śr 25 lip, 2012
Chciałbym się dowiedzieć czy sklejenie pęknięcia ok 3cm długości górnej płyty altówki wymaga rozklejenia instrumentu czy jest to operacja łatwiejsza. Mam stary instrument, który wymaga nieco interwencji lutniczej. Z moich oględzin wynika, że trzeba by skleić dwa takie pęknięcia jeśli oczywiscie jest to konieczne, zmienić kołek przy strunociągu i być może podstrunnicę, bo ma trochę dziwną-z garbkiem jak w wiolonczeli (chyba, że można go przeszlifować). Do tego uzbrojenie w nowe struny i podstawek. No i orientacyjny koszt takiej pracy zakładając że wymaga ona tylko takich poprawek. Zdaję sobie sprawę , że bez oględzin ciężko jest lutnikowi taką rzecz ocenić.