śr 17 sty, 2018
Dopiero zaczynam przygodę z wiolonczelą (w myśl, że na naukę nigdy nie jest za późno ;)), a właściwie chcę zacząć - od zakupienia instrumentu. Szukałam na wielu stronach, u lutników etc. i najtańsza wiolonczela jaką znalazłam (niestety patrzę przede wszystkim na cenę, bo ani się znam ani mnie na razie stać na instrumenty z wyższej półki...) kosztuje ok. 1600 złotych (piszę o wiolonczeli 4/4). Jest to wg strony wiolonczela no. 100. Jednak u tego samego sprzedawcy instrument wyglądający wg mnie bardzo podobnie, o tych samych parametrach i różniący się jedynie kolorem drewna i owym numerem (no. 160) kosztuje prawie 2500 złotych (!). Czy ktoś może mi wytłumaczyć, z czego wynika taka różnica w cenie?