Jadamusek
Posty: 54
Rejestracja: pn 12 kwie, 2010

śr 14 kwie, 2010

Jaka jest wasza ulubiona epoka, jakie jej cechy was przyciągają :)???
"Jak ćwiczysz - tak grasz" :)

Awatar użytkownika
paranoja
Moderator
Posty: 245
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

śr 14 kwie, 2010

Przechodzę przez różne etapy przez swoje życie, ale zawsze romantyzm gdzieś tam na liście mojej był wysoko. Teraz jest na miejscu pierwszym.
Już jakiś czas temu wpadłam w dziurę, jak do studni i siedzę tam po ciemku tylko i wyłącznie z uczuciami, zmysłami, intuicją. W romantyzmie mogę znaleźć ujście dla tego wszystkiego, sposób wyrazu.
Uwielbiam skrajności, stonowanie i sentymentalna sielanka jest dla mnie teraz nie do zniesienia ( ale chyba nie tylko teraz tylko jak zawsze :P ).

Myślę jednak, że miejsce pierwsze nie jest osamotnione. Łeb w łeb idą ze sobą romantyzm i muzyka współczesna, w której mogę znaleźć tyleż samo uczuć, co w tej pierwszej, ale chyba w jeszcze doskonalszym wydaniu, bo jest pozbawiona ścisłych zasad. Dajmy na to:
harmonia sonorystyczna - nieograniczone możliwości ekspresji
odejście od pewnej maniery - np. co wiąże się z dramatyzmem, czyli nadmiar patosu. I samo brzmienie jest dla mnie tak intrygujące, tyle możliwości... ach!
Uwielbiam!
Romantyzm i XX/XXI wiek moje number one ;)

Jadamusek
Posty: 54
Rejestracja: pn 12 kwie, 2010

śr 14 kwie, 2010

Ładnie powiedziane :) tj. napisane :D

Prawda... np. jak gram 2cz. Wieniawskiego d-moll to mogę się w niej utopić... jeśli mam jakiś problem, to wtedy gram spokojne, romantyczne kawałki :)

podobnie jak Ty wysoko u mnie z muzyką współczesną :) tą wczesną i tą późniejszą.

Fascynuje mnie Źródło aretuzy Szymanowskiego... Te wszystkie sforzata, zagrywski w stylu subito... mój świat :)

a w dodatku trzeba na prawdę pomyśleć troszkę nad muzyką... posłuchać nagrania, później poszukać własnej inspiracji... na chwile zatrzymać się i posiedzieć nad nutami tylko z ołówkiem :)
"Jak ćwiczysz - tak grasz" :)

Awatar użytkownika
Tokyonobiora
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 kwie, 2010

pt 16 kwie, 2010

Ostatnio- barok.
Jakoś od dłuższego czasu romantyzm mi się nudzi. Co druga osoba gra coś z tej epoki i już mi się przejadło.

I oczywiście niezmiennie współczesność. Najbardziej chyba podoba mi się to, że najważniejsze jest brzmienie a nie sztywne zasady (jak pisano już wyżej ;) ).
Liście
Padają na kamień
Koło wody.

mycha_violin
Posty: 35
Rejestracja: sob 26 cze, 2010

wt 29 cze, 2010

Romantyzm... najleprze są te porywcze pasarze w koncertach!!!

maryvno
Posty: 78
Rejestracja: wt 04 maja, 2010

pn 05 lip, 2010

XX wiek :)

Wróć do „Muzycy, nurty muzyczne”