morenita
Posty: 1
Rejestracja: śr 09 lis, 2011

śr 09 lis, 2011

może zacznę od tego ze mam prawie 19 lat i myślę o nauce gry na skrzypcach. nie jestem na to za stara? słyszałam że na skrzypcach powinno się grać od małego.
a tak w ogóle, to interesują mnie skrzypce elektryczne, tylko zaś gdzieś czytałam że lepiej zacząć naukę na takich zwykłych bo na elektrycznych nie słychać wszystkich błędów.
pomoże ktoś? bo ja się kompletnie na tym nie znam


Jest już kilka wątków na ten temat, więc proszę sobie je poczytać, a nie liczyć na to, że praca wykona się sama. rzępoła

altowiolistkaa
Posty: 36
Rejestracja: śr 22 gru, 2010

czw 10 lis, 2011

hmmm myślę, że wiek nie ma znaczenia, tzn. na szkołę muzyczną na pewno jest za późno (chyba, że prywatną). Ale jest wiele osób, które zaczynały w tym wieku, więc nie ma żadnych przeszkód :).
Jeśli chodzi o sam instrument, ja osobiście nie zaczynałabym na elektrycznych na sam początek, ja nigdy nie grałam na elektrycznym instrumencie, więc nie wiem dokładnie jak to jest z tuszowaniem tych błędów, ale wydaje mi się, że lepiej zacząć na zwykłych skrzypcach, żeby właśnie słyszeć dokładnie te błędy (wyłapywać je) i je poprawiać. Przypuszczam, że na elektrycznych też to nie jest tak, że w ogóle tego nie słychać. :)


Ja zaczynałam w wieku mniej więcej 19 lat i jestem w szkole muzycznej drugiego stopnia. rzępoła
Talent to nie jest przepis na łatwe życie ;)

Wróć do „Skrzypce”