniejszyć nacisk smyczka. Czasem takie rodzaje dźwięku są wskazane, należy jednak wiedzieć, kiedy jest to potrzebne, a kiedy przypadkowe. Należy poznać granice wyczucia nacisku i je dokładnie zapamiętać.
Obrazek
Jak ćwiczyć?
Najpierw całym smyczkiem w jednej odległości od podstawka. Jeśli gramy już pewnie, to zmieniamy odległość między podstawkiem a podstrunnicą. Świadomie zapamiętujemy różnicę nacisku smyczka na strunę w różnych miejscach pociągnięcia smyczka (bliżej lub dalej od podstawka). Rozróżniamy dwa skrajne rodzaje dźwięku: minimalny maksymalny. Stosując różny nacisk smyczka na strunę, na każdej wysokości (odległość między gryfem a podstawkiem) pociągając smyczkiem z jednakową szybkością możemy uzyskać te dwa rodzaje dźwięku. Dźwięk głośniejszy, to właśnie dźwięk maksymalny, graniczy z lekko duszonym dźwiękiem, dźwięk cichszy to minimalny, graniczący z flauta to, i jest donioślejszy od maksymalnego. Dźwięk minimalny jest donioślejszy od maksymalnego, ponieważ jest bogatszy w alikwoty i okrąglejszy.
Można ćwiczyć średnim dźwiękiem. Daje to możliwość wzrostu dźwięku zarówno po stronie „maksymalnej”, jak i „minimalnej”, przy niezmienionej szybkości pociągnięcia smyczka i jednocześnie uniknięcia „nieruchomego” dźwięku. Grając smyczkiem na różnych wysokościach poznajemy pole dźwięku, a to daje nam możliwość wykorzystania wszystkich odcieni dynamiki, od „pp” do „ff”, a postępując zgodnie z fizycznymi prawidłowościami, nie zaistnieje ryzyko wydobycia nieładnego dźwięku. Kierując się słuchem rozpoznajemy czy dany dźwięk jest ładny, czy nam się podoba i w ten sposób określamy prawidłowe pole dźwięku.
Następny krok to techniczne ćwiczenie i wyczucie trzech współdziałających ze sobą czynników:
• wysokości pociągnięcia smyczkiem,
• nacisku smyczka,
• szybkości pociągnięcia smyczkiem.

Jak świadomie wykonywać dynamikę?
Dynamika (siła dźwięku) jest osiągana przez odpowiedni stopień nacisku smyczka na strunę. Obciążenie palca wskazującego poprzez skręcenie przedramienia do środka powoduje wzrost nacisku, a „odkręcenie” przedramienia i nacisk na mały palec – obciążenie małego palca i zmniejszenie nacisku na smyczek.
„pp” – osiągamy przez unoszenie smyczka delikatnie nad strunami, od żabki równomiernie do główki, obciążając mały palec;
„p” – osiągamy przez delikatne pociągnięcie smyczkiem, tak jak przy „pp”, ale z mniejszym naciskiem smyczka na strunę;
„mf” – stosujemy średni nacisk napiętym przedramieniem na smyczek; odciążamy początkowo smyczek przy żabce (powodujemy użycie własnego ciężaru smyczka), od punktu ciężkości aż do środka, powodując małe wzrastanie obciążenia przy główce smyczka;
„f” – osiągamy przez większe dociążenie palca wskazującego i wyraźny wzrost nacisku na cały smyczek;
„ff” – dublujemy dociążenie i nacisk użyty przy „f”.
Każdy nacisk smyczkiem na struny ma swoje określone pole oddziaływania i może być zrealizowany tylko w określonej odległości między gryfem i podstawkiem, przy odpowiedniej szybkości prowadzenia smyczka. Kiedy opanujemy grę w różnych miejscach między tymi elementami, nauczymy się kształtować najdelikatniej dynamikę od „pp” do „ff”, mając świadomość zależności między graniem w konkretnym miejscu między gryfem a podstawkiem, a szybkością pociągnięcia smyczka i jego naciskiem na strunę. Aby świadomie osiągnąć zamierzony dźwięk musimy zadać sobie kilka podstawowych pytań: Jak szybko musimy poprowadzić smyczek?, Jaką dynamikę chcemy osiągnąć?, W którym miejscu między podstrunnicą, a podstawkiem powinniśmy grać?, Jaka jest długość wprowadzanej w ruch struny? Odpowiedzi będą się różniły, jeśli określimy tempo w jakim mamy ćwiczyć (grać), wartości rytmiczne oraz czy będziemy skracać strunę czy nie (tj. czy ćwiczymy tylko ruch smyczka na pustych strunach, czy będziemy grać w różnych pozycjach).
Skracając strunę, czyli grając w wyższych pozycjach, aby uzyskać tę samą dynamikę i ten sam rodzaj dźwięku, musimy smyczek przesunąć bliżej podstawka. Dodatkowo, grając szybkie wartości rytmiczne (np. szesnastki), z pewnością uzyskamy ładniejszy dźwięk grając bliżej podstawka, niż w tej samej pozycji grając półnuty czy całe nuty. Aby uzyskać wyrównane dźwięki na różnych wysokościach, przy jednakowym nacisku smyczka na strunę i w równym tempie poruszając smyczkiem, musimy nieznacznie zmieniać miejsce między gryfem a podstawkiem (stosunki tarcia pozostaną wtedy takie same). Jeżeli z jakiegoś powodu nie możemy zbliżyć smyczka do podstawka, to możemy zmienić szybkość
pociągnięcia smyczkiem lub zmniejszyć nacisk smyczka na strunę. Wówczas osiągniemy taki sam charakter dźwięku.

Prowadząc smyczek od żabki, tzn. „na dół”, zmieniając odległość między gryfem a podstawkiem należy pamiętać, aby żabka była prowadzona w przeciwnym kierunku niż szpic smyczka. Grając od szpica, tj „do góry”, żabka smyczka musi być ustawiona w kierunku nowego miejsca pociągnięcia smyczkiem po strunie, szpic zaś w przeciwnym. Tak więc grając w środkowej odległości między gryfem a podstawkiem, prowadząc smyczek od szpica (do góry), żabką poruszamy przez
niewielkie wyciągnięcie ramienia w kierunku podstawka. Inaczej będziemy także grać smyczkiem w zależności od struny, którą wprawiamy w drgania, ponieważ każda ze strun jest innej grubości. Grając na grubszych strunach, należy prowadzić smyczek niewiele bliżej gryfu. Wszystkie podane tu informacje są potrzebne, aby świadomie ćwiczyć na instrumencie smyczkowym. Nie możemy zdać się tylko na nasze uzdolnienia muzyczne, bowiem grać na instrumencie należy zawsze świadomie. Jeśli nawet nasze fizyczne możliwości dają nam zadowolenie z uzyskanego dźwięku, to świadomość dlaczego tak się dzieje jest nam potrzebna, by nie wykonywać niczego przypadkowo. To, jak utwór zabrzmi
w ostatecznej formie, zależy od naszej świadomości muzycznej podczas nie tylko wykonania ostatecznego, ale przede wszystkim podczas świadomego ćwiczenia technicznego i muzycznego.

Autor: Anna Szelińska-Mikus
Źródło: TWOJA MUZA, nr 2/2009, s. 96-98


myślę że każdemu się przyda ten artykuł, a jak Hekathe załączyła link to chyba nikt nie zajrzał...pozdr Hekathe :mrgreen:
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 14 kwie, 2010

Ciekawy artykuł, ale chyba nie zrozumiałam tej zasady ukierunkowania żabki inaczej niż szpica smyczka - przecież, na tzw. chłopski rozum, smyczek jest prostą, a więc one są w jednej linii i jak mogą być ustawione w przeciwnych kierunkach? Help

Awatar użytkownika
izahe
Moderator
Posty: 472
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 kwie, 2010

racja, dziwnie napisali.
Hmmm jakby tu wytłumaczyć bez pokazywania?
Jak prowadzisz smyczek w dół to niedokońca prowadzisz go równolegle do podstawka, masz wtedy nieprawidłowy układ ręki, smyczek zawsze musisz przy końcu prowadzić trochę od siebie, aby ręka była wyprostowana, też już nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi!:P
Jeśli chodzi o prowadzenie smyka to również może tu być mowa o kącie nachylenia prętu smyczka do struny?
weź moje skrzypce i zagraj tak jak ja...

lutnikirena
Lutnik
Posty: 40
Rejestracja: pn 26 kwie, 2010

ndz 02 maja, 2010

Tak... Jak w książce o filozofii prowadzenia smyczka, stamtąd te fragmenty chyba ta Pani wzięła
Ciężkie do zrozumienia w opisie, dlatego proszę - kto poleci wydawcę książki opisującej te sprawy prosto i łatwo z płytą pokazującą wszystkie ćwiczenia?
Z polskiego na zrozumiałe przepisałam, zrozumieją wszyscy.
Już ostatni rozdział piszę ;)
Każdego stać na lutniczy instrument
www.sobecka.com

Awatar użytkownika
SmyczkowoPL
Administrator
Posty: 79
Rejestracja: pt 26 sty, 2007

ndz 02 maja, 2010

jesli powstanie z tego cos konkretnego to zapraszam do kontaktu, mozna wydac w wersji ksiazkowej i jakies cd do tego dorobic, wspolpracujemy z wydawnictwem absonic, moge zapytac, faktycznie niema czegos takiego na rynku

AnnaKarenina
Posty: 81
Rejestracja: wt 13 kwie, 2010

śr 05 maja, 2010

O tak, czekam na wieści o ukazaniu się książki - pisze Pani tak jasno i prosto, a jednocześnie pomocnie na tym forum, że to chyba najlepsza reklama dla książki. Ja w każdym razie kupię ją na pewno.

Wróć do „Edukacja”